Grzegorz J. Kałuża: Dwa wraki Tu-154

W przedświąteczny piątek odbyła się kończąca rok konferencja prasowa Władymira Władymirowicza Putina. Dla prawosławnych Boże Narodzenie przypada na naszych Trzech Króli, zresztą dla bezbożników z dawnego KGB i tak najważniejszy w tym okresie jest Nowy Rok. Putin w trakcie tej konferencji poinformował, że Rosja nie wyda Polsce wraku prezydenckiego Tu-154 ze Smoleńska. Rzekomo nadal jest potrzebny rosyjskim prokuratorom. Usłyszeć to musieli nie tylko Polacy, ale i sam szatan. "Chcesz zatrzymać wrak tego samolotu, Wołodia? Będziesz miał takie dwa!" - powiedział z mściwą radością Ojciec Kłamstwa. 
 Grzegorz J. Kałuża: Dwa wraki Tu-154
/ screen YouTube
Rano, po starcie z lotniska w Soczi, runął do morza Tupolew 154 z całym Chórem Aleksandrowa - ozdobą rosyjskiej armii. Mieli w Syrii umilić za tydzień Nowy Rok rosyjskim jednostkom, odzyskującym dla Asada-juniora władzę w państwie. Zginęli najniewinniejsi ludzie w rosyjskich mundurach - muzycy i śpiewacy. W Polsce byli lubiani pomimo sowieckich elementów w repertuarze, za wysokie umiejętności artystyczne. Także w moim domu jest płyta z podpisami kilku muzyków tego świetnego zespołu, którą kupiłem będąc na ich koncercie 11 lat temu. 
Te święta będą najsmutniejszymi w życiu dla ich rodzin. W 2010 roku równie przygnębiające były one dla rodzin ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Obecne, przez pogardę i złośliwość rosyjskich służb, zamieniających opisy zwłok i trumny, oraz tchórzostwo godne PRL-u rządu Donalda Tuska, też nie są radosne. Ekshumacje, których można było uniknąć stosując polskie prawo w dniach po katastrofie, są przykrą koniecznością. Żadne polityczne względy tego zaniechanego obowiązku z państwa nie zdjęły. 

Tragiczny wypadek rosyjskiego Tu-154, jeśli Rosjanie tym razem przeprowadzą dochodzenie na serio, odzyskując wrak z dna Morza Czarnego i badając go rzetelnie, może przyczynić się do  wykrycia wszelkich wad konstrukcyjnych, wszelkich słabości wynikłych z wieloletniej eksploatacji i podatności na zewnętrzne, niekorzystne okoliczności tego modelu  samolotu. Te wyniki mogłyby być wartościowe dla każdego użytkownika tych maszyn dzisiaj - i w przeszłości. 

Jednak tak się raczej nie zdarzy. Rosyjskie władze już odrzucają jakiekolwiek domniemania na temat sabotażu lub zamachu na swojego wojskowego Tupolewa. Zakładają a priori, że żaden muzułmański fanatyk nie może przeniknąć na "świętą ziemię Rosji", że zastrzelenie podczas publicznego wystąpienia ambasadora Federacji Rosyjskiej w Turcji to wynik przypadku, a nie umiejętności spiskowania wrogich sił. Teoretycznie będzie to rozpatrywane, ale sfery ministerialne już dyskwalifikują taką opcję. Zgodnie z komunistyczną tradycją, rosyjscy nadludzie w mundurach i na urzędach porażek nie ponoszą. Nawet trzęsienia ziemi, huragany i powodzie zawsze zatrzymywały się z respektem przed sowieckimi słupami granicznymi :). Ta tradycja pychy i kłamstwa, której Putin nigdy nie odrzuci, nakaże mu najpewniej zachować jeden wrak pod wiatą w Smoleńsku - a drugi pod morskimi falami. 

 

POLECANE
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

Szef MON o Wschodniej Straży: „NATO daje twardą, jasną odpowiedź” Wiadomości
Szef MON o Wschodniej Straży: „NATO daje twardą, jasną odpowiedź”

Wschodnia Straż (Eastern Sentry) to bardzo poważna, jedna z największych operacji w historii NATO oraz twarda i jasna odpowiedź Sojuszu - ocenił w sobotę wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że operacja będzie bronić nieba nie tylko przed dronami.

Nowe doniesienia z Pałacu Buckingham. Nieoczekiwane słowa księcia z ostatniej chwili
Nowe doniesienia z Pałacu Buckingham. Nieoczekiwane słowa księcia

Tydzień pełen publicznych wystąpień w Londynie zakończył się dla 43-letniego księcia Williama wizytą, która zwróciła uwagę mediów. Choć celem wydarzenia w Lambeth było zapoznanie się z działalnością organizacji młodzieżowej, największe zainteresowanie wzbudziły jego słowa o edukacji muzycznej własnych dzieci. Arystokrata nawiązał również do własnego dzieciństwa.

Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad z ostatniej chwili
Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad

Londyn przeżywa historyczny moment – gigantyczne tłumy w centrum miasta, flagi powiewające nad Westminsterem i hasła, które odbijają się echem po całej Europie. Wiec „Zjednoczmy Królestwo”, zorganizowany przez Tommy’ego Robinsona, urósł do rangi największej demonstracji narodowej od dekad.

Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali z ostatniej chwili
Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali

Wystąpiła awaria w działaniu usług płatności bezgotówkowych - poinformowała w sobotę po południu w mediach społecznościowych zajmująca się elektronicznymi płatnościami firma eService. Technicy pracują nad przywróceniem sprawności systemu.

Pilne: RCB wysłało alert: odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie” z ostatniej chwili
Pilne: RCB wysłało alert: "odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie”

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców specjalny alert ostrzegający przed strzałami i przelotami helikopterów. Wszystko przez trwające manewry „Żelazny Obrońca-25”, które są największym przedsięwzięciem Wojska Polskiego w 2025 roku.

Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać Wiadomości
Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać

Pożyczki w Niemczech coraz częściej służą do pokrywania codziennych kosztów. Z badania instytutu Civey, przeprowadzonego dla banku Barclays, wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 50 proc. osób poniżej pięćdziesiątki musiało się zadłużyć. Najczęściej prosili o pomoc bliskich (44 proc.), ale wielu korzystało też z kredytów bankowych (40 proc.).

Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta Wiadomości
Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie, 12 września, na wyspie Porto Santo w archipelagu Madery. Podczas kąpieli w oceanie zginął 55-letni obywatel Polski.

Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza pilne
Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza

Wstrząsające sceny w kościele pw. św. Michała Archanioła w Mieścisku - podczas piątkowej mszy półnagi mężczyzna ze słuchawkami na uszach wtargnął do świątyni, demolował ołtarz, połamał krzyż, a następnie rzucił się na księdza proboszcza. To nie koniec – mikrofon poleciał w stronę wiernych, którzy w osłupieniu obserwowali brutalny atak.

Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka Wiadomości
Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka

Władysław Grochowski, szef jednej z największych w Polsce sieci dewelopersko-hotelowych, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wesprzeć walkę z kryzysem demograficznym. Biznesmen, znany jako „Dziadzio Władzio”, przygotował program, który nie tylko szokuje, ale i daje realne wsparcie dla polskich rodzin.

REKLAMA

Grzegorz J. Kałuża: Dwa wraki Tu-154

W przedświąteczny piątek odbyła się kończąca rok konferencja prasowa Władymira Władymirowicza Putina. Dla prawosławnych Boże Narodzenie przypada na naszych Trzech Króli, zresztą dla bezbożników z dawnego KGB i tak najważniejszy w tym okresie jest Nowy Rok. Putin w trakcie tej konferencji poinformował, że Rosja nie wyda Polsce wraku prezydenckiego Tu-154 ze Smoleńska. Rzekomo nadal jest potrzebny rosyjskim prokuratorom. Usłyszeć to musieli nie tylko Polacy, ale i sam szatan. "Chcesz zatrzymać wrak tego samolotu, Wołodia? Będziesz miał takie dwa!" - powiedział z mściwą radością Ojciec Kłamstwa. 
 Grzegorz J. Kałuża: Dwa wraki Tu-154
/ screen YouTube
Rano, po starcie z lotniska w Soczi, runął do morza Tupolew 154 z całym Chórem Aleksandrowa - ozdobą rosyjskiej armii. Mieli w Syrii umilić za tydzień Nowy Rok rosyjskim jednostkom, odzyskującym dla Asada-juniora władzę w państwie. Zginęli najniewinniejsi ludzie w rosyjskich mundurach - muzycy i śpiewacy. W Polsce byli lubiani pomimo sowieckich elementów w repertuarze, za wysokie umiejętności artystyczne. Także w moim domu jest płyta z podpisami kilku muzyków tego świetnego zespołu, którą kupiłem będąc na ich koncercie 11 lat temu. 
Te święta będą najsmutniejszymi w życiu dla ich rodzin. W 2010 roku równie przygnębiające były one dla rodzin ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Obecne, przez pogardę i złośliwość rosyjskich służb, zamieniających opisy zwłok i trumny, oraz tchórzostwo godne PRL-u rządu Donalda Tuska, też nie są radosne. Ekshumacje, których można było uniknąć stosując polskie prawo w dniach po katastrofie, są przykrą koniecznością. Żadne polityczne względy tego zaniechanego obowiązku z państwa nie zdjęły. 

Tragiczny wypadek rosyjskiego Tu-154, jeśli Rosjanie tym razem przeprowadzą dochodzenie na serio, odzyskując wrak z dna Morza Czarnego i badając go rzetelnie, może przyczynić się do  wykrycia wszelkich wad konstrukcyjnych, wszelkich słabości wynikłych z wieloletniej eksploatacji i podatności na zewnętrzne, niekorzystne okoliczności tego modelu  samolotu. Te wyniki mogłyby być wartościowe dla każdego użytkownika tych maszyn dzisiaj - i w przeszłości. 

Jednak tak się raczej nie zdarzy. Rosyjskie władze już odrzucają jakiekolwiek domniemania na temat sabotażu lub zamachu na swojego wojskowego Tupolewa. Zakładają a priori, że żaden muzułmański fanatyk nie może przeniknąć na "świętą ziemię Rosji", że zastrzelenie podczas publicznego wystąpienia ambasadora Federacji Rosyjskiej w Turcji to wynik przypadku, a nie umiejętności spiskowania wrogich sił. Teoretycznie będzie to rozpatrywane, ale sfery ministerialne już dyskwalifikują taką opcję. Zgodnie z komunistyczną tradycją, rosyjscy nadludzie w mundurach i na urzędach porażek nie ponoszą. Nawet trzęsienia ziemi, huragany i powodzie zawsze zatrzymywały się z respektem przed sowieckimi słupami granicznymi :). Ta tradycja pychy i kłamstwa, której Putin nigdy nie odrzuci, nakaże mu najpewniej zachować jeden wrak pod wiatą w Smoleńsku - a drugi pod morskimi falami. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe