Cezary Krysztopa: Demokracjo, czy pozwolisz się manipulować koncernom od mediów społecznościowych?

Od dawna biję w tej kwestii na alarm, na początku ktoś pukał się w głowę, dziś wobec takich afer jak afera Cambridge Analytica, większość raczej zdaje się sobie sprawę z tego, że koncerny prowadzące media społecznościowe zbudowały nie obiektywne narzędzia komunikacji, ale wielkie machiny propagandowe, które mają ambicje kształtowania świata, co stoi w jawnej sprzeczności z interesami państw i zasadami demokracji, w której wyborcy mają kontrolę nad tymi, którzy mają na nich wpływ
/ screen YT
Nie będę zanudzał listą wszystkich, którzy zniknęli z przestrzeni publicznej,bo tak zadecydował jakiś anonimowy cenzor, ale faktem jest, że jeżeli w kilku miejscach świata udało się dokonać realnej zmiany, w poprzek "postępowej logice dziejów", to stało się tak w dużym stopniu dzięki pospolitym ruszeniom, które za jedyną broń miały silne wartości, dobre pomysły i media społecznościowe. 

Tym jednak najwyraźniej się ta rola nie podoba, pamiętacie jak z Facebooka zniknęło w jednej chwili ponad 300 konserwatywnych profili? Wróciły w wyniku wrzawy jaka się podniosła, z groteskowym tłumaczeniem, że to co się stało, stało się w wyniku, nie pamiętam jak to dokładnie ujęto, "usterki technicznej" czy czegoś równie absurdalnego. Taka "usterka techniczna", która usuwa tylko konserwatywne profile. A przecież i wcześniej fanpejdże traciły nagle zasięgi, np. moja strona z rysunkami, którą budowałem latami, straciła jednego dnia 90%. Od dłuższego czasu usiłuję zwrócić na ten problem uwagę rządzących, z miernym skutkiem, choć minister Andruszkiewicz coś zaczął robić i chwała mu za to, ale jak bezbronni jesteśmy wobec duszenia przepływu w kanałach informacji pokazują właśnie ostatnie, przedwyborcze dni.

Na Twitterze kluczowym profilom zasięgi spadają np. o 2/3, co za pech, akurat przed wyborami. Narzędzia do wykrywania "shadowbanów", pokazują, że zostali nimi obłożeni nie tylko Krysztopa, Piekara czy Godek, ale też Krzysztof Wyszkowski czy Adam Andruszkiewicz. Ba, wykrywają również "shadowbany" na profilach instytucji publicznych! No a to jeszcze tzw. "białe rękawiczki", bo Facebook już się w takie niuanse nie bawi. We wtorek zwyczajnie zablokował bez podania przyczyny popularny fanpejdż "Którędy na Lemingrad" z prawie 50 tysiącami "lajkersów", jakie mechanizmy "shadowbanów" zastosował nie wiem, ale fanpejdż Tygodnika Solidatność stracił 2/3 zasięgów. I znów, co za pech, akurat przed wyborami! W tym samym czasie, co zauważa nawet Wirtualna Polska, inne sieci propagandowe kwitną.

Nie pytam o sprawiedliwe reguły gry, ponieważ od dawna ich nie oczekuję, pogodziłem się z rolą partyzanta, który musi walczyć sprytem przeciwko zagonom pancernym, ale to chyba czas najwyższy żeby demokratyczne państwo zadało sobie pytanie, czy jego demokracja ma się opierać o suwerenną decyzję jego obywateli, czy pogodzi się z tym, że wybory będą mu ustawiały koncerny grające mu na nosie.

Przed tymi wyborami nie zmieni się nic, nie zostaną przywrócone zasięgi czy zbanowane fanpejdże, ale możemy zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze wyciągnąć z tego naukę, a po drugie pokazać koncernom figę i przekornie zagłosować w poprzek marzeń inżynierów społecznych.

Demokracjo, pobudka!

Cezary Krysztopa

 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

Cezary Krysztopa: Demokracjo, czy pozwolisz się manipulować koncernom od mediów społecznościowych?

Od dawna biję w tej kwestii na alarm, na początku ktoś pukał się w głowę, dziś wobec takich afer jak afera Cambridge Analytica, większość raczej zdaje się sobie sprawę z tego, że koncerny prowadzące media społecznościowe zbudowały nie obiektywne narzędzia komunikacji, ale wielkie machiny propagandowe, które mają ambicje kształtowania świata, co stoi w jawnej sprzeczności z interesami państw i zasadami demokracji, w której wyborcy mają kontrolę nad tymi, którzy mają na nich wpływ
/ screen YT
Nie będę zanudzał listą wszystkich, którzy zniknęli z przestrzeni publicznej,bo tak zadecydował jakiś anonimowy cenzor, ale faktem jest, że jeżeli w kilku miejscach świata udało się dokonać realnej zmiany, w poprzek "postępowej logice dziejów", to stało się tak w dużym stopniu dzięki pospolitym ruszeniom, które za jedyną broń miały silne wartości, dobre pomysły i media społecznościowe. 

Tym jednak najwyraźniej się ta rola nie podoba, pamiętacie jak z Facebooka zniknęło w jednej chwili ponad 300 konserwatywnych profili? Wróciły w wyniku wrzawy jaka się podniosła, z groteskowym tłumaczeniem, że to co się stało, stało się w wyniku, nie pamiętam jak to dokładnie ujęto, "usterki technicznej" czy czegoś równie absurdalnego. Taka "usterka techniczna", która usuwa tylko konserwatywne profile. A przecież i wcześniej fanpejdże traciły nagle zasięgi, np. moja strona z rysunkami, którą budowałem latami, straciła jednego dnia 90%. Od dłuższego czasu usiłuję zwrócić na ten problem uwagę rządzących, z miernym skutkiem, choć minister Andruszkiewicz coś zaczął robić i chwała mu za to, ale jak bezbronni jesteśmy wobec duszenia przepływu w kanałach informacji pokazują właśnie ostatnie, przedwyborcze dni.

Na Twitterze kluczowym profilom zasięgi spadają np. o 2/3, co za pech, akurat przed wyborami. Narzędzia do wykrywania "shadowbanów", pokazują, że zostali nimi obłożeni nie tylko Krysztopa, Piekara czy Godek, ale też Krzysztof Wyszkowski czy Adam Andruszkiewicz. Ba, wykrywają również "shadowbany" na profilach instytucji publicznych! No a to jeszcze tzw. "białe rękawiczki", bo Facebook już się w takie niuanse nie bawi. We wtorek zwyczajnie zablokował bez podania przyczyny popularny fanpejdż "Którędy na Lemingrad" z prawie 50 tysiącami "lajkersów", jakie mechanizmy "shadowbanów" zastosował nie wiem, ale fanpejdż Tygodnika Solidatność stracił 2/3 zasięgów. I znów, co za pech, akurat przed wyborami! W tym samym czasie, co zauważa nawet Wirtualna Polska, inne sieci propagandowe kwitną.

Nie pytam o sprawiedliwe reguły gry, ponieważ od dawna ich nie oczekuję, pogodziłem się z rolą partyzanta, który musi walczyć sprytem przeciwko zagonom pancernym, ale to chyba czas najwyższy żeby demokratyczne państwo zadało sobie pytanie, czy jego demokracja ma się opierać o suwerenną decyzję jego obywateli, czy pogodzi się z tym, że wybory będą mu ustawiały koncerny grające mu na nosie.

Przed tymi wyborami nie zmieni się nic, nie zostaną przywrócone zasięgi czy zbanowane fanpejdże, ale możemy zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze wyciągnąć z tego naukę, a po drugie pokazać koncernom figę i przekornie zagłosować w poprzek marzeń inżynierów społecznych.

Demokracjo, pobudka!

Cezary Krysztopa


 

Polecane