Spotkanie z Jaśkowiakiem o 13.30
Po spokojnie spędzonej nocy związkowcy okupujący poznański ratusz czekają na spotkanie z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem. Domagają się podwyżek.
/ fot. J. Lange
Jak informowaliśmy wczoraj, fiaskiem zakończyły się rozmowy dot. podwyżek dla poznańskiej sfery budżetowej. Przedstawiciele NSZZ "Solidarność" z poznańskiej budżetówki (m.in. oświaty, kultury i pomocy społecznej) postanowili nie opuszczać ratusza do czasu spotkania z prezydentem Poznania. W proteście biorą też udział przedstaiciele OPZZ, m.in. z ZNP.
- Noc przebiegła spokojnie, choć była krótka - powiedział nam rano Jarosław Lange, szef wielkopolskiej "Solidarności". I dodał, że spotkanie z prezydentem planowane jest na godz. 13.30.
Przedmiotem trwającego od blisko roku sporu jest wysokość podwyżek. Proponowana przez miasto to 100 zł miesięcznie od przyszłego roku. Związkowcy domagają się przez najbliższe trzy lata wzrostu od 200 do 220 zł. Protest zaostrzył się ponieważ zamykany jest budżet i takie podwyżki muszą być w nim uwzględnione. Jak na razie nie są.
ml
- Noc przebiegła spokojnie, choć była krótka - powiedział nam rano Jarosław Lange, szef wielkopolskiej "Solidarności". I dodał, że spotkanie z prezydentem planowane jest na godz. 13.30.
Przedmiotem trwającego od blisko roku sporu jest wysokość podwyżek. Proponowana przez miasto to 100 zł miesięcznie od przyszłego roku. Związkowcy domagają się przez najbliższe trzy lata wzrostu od 200 do 220 zł. Protest zaostrzył się ponieważ zamykany jest budżet i takie podwyżki muszą być w nim uwzględnione. Jak na razie nie są.
ml
