Rafał Górski: Nabrani na Amerykański Sen

„W 2005 i 2006 roku, korporacja CitiGroup napisała trzy poufne notatki dla swoich najbogatszych inwestorów, o tym jak się mają sprawy. Doszli do wniosku, że USA to już nie demokracja, a plutonomia. Plutonomia to stan, gdzie społeczeństwo jest kontrolowane przez i dla najbogatszej 1% populacji, który posiada więcej dóbr, niż pozostałe 95% ludzi na świecie. Notatka rozpływa się nad rosnącą przepaścią między bogatymi, a biednymi, nad tym jak tworzą nową arystokrację. I że właściwie nic nie może im zagrozić.


Był jednak jeden problem. CitiGroup przewidywało, że najpoważniejszym kłopotem będą społeczeństwa domagające się bardziej zrównoważonego podziału dóbr. Innymi słowy, „wieśniacy”, mogą się zbuntować. Ponadto ubolewali, że biedniejsi mogą nie mieć takiej siły gospodarczej, ale mają takie samo prawo głosu jak bogaci.

Jedna osoba = jeden głos. I to ich naprawdę przeraża – że nadal możemy głosować. Właściwie to mamy 99% głosów, a oni tylko 1%. Więc dlaczego 99% się na to zgadza? CitiGroup twierdzi, że to dlatego że większość wierzy, że pewnego dnia sami staną się bogaci, o ile tylko będą się starać wystarczająco mocno. Bogaci byli zadowoleni, że tylu ludzi dało się nabrać na Amerykański Sen, podczas gdy oni nie mieli najmniejszego zamiaru się dzielić.”

To fragment ścieżki dźwiękowej filmu „Kapitalizm, moja miłość” w reżyserii Michaela Moore'a. Wynik wyborów w USA przypomniał mi ten fragment. Wielu komentatorów od miesięcy przekonuje nas, że Donald Trump to kandydat spoza establishmentu. Życiorys prezydenta elekta jest dowodem na tezę przeciwną. Trzy fakty z jego CV. W 2015 znajdował się na 405. miejscu wśród najbogatszych ludzi na świecie, według magazynu „Forbes”. Jego majątek szacowano na 4 mld USD. Prowadził dwa telewizyjne talk-show – The Apprentice, a następnie The Celebrity Apprentice. W latach 1964-1999 należał kolejno do Partii Demokratycznej, do Partii Republikańskiej i do Partii Reform. W 2001 powrócił do Demokratów, z których w 2009 przeszedł ponownie do Republikanów.

Donald Trump wygrał wybory nie dlatego, że jest spoza establishmentu. Wygrał bo, jak zauważyła Magda, moja żona, JEST z establishmentu. Zawsze był blisko elit z polityki, mediów i wielkiego biznesu. Wygrał wybory bo obiecywał Amerykański Sen zwykłym ludziom. Dopóki 99% obywateli będzie nabierać się na obietnice, że 1% bogaczy podzieli się z nimi swoim bogactwem, dopóty wybory takie jak w USA będą tylko igrzyskami dla ludu. Igrzyskami, które mają za zadanie zmienić wiele, tak żeby wszystko zostało po staremu.

Rafał Górski
Instytut Spraw Obywatelskich

 

POLECANE
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną tylko u nas
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną

12 września 1924 r. decyzją Ministerstwa Spraw Wojskowych utworzono Korpus Ochrony Pogranicza. Stało się to po tym, gdy latem 1924 r. oddział ok. stu bolszewickich bandytów zajął i splądrował przygraniczne miasteczko Stołpce. A nie było to pierwsze wtargnięcie do Polski sowieckiej V kolumny. Przeciwdziałać temu postanowili premier Władysław Grabski i minister spraw wojskowych gen. Władysław Sikorski.

Gwiazdor M jak miłość padł ofiarą oszustwa Wiadomości
Gwiazdor "M jak miłość" padł ofiarą oszustwa

Marcin Mroczek, aktor znany z roli Piotra Zduńskiego w serialu M jak miłość, podzielił się z fanami na Instagramie ważnym apelem. Powodem jest fałszywy profil w aplikacji randkowej, który został założony na jego nazwisko.

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazała się transkrypcja wywiadu prasowego przeprowadzonego z szefem kremlowskiej dyplomacji, Siergiejem Wiktorowiczem Ławrowem. Rosjanin orzekł w nim, że Moskwa będzie kontynuować negocjacje pokojowe z Kijowem, jednak strona ukraińska musi uznać nowe realia terytorialne oraz dodał, iż musi zostać sformułowany nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla obydwu, dziś ścierających się zbrojnie państw.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Zakończyła się opóźniona rozbudowa dwóch odcinków drogi krajowej nr 46 na wschód od Częstochowy - przekazał katowicki oddział GDDKiA. Chodzi o trwającą od 2023 r. przebudowę ogółem 15 km tej drogi w rejonie Janowa i Lelowa, łącznym kosztem ponad 100 mln zł.

Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki Wiadomości
Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki

W piątek w Urzędzie Miasta Krakowa doszło do niebezpiecznej sytuacji - na dzienniku podawczym rozpylono drażniącą substancję, w wyniku czego poszkodowane zostały urzędniczki. Sprawcy mieli mieć na sobie stroje sanitarne.

 To nie tylko strategiczna decyzja. Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO Wiadomości
"To nie tylko strategiczna decyzja". Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO

Uruchomienie operacji Wschodnia Straż to nie tylko strategiczna decyzja, to wyraz odpowiedzialności za bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO - ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak--Kamysz po ogłoszeniu operacji NATO wzmacniającej obronność wschodniej flanki.

O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej tylko u nas
O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej

To postać ze spiżu: niemiecki profesor prawa, człowiek-legenda, pierwszy Przewodniczący Komisji Europejskiej przez dziewięć lat (1958-1967). Na drugim planie za Schumanem i Monnetem, odrobinę „dalszy ojciec” wspólnot europejskich, a tak naprawdę ich mózg założycielski. Postać kluczowa dla integracji europejskiej, negocjator pierwszych traktatów i ich faktyczny autor.

Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach? z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach?

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad Islandią występuje głęboki niż, który swym zasięgiem obejmuje całą północną i częściowo centralną Europę. Na wschodzie, południu i zachodzie Europy oddziaływają wyże z głównymi centrami nad Atlantykiem i Rosją. Polska pozostanie między niżem z ośrodkiem w rejonie Islandii a wyżem z centrum nad zachodnią Rosją. Od północnego wschodu po południowy zachód kraju rozciągać się będzie strefa frontu atmosferycznego. Nadal napływać będzie dość wilgotne powietrze polarne morskie, na południowym wschodzie cieplejsze.

Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby Wiadomości
Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby

Na parkingu przy autostradzie A4 w Podłężu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Nietrzeźwy 28-latek wyciągnął broń pneumatyczną i oddał kilka strzałów w kierunku innych kierowców.

Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań Wiadomości
Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań

Bartosz Garczyński, były dziennikarz Radia Poznań, wraca do pracy po prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. 5 września 2025 roku sąd oddalił apelację likwidatora spółki i potwierdził, że zwolnienie dziennikarza było nieuzasadnione.

REKLAMA

Rafał Górski: Nabrani na Amerykański Sen

„W 2005 i 2006 roku, korporacja CitiGroup napisała trzy poufne notatki dla swoich najbogatszych inwestorów, o tym jak się mają sprawy. Doszli do wniosku, że USA to już nie demokracja, a plutonomia. Plutonomia to stan, gdzie społeczeństwo jest kontrolowane przez i dla najbogatszej 1% populacji, który posiada więcej dóbr, niż pozostałe 95% ludzi na świecie. Notatka rozpływa się nad rosnącą przepaścią między bogatymi, a biednymi, nad tym jak tworzą nową arystokrację. I że właściwie nic nie może im zagrozić.


Był jednak jeden problem. CitiGroup przewidywało, że najpoważniejszym kłopotem będą społeczeństwa domagające się bardziej zrównoważonego podziału dóbr. Innymi słowy, „wieśniacy”, mogą się zbuntować. Ponadto ubolewali, że biedniejsi mogą nie mieć takiej siły gospodarczej, ale mają takie samo prawo głosu jak bogaci.

Jedna osoba = jeden głos. I to ich naprawdę przeraża – że nadal możemy głosować. Właściwie to mamy 99% głosów, a oni tylko 1%. Więc dlaczego 99% się na to zgadza? CitiGroup twierdzi, że to dlatego że większość wierzy, że pewnego dnia sami staną się bogaci, o ile tylko będą się starać wystarczająco mocno. Bogaci byli zadowoleni, że tylu ludzi dało się nabrać na Amerykański Sen, podczas gdy oni nie mieli najmniejszego zamiaru się dzielić.”

To fragment ścieżki dźwiękowej filmu „Kapitalizm, moja miłość” w reżyserii Michaela Moore'a. Wynik wyborów w USA przypomniał mi ten fragment. Wielu komentatorów od miesięcy przekonuje nas, że Donald Trump to kandydat spoza establishmentu. Życiorys prezydenta elekta jest dowodem na tezę przeciwną. Trzy fakty z jego CV. W 2015 znajdował się na 405. miejscu wśród najbogatszych ludzi na świecie, według magazynu „Forbes”. Jego majątek szacowano na 4 mld USD. Prowadził dwa telewizyjne talk-show – The Apprentice, a następnie The Celebrity Apprentice. W latach 1964-1999 należał kolejno do Partii Demokratycznej, do Partii Republikańskiej i do Partii Reform. W 2001 powrócił do Demokratów, z których w 2009 przeszedł ponownie do Republikanów.

Donald Trump wygrał wybory nie dlatego, że jest spoza establishmentu. Wygrał bo, jak zauważyła Magda, moja żona, JEST z establishmentu. Zawsze był blisko elit z polityki, mediów i wielkiego biznesu. Wygrał wybory bo obiecywał Amerykański Sen zwykłym ludziom. Dopóki 99% obywateli będzie nabierać się na obietnice, że 1% bogaczy podzieli się z nimi swoim bogactwem, dopóty wybory takie jak w USA będą tylko igrzyskami dla ludu. Igrzyskami, które mają za zadanie zmienić wiele, tak żeby wszystko zostało po staremu.

Rafał Górski
Instytut Spraw Obywatelskich


 

Polecane
Emerytury
Stażowe