Kto korzysta na dumpingu socjalnym w transporcie drogowym?

Z analiz przeprowadzonych przez belgijskich badaczy wynika, że „psucie” europejskiego rynku pracy w przewozach drogowych jest w sporej części efektem działań zachodnich firm, korzystających z niższych kosztów pracy na wschodzie. Nie zmienia to jednak faktu, że przyczyniają się do tego rządy nowych państw członkowskich UE, zezwalając na szerokie odstępstwa od płacenia składek na ubezpieczenia społeczne.
 Kto korzysta na dumpingu socjalnym w transporcie drogowym?
/ źródło: Komisja Europejska

26 marca w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja podsumowująca projekt badawczy realizowany przez zespół profesora Jozefa Pacoleta z Katolickiego Uniwersytetu Leuven w Belgii, dotyczący analizy prawno – ekonomicznych aspektów transportu drogowego w Europie. Wzięli w niej udział obok naukowców również politycy, przedstawiciele organizacji pracodawców oraz związków zawodowych, a wśród uczestników przysłuchujących się debatom było wielu praktyków -członków belgijskiego związku zawodowego pracowników transportu drogowego ACV-CSC Transcom.

Na konferencji poruszano wiele wątków. Jednym z ciekawszych były wnioski z przeprowadzonych badań, które dotyczyły w szczególności przedsiębiorstw belgijskich. Wynika z nich, że trwa silny trend wyprowadzania części ich aktywności do innych państw UE, przy czym nie dotyczy to tylko krajów o niskich kosztach: obok Rumunii i Słowacji,  w czołówce tej listy znajduje się także Luksemburg z racji swej polityki podatkowej. Coraz bardziej istotnym problemem stają się tzw. letterbox companies, a więc fasadowe przedstawicielstwa zakładane przez zachodnie przedsiębiorstwa transportowe w Europie Centralnej i Wschodniej, w celu ucieczki od własnych systemów zabezpieczenia społecznego.  Jak ustalili badacze, przykładowo pod jednym adresem w Bratysławie zarejestrowanych jest 523 takich spółek, w większości z minimalnym wymaganym prawem kapitałem założycielskim (9000 euro). W rezultacie średni koszt pracy kierowcy międzynarodowego zatrudnionego przez firmę z belgijskim kapitałem w Rumunii jest ponad sześciokrotnie niższy niż w Belgii, a w Słowacji –czterokrotnie niższy. Trudno nie zgodzić się z opinią badaczy, że jest to przejaw świadomego „oszustwa socjalnego” (social fraud).  Frederik Rasmussen z Komisji Europejskiej zwrócił uwagę, że stwarza to tym podmiotom olbrzymią przewagę konkurencyjną nad firmami prowadzącymi swoją działalność w sposób uczciwy.

Sytuacji ma zaradzić Pakiet Mobilności nad którego finalną wersją wciąż trwają prace w Komisji. Jak podkreślił Rasmussen, ma on zapewnić w sektorze transportu drogowego właściwą równowagę między prawami pracowniczymi a uczciwą konkurencją w zgodzie z regułami jednolitego rynku. W ramach pakietu przedstawione zostaną m.in. nowe propozycje dotyczące zasad wypoczynku kierowców. Komisja ma zamiar także po raz pierwszy zaproponować unijne regulacje dotyczące przewozów pojazdami o wadze poniżej 3,5 t (Light Goods Vehicles). Pierwsze głosowania nad projektem w Parlamencie Europejskim spodziewane są jeszcze w obecnej prezydencji bułgarskiej.

Roberto Parillo, szef sekcji drogowej Europejskiej Federacji Transportowców ETF, stanowczo zwrócił uwagę, że planowane wyłączenie transportu drogowego ze zmodyfikowanej dyrektywy dotyczącej pracowników delegowanych oznacza potrzebę pilnego wypracowania godziwych rozwiązań, które zabezpieczą sytuację socjalną kierowców międzynarodowych.  Związki zawodowe doceniają inicjatywę Komisji, ale nie zgodzą się jakiekolwiek rozwiązania pogarszające obecne standardy.

Na różnice między sytuacją klasycznych pracowników delegowanych a kierowców transportu międzynarodowego wskazywała prof. Barbara Palli z Uniwersytetu Lorraine we Francji. W jej ocenie dla tak wysoce mobilnych pracowników jakimi są kierowcy celowe byłoby wypracowanie europejskiego porozumienia zbiorowego obejmującego m.in. harmonizację warunków pracy  oraz europejski schemat zabezpieczenia socjalnego.

Sławomir Adamczyk z NSZZ Solidarność, występując w panelu partnerów społecznych zwrócił uwagę na destrukcyjny wpływ ustawodawstw państw Europy Centralnej i Wschodniej, umożliwiających  wyłączanie przeważającej części wynagrodzenia „ekonomicznego” kierowców ze składek na ubezpieczenie społeczne. W rezultacie doszło do „psucia” rynku na którym, tak jak w przypadku  Polski, pojawiły się podmioty nie będące w stanie (i nie zamierzające) zapewnić odpowiednich standardów socjalnych własnym pracownikom. Otworzyło to także furtkę do napływu letterbox companies z Zachodu. Przyjęcie europejskiego filaru praw socjalnych stwarza pewne możliwości presji z poziomu UE na zmianę tej sytuacji i Solidarność będzie oczekiwać takiego wsparcia ze strony ETF.

-Z tej konferencji wynikają 2 jasne przesłania. Po pierwsze, należałoby „oderwać” wysoce mobilnych pracowników od dyrektywy o delegowaniu i na poziomie unijnym stworzyć dla nich oddzielne, spójne i akceptowalne socjalnie regulacje. Po drugie, trzeba przestać mówić o dumpingu socjalnym jako czymś co idzie ze wschodu, bo w przypadku transportu międzynarodowego porządnie przyczyniają się do tego firmy zachodnie, nie przejmując się tym, że podważa to stabilność finansów ich macierzystych państw – mówi Sławomir Adamczyk. –Kluczem do wszystkiego jest  prawdziwa harmonizacja systemów zabezpieczeń społecznych. Ale obawiam się, że to pieśń odległej przyszłości.

sa


 

POLECANE
Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury z ostatniej chwili
Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry mec. Bartosz Lewandowski potwierdził, że Ziobro zaproponował Prokuraturze Krajowej przesłuchanie go w Brukseli lub na Węgrzech oraz zadeklarował, że stawi się na nim, by usłyszeć zarzuty.

Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta z ostatniej chwili
Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta

– Nowa konstytucja będzie próbą usystematyzowania tego, co dzieje się w Polsce – podkreślił prezydent Karol Nawrocki, pytany w wywiadzie o prace nad nową ustawą zasadniczą. Dodał, że jeśli "proces destabilizacji państwa" nie zatrzyma się – wniesie o referendum.

Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach z ostatniej chwili
Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zmianę polityki wobec udziału osób transpłciowych w kobiecych dyscyplinach – informuje Według brytyjski Daily Mail.

Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

REKLAMA

Kto korzysta na dumpingu socjalnym w transporcie drogowym?

Z analiz przeprowadzonych przez belgijskich badaczy wynika, że „psucie” europejskiego rynku pracy w przewozach drogowych jest w sporej części efektem działań zachodnich firm, korzystających z niższych kosztów pracy na wschodzie. Nie zmienia to jednak faktu, że przyczyniają się do tego rządy nowych państw członkowskich UE, zezwalając na szerokie odstępstwa od płacenia składek na ubezpieczenia społeczne.
 Kto korzysta na dumpingu socjalnym w transporcie drogowym?
/ źródło: Komisja Europejska

26 marca w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja podsumowująca projekt badawczy realizowany przez zespół profesora Jozefa Pacoleta z Katolickiego Uniwersytetu Leuven w Belgii, dotyczący analizy prawno – ekonomicznych aspektów transportu drogowego w Europie. Wzięli w niej udział obok naukowców również politycy, przedstawiciele organizacji pracodawców oraz związków zawodowych, a wśród uczestników przysłuchujących się debatom było wielu praktyków -członków belgijskiego związku zawodowego pracowników transportu drogowego ACV-CSC Transcom.

Na konferencji poruszano wiele wątków. Jednym z ciekawszych były wnioski z przeprowadzonych badań, które dotyczyły w szczególności przedsiębiorstw belgijskich. Wynika z nich, że trwa silny trend wyprowadzania części ich aktywności do innych państw UE, przy czym nie dotyczy to tylko krajów o niskich kosztach: obok Rumunii i Słowacji,  w czołówce tej listy znajduje się także Luksemburg z racji swej polityki podatkowej. Coraz bardziej istotnym problemem stają się tzw. letterbox companies, a więc fasadowe przedstawicielstwa zakładane przez zachodnie przedsiębiorstwa transportowe w Europie Centralnej i Wschodniej, w celu ucieczki od własnych systemów zabezpieczenia społecznego.  Jak ustalili badacze, przykładowo pod jednym adresem w Bratysławie zarejestrowanych jest 523 takich spółek, w większości z minimalnym wymaganym prawem kapitałem założycielskim (9000 euro). W rezultacie średni koszt pracy kierowcy międzynarodowego zatrudnionego przez firmę z belgijskim kapitałem w Rumunii jest ponad sześciokrotnie niższy niż w Belgii, a w Słowacji –czterokrotnie niższy. Trudno nie zgodzić się z opinią badaczy, że jest to przejaw świadomego „oszustwa socjalnego” (social fraud).  Frederik Rasmussen z Komisji Europejskiej zwrócił uwagę, że stwarza to tym podmiotom olbrzymią przewagę konkurencyjną nad firmami prowadzącymi swoją działalność w sposób uczciwy.

Sytuacji ma zaradzić Pakiet Mobilności nad którego finalną wersją wciąż trwają prace w Komisji. Jak podkreślił Rasmussen, ma on zapewnić w sektorze transportu drogowego właściwą równowagę między prawami pracowniczymi a uczciwą konkurencją w zgodzie z regułami jednolitego rynku. W ramach pakietu przedstawione zostaną m.in. nowe propozycje dotyczące zasad wypoczynku kierowców. Komisja ma zamiar także po raz pierwszy zaproponować unijne regulacje dotyczące przewozów pojazdami o wadze poniżej 3,5 t (Light Goods Vehicles). Pierwsze głosowania nad projektem w Parlamencie Europejskim spodziewane są jeszcze w obecnej prezydencji bułgarskiej.

Roberto Parillo, szef sekcji drogowej Europejskiej Federacji Transportowców ETF, stanowczo zwrócił uwagę, że planowane wyłączenie transportu drogowego ze zmodyfikowanej dyrektywy dotyczącej pracowników delegowanych oznacza potrzebę pilnego wypracowania godziwych rozwiązań, które zabezpieczą sytuację socjalną kierowców międzynarodowych.  Związki zawodowe doceniają inicjatywę Komisji, ale nie zgodzą się jakiekolwiek rozwiązania pogarszające obecne standardy.

Na różnice między sytuacją klasycznych pracowników delegowanych a kierowców transportu międzynarodowego wskazywała prof. Barbara Palli z Uniwersytetu Lorraine we Francji. W jej ocenie dla tak wysoce mobilnych pracowników jakimi są kierowcy celowe byłoby wypracowanie europejskiego porozumienia zbiorowego obejmującego m.in. harmonizację warunków pracy  oraz europejski schemat zabezpieczenia socjalnego.

Sławomir Adamczyk z NSZZ Solidarność, występując w panelu partnerów społecznych zwrócił uwagę na destrukcyjny wpływ ustawodawstw państw Europy Centralnej i Wschodniej, umożliwiających  wyłączanie przeważającej części wynagrodzenia „ekonomicznego” kierowców ze składek na ubezpieczenie społeczne. W rezultacie doszło do „psucia” rynku na którym, tak jak w przypadku  Polski, pojawiły się podmioty nie będące w stanie (i nie zamierzające) zapewnić odpowiednich standardów socjalnych własnym pracownikom. Otworzyło to także furtkę do napływu letterbox companies z Zachodu. Przyjęcie europejskiego filaru praw socjalnych stwarza pewne możliwości presji z poziomu UE na zmianę tej sytuacji i Solidarność będzie oczekiwać takiego wsparcia ze strony ETF.

-Z tej konferencji wynikają 2 jasne przesłania. Po pierwsze, należałoby „oderwać” wysoce mobilnych pracowników od dyrektywy o delegowaniu i na poziomie unijnym stworzyć dla nich oddzielne, spójne i akceptowalne socjalnie regulacje. Po drugie, trzeba przestać mówić o dumpingu socjalnym jako czymś co idzie ze wschodu, bo w przypadku transportu międzynarodowego porządnie przyczyniają się do tego firmy zachodnie, nie przejmując się tym, że podważa to stabilność finansów ich macierzystych państw – mówi Sławomir Adamczyk. –Kluczem do wszystkiego jest  prawdziwa harmonizacja systemów zabezpieczeń społecznych. Ale obawiam się, że to pieśń odległej przyszłości.

sa



 

Polecane
Emerytury
Stażowe