Bp Ważny: Przepraszam za użycie zaufania jako broni

Podczas Mszy św. inaugurującej peregrynację Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Mostku bp Artur Ważny wygłosił poruszający akt skruchy i zawierzenia. W emocjonalnym wystąpieniu odniósł się do krzywd wyrządzonych przez jednego z duchownych w lokalnej wspólnocie, przeprosiny kierując wprost do ofiar, ich rodzin oraz parafian. W swoim przemówieniu biskup sosnowiecki użył szeregu mocnych, pełnych bólu i odpowiedzialności słów.
bp Artur Ważny
bp Artur Ważny / YT print screen/Maskacjusz TV

Co musisz wiedzieć: 

  • W Uroczystość Niepokalanego poczęcia NMP biskup sosnowiecki odprawił nabożeństwo w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Mostku;
  • Na terenie tej parafii doszło do przestępstw pedofilskich dokonywanych przez ks. Jacka K.;
  • Bp Artur Ważny dokonał w imieniu Kościoła aktu skruchy wobec poszkodowanych, ich rodzin i parafian.

 

Akt skruchy

W parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Mostku, podczas Mszy św. rozpoczynającej peregrynację Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, bp Artur Ważny wygłosił w poniedziałek 8 grudnia przejmujący akt skruchy w związku z ujawnionymi krzywdami wyrządzonymi przez kapłana posługującego wcześniej w diecezji sosnowieckiej.

Hierarcha rozpoczął swoje wystąpienie od przyznania, że wspólnota doświadcza „godziny ciemności”. W imieniu diecezji przeprosił osoby skrzywdzone i ich bliskich, podkreślając, że dramat ofiar nie może być pomniejszany.

- To nie jest wina owiec, że pasterz okazał się wilkiem – powiedział bp Ważny.

- Przepraszam za każdą noc pełną koszmarów. Za zaufanie, które zostało użyte jako broń przeciwko Wam. Za to, że Kościół, który miał być Arką ocalenia, stał się dla Was pułapką - zwrócił się bezpośrednio do pokrzywdzonych.

 

Zaniedbania instytucjonalne

Biskup mówił również o winie zaniedbań instytucjonalnych.

- Przepraszam, że przez lata byliśmy głusi. Że w imię fałszywie pojętego dobra instytucji nie dostrzegliśmy, że to Wy jesteście tą instytucją najważniejszą – zaznaczył.

 

Do rodzin i parafian

W swoim wystąpieniu bp Ważny zwrócił się także do rodzin pokrzywdzonych, podkreślając, że ich gniew jest zrozumiały. Określił go jako „święty”.

 - Przepraszam Was za to zgorszenie. Przepraszam, że musicie dźwigać krzyż, którego nie ciosaliście 0 zwrócił się do parafian.

 

Do Maryi

Wobec Maryi złożył publiczną obietnicę odejścia od praktyk tuszowania nadużyć: „Koniec z milczeniem. Koniec z ukrywaniem. Koniec z przenoszeniem zła w cień”. Zapewnił przy tym o pełnej współpracy diecezji z wymiarem sprawiedliwości oraz o priorytecie bezpieczeństwa małoletnich: „Bezpieczeństwo dziecka będzie zawsze ważniejsze niż reputacja biskupa czy księdza”.

Biskup poprosił również o opiekę Matki Bożej nad nowym proboszczem parafii, podkreślając, że został posłany „na swoiste pole minowe”. - Nie daj mu nigdy zapomnieć, że przychodzi tu służyć, a nie panować – mówił.

Na zakończenie hierarcha modlił się o odrodzenie parafialnej wspólnoty po doświadczeniu bólu i zgorszenia. - Pomóż nam wstać… aby ten Kościół, dziś będący domem smutku i rozgoryczenia, stał się na nowo bezpiecznym domem życia i uśmiechu – powiedział bp Artur Ważny.

 

Geneza wydarzenia

Słowa bp. Artura Ważnego odnoszą się do osoby ks. Jacka K., b. proboszcza parafii w Ulinie Wielkiej i Mostku (gmina Gołcza). Prokuratora Okręgowa w Sosnowcu skierowała akt oskarżenia przeciwko kapłanowi. Zarzuca mu łącznie dziewięć przestępstw seksualnych oraz posiadanie zakazanych materiałów o tematyce pedofilskiej.

Ks. Jacek K. został zatrzymany w październiku ub. roku po ujawnieniu głośnej sprawy z Sosnowca, gdzie jeden z księży zastrzelił diakona, a sam rzucił się pod pociąg. W notesie ofiary znajdowało się nazwisko ks. Jacka K. z Mostka w kontekście skandali seksualnych. 

W trakcie prowadzonego śledztwa ustalono, że 64-letni ks. Jacek K. w latach 2008-2024 dopuścił się dziewięciu czynów zabronionych na szkodę 7 osób. Dochodziło do nich w miejscach, gdzie pracował jako ksiądz i uczył religii - na terenie województwa śląskiego i małopolskiego. Były to głównie stosunki i tzw. inne czynności seksualne z dziewczynkami poniżej 15. roku życia.

Od chwili zatrzymania ks. Jacek K. przebywa w tymczasowym areszcie. Za wszystkie przestępstwa grozi mu do 30 lat więzienia.

Dziennik Polski, lk


 

POLECANE
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

REKLAMA

Bp Ważny: Przepraszam za użycie zaufania jako broni

Podczas Mszy św. inaugurującej peregrynację Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Mostku bp Artur Ważny wygłosił poruszający akt skruchy i zawierzenia. W emocjonalnym wystąpieniu odniósł się do krzywd wyrządzonych przez jednego z duchownych w lokalnej wspólnocie, przeprosiny kierując wprost do ofiar, ich rodzin oraz parafian. W swoim przemówieniu biskup sosnowiecki użył szeregu mocnych, pełnych bólu i odpowiedzialności słów.
bp Artur Ważny
bp Artur Ważny / YT print screen/Maskacjusz TV

Co musisz wiedzieć: 

  • W Uroczystość Niepokalanego poczęcia NMP biskup sosnowiecki odprawił nabożeństwo w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Mostku;
  • Na terenie tej parafii doszło do przestępstw pedofilskich dokonywanych przez ks. Jacka K.;
  • Bp Artur Ważny dokonał w imieniu Kościoła aktu skruchy wobec poszkodowanych, ich rodzin i parafian.

 

Akt skruchy

W parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Mostku, podczas Mszy św. rozpoczynającej peregrynację Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, bp Artur Ważny wygłosił w poniedziałek 8 grudnia przejmujący akt skruchy w związku z ujawnionymi krzywdami wyrządzonymi przez kapłana posługującego wcześniej w diecezji sosnowieckiej.

Hierarcha rozpoczął swoje wystąpienie od przyznania, że wspólnota doświadcza „godziny ciemności”. W imieniu diecezji przeprosił osoby skrzywdzone i ich bliskich, podkreślając, że dramat ofiar nie może być pomniejszany.

- To nie jest wina owiec, że pasterz okazał się wilkiem – powiedział bp Ważny.

- Przepraszam za każdą noc pełną koszmarów. Za zaufanie, które zostało użyte jako broń przeciwko Wam. Za to, że Kościół, który miał być Arką ocalenia, stał się dla Was pułapką - zwrócił się bezpośrednio do pokrzywdzonych.

 

Zaniedbania instytucjonalne

Biskup mówił również o winie zaniedbań instytucjonalnych.

- Przepraszam, że przez lata byliśmy głusi. Że w imię fałszywie pojętego dobra instytucji nie dostrzegliśmy, że to Wy jesteście tą instytucją najważniejszą – zaznaczył.

 

Do rodzin i parafian

W swoim wystąpieniu bp Ważny zwrócił się także do rodzin pokrzywdzonych, podkreślając, że ich gniew jest zrozumiały. Określił go jako „święty”.

 - Przepraszam Was za to zgorszenie. Przepraszam, że musicie dźwigać krzyż, którego nie ciosaliście 0 zwrócił się do parafian.

 

Do Maryi

Wobec Maryi złożył publiczną obietnicę odejścia od praktyk tuszowania nadużyć: „Koniec z milczeniem. Koniec z ukrywaniem. Koniec z przenoszeniem zła w cień”. Zapewnił przy tym o pełnej współpracy diecezji z wymiarem sprawiedliwości oraz o priorytecie bezpieczeństwa małoletnich: „Bezpieczeństwo dziecka będzie zawsze ważniejsze niż reputacja biskupa czy księdza”.

Biskup poprosił również o opiekę Matki Bożej nad nowym proboszczem parafii, podkreślając, że został posłany „na swoiste pole minowe”. - Nie daj mu nigdy zapomnieć, że przychodzi tu służyć, a nie panować – mówił.

Na zakończenie hierarcha modlił się o odrodzenie parafialnej wspólnoty po doświadczeniu bólu i zgorszenia. - Pomóż nam wstać… aby ten Kościół, dziś będący domem smutku i rozgoryczenia, stał się na nowo bezpiecznym domem życia i uśmiechu – powiedział bp Artur Ważny.

 

Geneza wydarzenia

Słowa bp. Artura Ważnego odnoszą się do osoby ks. Jacka K., b. proboszcza parafii w Ulinie Wielkiej i Mostku (gmina Gołcza). Prokuratora Okręgowa w Sosnowcu skierowała akt oskarżenia przeciwko kapłanowi. Zarzuca mu łącznie dziewięć przestępstw seksualnych oraz posiadanie zakazanych materiałów o tematyce pedofilskiej.

Ks. Jacek K. został zatrzymany w październiku ub. roku po ujawnieniu głośnej sprawy z Sosnowca, gdzie jeden z księży zastrzelił diakona, a sam rzucił się pod pociąg. W notesie ofiary znajdowało się nazwisko ks. Jacka K. z Mostka w kontekście skandali seksualnych. 

W trakcie prowadzonego śledztwa ustalono, że 64-letni ks. Jacek K. w latach 2008-2024 dopuścił się dziewięciu czynów zabronionych na szkodę 7 osób. Dochodziło do nich w miejscach, gdzie pracował jako ksiądz i uczył religii - na terenie województwa śląskiego i małopolskiego. Były to głównie stosunki i tzw. inne czynności seksualne z dziewczynkami poniżej 15. roku życia.

Od chwili zatrzymania ks. Jacek K. przebywa w tymczasowym areszcie. Za wszystkie przestępstwa grozi mu do 30 lat więzienia.

Dziennik Polski, lk



 

Polecane