"Nigdy nie chciałem pisać tego listu". List pożegnalny kard. Rysia do wiernych archidiecezji łódzkiej

Kard. Grzegorz Ryś, dotychczasowy metropolita łódzki, mianowany przez Leona XIV nowym arcybiskupem krakowskim, żegna się z wiernymi z archidiecezji łódzkiej poprzez list czytany w kościołach i kaplicach tej archidiecezji w II Niedzielę Adwentu 2025 roku. Hierarcha zaprasza na Mszę święta dziękczynną, która odbędzie się 13 grudnia br. w łódzkiej bazylice archikatedralnej o godz. 12.00.
kard. Grzegorz Ryś
kard. Grzegorz Ryś / YT print screen/Archidiecezja Łódzka

Co musisz wiedzieć: 

  • 7 grudnia br. w II Niedzielę Adwentu  kościołach i kaplicach archidiecezji łódzkiej czytany jest list odchodzącego metropolity kard. Grzegorza Rysia;
  • 20 grudnia odbędzie się ingres kard. Rysia do katedry na Wawelu;
  • List stanowi formę pożegnania, podziękowania i zaproszenia dla wiernych.

 

Odejście z Łodzi do Krakowa

26 listopada Nuncjatura Apostolska podała informację o tym, że metropolita łódzki, kard. Grzegorz Ryś, został przez papieża mianowany nowym arcybiskupem krakowskim. Dwa dni później Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej powiadomiło o dacie ingresu hierarchy do katedry na Wawelu, który ma nastąpić już 20 grudnia br., a więc jeszcze przez świętami Bożego Narodzenia. 

W II Niedzielę Adwentu, w kościołach i kaplicach archidiecezji łódzkiej, czytany jest list odchodzącego kard. Grzegorza Rysia, który stanowi zarówno pożegnanie, jak i komentarz do niedzielnych czytań. Hierarcha zaprasza również wiernych na pożegnanie w formie Mszy dziękczynnej.

 

"Nie chciałem pisać tego listu"

"Kochani, Siostry i Bracia, nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje", rozpoczął kard. Grzegorz Ryś.

 

Wzór Jana Chrzciciela

Hierarcha zwraca uwagę wiernych na obecną w dzisiejszej liturgii słowa postać św. Jana Chrzciciela. "Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (...); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela (...). To ważne dla całego Kościoła (...) Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?", pyta kardynał i podaje dwie istotne odpowiedzi: pierwszą jest "czytelne odsyłanie poza siebie".

"KOCHANI, mam wielką nadzieję, że wszystko to, o czym tu piszę odnosi się do mnie, i do mojej relacji z Wami. Jeśli zaś nie, to przepraszam! Przepraszam Was za każdy taki moment, w którym zamiast czytelnie wskazywać na Jezusa i prowadzić Was do Niego - być może zasłaniałem Go sobą czy stawiałem siebie na Jego miejscu", pisze kard. Ryś i za św. Janem deklaruje, że za nim idzie "MOCNIEJSZY" i to On ma wzrastać.

"Drugi motyw nadziei zostaje wypowiedziany do nas przez Jana w akapicie zamykającym dzisiejszą Ewangelię: „Ma ON wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. To nie groźba; TO OBIETNICA!", zapewnia purpurat. Według niego "silny wicher Ducha Świętego" niedługo pokaże, które z inicjatyw podejmowanych przez Kościół łódzki pod przewodnictwem Grzegorza Rysia były naprawdę z Bożego natchnienia i te pozostaną, jak oczyszczone ziarno, resztę zaś rozwieje wiatr.

 

To Bóg daje wzrost

"Na takie doświadczenie w naszym życiu i posłudze otwierał nas i przygotowywał niejednokrotnie Ojciec święty Franciszek. Mówił, że trzeba prosić Ducha Świętego o takie męstwo, które pozwoli nam z odwagą inicjować procesy, które ktoś inny będzie kontynuował, a jeszcze być może ktoś inny będzie dopiero zamykał i zbierał z nich owoce", przypomniał odchodzący metropolita.

"Taki jest właściwy horyzont postrzegania aktywności w Kościele odmalowany już przez św. Pawła w jego Pierwszym Liście do Koryntian: „Kimże jest Apollos? Albo kim jest Paweł? Sługami, przez których uwierzyliście według tego, co każdemu dał Pan. JA SIAŁEM, APOLLOS PODLEWAŁ, lecz Bóg dał wzrost. Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg” (1 Kor 3, 5-7)", czytamy w liście.

 

Pożegnanie 

Kardynał pisze, że w II Niedzielę Adwentu przyszło mu się "po ludzku mówiąc, pożegnać". "Nie muszę - mam nadzieję - mówić Wam, że zabieram Was w swym sercu do Krakowa. Ufam, że także w Waszych sercach jakoś pozostanę. Proszę o modlitwę. Przepraszam za moje grzechy, krzywdy, zaniedbania. Za każdy moment, w którym zawiodłem", żegna się hierarcha..

List kończy się zaproszeniem na Mszę świętą 13 grudnia br. "w naszej katedrze, odprawię o godzinie 12.00 Mszę św. DZIĘKCZYNNĄ za te wspólne sto (!) miesięcy budowania Kościoła Bożego, który jest w Łodzi. Dla mnie: przepięknych i niesłychanie ważnych miesięcy. Ja mam za co dziękować. Ufam, że Wy również. Więc zapraszam", czytamy.

Całość dokumentu: List arcybiskupa Grzegorza Rysia do Archidiecezji Łódzkiej

 

List w formie audio


 

POLECANE
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

REKLAMA

"Nigdy nie chciałem pisać tego listu". List pożegnalny kard. Rysia do wiernych archidiecezji łódzkiej

Kard. Grzegorz Ryś, dotychczasowy metropolita łódzki, mianowany przez Leona XIV nowym arcybiskupem krakowskim, żegna się z wiernymi z archidiecezji łódzkiej poprzez list czytany w kościołach i kaplicach tej archidiecezji w II Niedzielę Adwentu 2025 roku. Hierarcha zaprasza na Mszę święta dziękczynną, która odbędzie się 13 grudnia br. w łódzkiej bazylice archikatedralnej o godz. 12.00.
kard. Grzegorz Ryś
kard. Grzegorz Ryś / YT print screen/Archidiecezja Łódzka

Co musisz wiedzieć: 

  • 7 grudnia br. w II Niedzielę Adwentu  kościołach i kaplicach archidiecezji łódzkiej czytany jest list odchodzącego metropolity kard. Grzegorza Rysia;
  • 20 grudnia odbędzie się ingres kard. Rysia do katedry na Wawelu;
  • List stanowi formę pożegnania, podziękowania i zaproszenia dla wiernych.

 

Odejście z Łodzi do Krakowa

26 listopada Nuncjatura Apostolska podała informację o tym, że metropolita łódzki, kard. Grzegorz Ryś, został przez papieża mianowany nowym arcybiskupem krakowskim. Dwa dni później Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej powiadomiło o dacie ingresu hierarchy do katedry na Wawelu, który ma nastąpić już 20 grudnia br., a więc jeszcze przez świętami Bożego Narodzenia. 

W II Niedzielę Adwentu, w kościołach i kaplicach archidiecezji łódzkiej, czytany jest list odchodzącego kard. Grzegorza Rysia, który stanowi zarówno pożegnanie, jak i komentarz do niedzielnych czytań. Hierarcha zaprasza również wiernych na pożegnanie w formie Mszy dziękczynnej.

 

"Nie chciałem pisać tego listu"

"Kochani, Siostry i Bracia, nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje", rozpoczął kard. Grzegorz Ryś.

 

Wzór Jana Chrzciciela

Hierarcha zwraca uwagę wiernych na obecną w dzisiejszej liturgii słowa postać św. Jana Chrzciciela. "Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (...); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela (...). To ważne dla całego Kościoła (...) Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?", pyta kardynał i podaje dwie istotne odpowiedzi: pierwszą jest "czytelne odsyłanie poza siebie".

"KOCHANI, mam wielką nadzieję, że wszystko to, o czym tu piszę odnosi się do mnie, i do mojej relacji z Wami. Jeśli zaś nie, to przepraszam! Przepraszam Was za każdy taki moment, w którym zamiast czytelnie wskazywać na Jezusa i prowadzić Was do Niego - być może zasłaniałem Go sobą czy stawiałem siebie na Jego miejscu", pisze kard. Ryś i za św. Janem deklaruje, że za nim idzie "MOCNIEJSZY" i to On ma wzrastać.

"Drugi motyw nadziei zostaje wypowiedziany do nas przez Jana w akapicie zamykającym dzisiejszą Ewangelię: „Ma ON wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. To nie groźba; TO OBIETNICA!", zapewnia purpurat. Według niego "silny wicher Ducha Świętego" niedługo pokaże, które z inicjatyw podejmowanych przez Kościół łódzki pod przewodnictwem Grzegorza Rysia były naprawdę z Bożego natchnienia i te pozostaną, jak oczyszczone ziarno, resztę zaś rozwieje wiatr.

 

To Bóg daje wzrost

"Na takie doświadczenie w naszym życiu i posłudze otwierał nas i przygotowywał niejednokrotnie Ojciec święty Franciszek. Mówił, że trzeba prosić Ducha Świętego o takie męstwo, które pozwoli nam z odwagą inicjować procesy, które ktoś inny będzie kontynuował, a jeszcze być może ktoś inny będzie dopiero zamykał i zbierał z nich owoce", przypomniał odchodzący metropolita.

"Taki jest właściwy horyzont postrzegania aktywności w Kościele odmalowany już przez św. Pawła w jego Pierwszym Liście do Koryntian: „Kimże jest Apollos? Albo kim jest Paweł? Sługami, przez których uwierzyliście według tego, co każdemu dał Pan. JA SIAŁEM, APOLLOS PODLEWAŁ, lecz Bóg dał wzrost. Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg” (1 Kor 3, 5-7)", czytamy w liście.

 

Pożegnanie 

Kardynał pisze, że w II Niedzielę Adwentu przyszło mu się "po ludzku mówiąc, pożegnać". "Nie muszę - mam nadzieję - mówić Wam, że zabieram Was w swym sercu do Krakowa. Ufam, że także w Waszych sercach jakoś pozostanę. Proszę o modlitwę. Przepraszam za moje grzechy, krzywdy, zaniedbania. Za każdy moment, w którym zawiodłem", żegna się hierarcha..

List kończy się zaproszeniem na Mszę świętą 13 grudnia br. "w naszej katedrze, odprawię o godzinie 12.00 Mszę św. DZIĘKCZYNNĄ za te wspólne sto (!) miesięcy budowania Kościoła Bożego, który jest w Łodzi. Dla mnie: przepięknych i niesłychanie ważnych miesięcy. Ja mam za co dziękować. Ufam, że Wy również. Więc zapraszam", czytamy.

Całość dokumentu: List arcybiskupa Grzegorza Rysia do Archidiecezji Łódzkiej

 

List w formie audio



 

Polecane