"Prezentów nie będzie". W Warszawie protestowali Święci Mikołajowie [WIDEO]
Co musisz wiedzieć:
- W centrum Warszawy trwa protest Świętych Mikołajów.
- Zamiast rozdawać prezenty, czytają listy od dzieci osób zwolnionych z pracy.
- To akcja mająca na celu zwrócenie uwagi na dramat rodzin spowodowany masowymi zwolnieniami.
"Prezentów nie będzie"
„W tym roku nie każde dziecko marzy o prezentach. Niektóre chciałyby tylko, by do ich domów wróciła normalność. Dzieci rodziców, którzy stracili pracę z powodu zwolnień grupowych i upadku przedsiębiorstw, marzą o tym, by ich rodzice znów się uśmiechnęli, by mogli spokojnie patrzeć w przyszłość.
- mówią Mikołaje.
„Chciałbym, żeby rodzice się nie martwili”
„Drogi Mikołaju, mam na imię Karolina i mam 10 lat. W tym roku było u nas bardzo trudno. Najpierw tata stracił pracę, a potem mama. Mówią, że tak jest na rynku, ale ja przecież widzę, że w domu jest jakoś smutniej. Chciałabym, żeby było jak dawniej, żeby rodzice się nie martwili, nie kłócili. Proszę Mikołaju, pomóż im znaleźć pracę i żeby wiedzieli, że sobie poradzą”
- brzmiał jeden z listów.
W innym ośmioletnia Julka pytała:
„U nas jest trochę smutno. Mama powiedziała, że firma się zamknęła. Myślałam, że ktoś zgubił klucz, ale to coś poważnego. Mama częściej siedzi na kanapie, opowiadam jej żarty i czasem się śmieję. Ale inaczej niż kiedyś. Jeśli masz trochę radości i uśmiechu dla smutnych dorosłych, proszę, przynieś go dla niej”.
„Chcieliśmy zwrócić uwagę na powracający problem społeczny”
Czytaliśmy na tzw. Patelni w centrum Warszawy listy dzieci, które doświadczają kryzysu w rodzinie, bo ich rodzice stracili pracę w wyniku zamknięcia danej firmy, redukcji zatrudnień, likwidacji miejsca pracy
– powiedziała nam Alicja Skowron, przewodnicząca Krajowej Sekcji Młodych NSZZ „Solidarność”, która wraz z Fundacją Promocji Solidarności zorganizowała w mikołajki akcję społeczną pt. „W tym roku prezentów nie będzie”.
Chcieliśmy zwrócić uwagę na taki problem społeczny, jakim jest powracające bezrobocie. Tylko w tym roku pracę straciło niemal 100 tysięcy osób w wyniku likwidacji miejsc pracy lub zamykania zakładów. Jest to ogromna liczba. Nadchodzi kryzys w Polsce i to zjawisko będzie się tylko pogłębiało, bo coraz więcej zakładów po prostu nie będzie w stanie utrzymać się na rynku
– mówi.
„Ten kryzys nie jest abstrakcją”
Podczas akcji Mikołajowie wymieniali firmy, w których doszło w ostatnich miesiącach do zwolnień. To m.in. PKP Cargo, Poczta Polska, Beko, Aptiv, ZF, czy Henkel.
Jeśli dziś ktoś mówi o prezentach, pamiętajmy o tych, którzy nie mają głowy do świętowania. Ten kryzys nie jest abstrakcją – to dzieci, rodziny, codzienne życie. Upominamy się o tych, których głos najłatwiej zignorować
– mówili uczestnicy akcji.
Taki mamy rząd i takie posunięcia
– komentowali przechodnie.
Święci Mikołajowie czytali dziś w Warszawie listy od dzieci. Dzieci, które zamiast o prezent, prosiły o pracę i uśmiech na twarzach swoich rodziców. pic.twitter.com/td8MeTSlRs
— Tygodnik Solidarność - tysol.pl (@Tysolpl) December 6, 2025
Akcje społeczną zorganizowała Krajowa Sekcja Młodych NSZZ "Solidarność" i Fundacja Promocji Solidarności.
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- ZUS wydał ważny komunikat w sprawie emerytur
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat
- USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz
- Ukraina: Zmasowany atak powietrzny sił rosyjskich prawie w całym kraju. Polska poderwała myśliwce




