Ceny prądu dla gospodarstw domowych. Polacy i Czesi płacą najwięcej. "S" ostrzega przed ETS2
Co musisz wiedzieć:
- Eurostat podał dane, z których wynika, że za prąd w UE najwięcej płacą niemieckie gospodarstwa domowe.
- Jednak wedle metodologii opartej na Standardzie Siły Nabywczej pierwsze miejsce zajmują Czesi, a drugie Polacy.
- Co więcej, porównując I półrocze 2025 roku z I półroczem ubiegłego roku, ceny prądu dla gospodarstw w naszym kraju wzrosły o 20 procent.
- Na zlecenie Solidarności powstały dwa raporty analizujące koszty unijnej polityki klimatycznej. W tym roku Związek zaprezentował raport dotyczący systemu ETS2.
Ceny prądu dla gospodarstw domowych
Wedle danych Eurostatu w pierwszym półroczu 2025 roku ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w UE były najwyższe w Niemczech i wyniosły 38 euro za 100 kilowatogodzin. Na drugim miejscu znalazła się Belgia (35 euro), a na trzecim Dania (34,85 euro).
Jednak biorąc pod uwagę Standard Siły Nabywczej (PPS), ceny prądu dla gospodarstw domowych w Unii były najwyższe w Czechach (39 euro), Polsce (34,96 euro) oraz Włoszech (34 euro). Najtaniej za energię płaciły natomiast takie państwa, jak Malta (13 euro), Węgry (15 euro), Finlandia (18,70 euro).
Urząd podał również, że w porównaniu z pierwszym półroczem 2024 roku ceny prądu najmocniej wzrosły w Luksemburgu (31,3 proc.), Irlandii (25,9 proc.) i Polsce (20 proc.).
Ceny wyższe niż przed wojną
Średnia cena energii elektrycznej w Unii Europejskiej dla gospodarstw domowych w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wynosiła 28,72 euro za 100 kWh.
Przed kryzysem energetycznym z 2022 roku spowodowanym atakiem Rosji na Ukrainę, średnie ceny prądu dla gospodarstw domowych w UE były o niemal 7 euro niższe.
W pierwszym półroczu 2021 roku wynosiły 21,9 euro za 100 kilowatogodzin.
Raporty Solidarności
Wysokie ceny energii to jeden z najbardziej palących problemów gospodarczych w naszym kraju. Polski miks energetyczny oparty jest w większości na paliwach kopalnych, głównie węglu, co sprawia, że firmy energetyczne muszą nabywać certyfikaty do emisji CO2. Koszty zakupu uprawnień do emisji wliczane są później do rachunków za prąd.
Na zlecenie NSZZ "Solidarność" powstały już dwa raporty analizujące wpływ unijnej polityki klimatycznej na gospodarkę Polski. W ubiegłym roku zaprezentowano raport pn. "Drapieżny Zielony (nie)Ład". W tym roku powstała natomiast analiza dotycząca kosztów systemu ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku pt. "Energia. Transport. Społeczeństwo. Wpływ systemu ETS 2 na gospodarkę Polski".
''Agresywne regulacje wynikające z wdrożenia systemu oznaczają miliony utraconych miejsc pracy w przemyśle UE. Nowe rozwiązania będą niosły za sobą wzrost rachunków za prąd i ciepło oraz w efekcie pogłębiające się ubóstwo energetyczne. Grozi nam dalsze osłabianie konkurencyjności gospodarek europejskich państw wobec USA i Chin, które prowadzą spójną narodową politykę gospodarczą, a nie działają pod dyktando "zielonych eksperymentów'' – pisze we wstępie raportu Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego
- Blisko 5,1 mln zł. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- PKO BP wydał komunikat
- Wyłączenia prądu na Pomorzu. Ważny komunikat
- Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach
- Adam Andruszkiewicz: Prezydent Karol Nawrocki nie pozwoli cenzurować internetu




