Karol Gac: Ministerstwo Sprawiedliwości działa jak partyjny sztab

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek bez cienia żenady i skrępowania ogłosił, że potrzebuje w sądach „zaufanych ludzi”. Jakby tego było mało, de facto skasował system losowania sędziów. Oczywiście dla naszego dobra.
Karol Gac Karol Gac: Ministerstwo Sprawiedliwości działa jak partyjny sztab
Karol Gac / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek ogłosił potrzebę wprowadzenia do sądów „zaufanych ludzi” i wydał rozporządzenie ograniczające losowy przydział sędziów do spraw.
  • Nowe przepisy przewidują, że w składach trzyosobowych tylko jeden sędzia będzie wybierany losowo, a dwóch zostanie wyznaczonych decyzją administracyjną.
  • Rozporządzenie Żurka jest sprzeczne z obowiązującą ustawą i zostało wprowadzone bez konsultacji oraz bez analizy skutków dla niezależności sądów.
  • Krytycy zarzucają ministrowi, że jego działania upolityczniają wymiar sprawiedliwości i przekształcają resort w narzędzie partyjnej kontroli nad sądami.

 

Ministerstwo głupich kroków

Nie jest to rzecz jasna żadna niespodzianka. W końcu Adam Bodnar został odwołany nie dlatego, że robił źle, lecz dlatego, że w oczach najtwardszego elektoratu, który Donald Tusk chciał chwilowo zadowolić, był „za miękki” i „zbyt filozofujący”. Na jego miejsce przyszedł „komandos” Waldemar Żurek, który ma jedno zadanie – rozprawić się z pisobolszewią. A że ma ku temu osobiste powody, to zabrał się do tego z nadzwyczajnym zaangażowaniem i charakterystyczną dla siebie finezją.

System losowania sędziów, wprowadzony przez Zbigniewa Ziobrę, był jednym z niewielu bezpieczników gwarantujących, że sąd nie stanie się narzędziem polityki. To była namiastka przejrzystości w świecie, który od dawna tonie w układach i naciskach.

Jednak Waldemar Żurek uznał, że nie podoba mu się algorytm, więc lepiej, by znowu ręcznie decydowano, kto rozpatrzy daną sprawę. A człowiek, jak wiadomo, ma swoje sympatie, antypatie i telefony od znajomych.

O co chodzi? W największym skrócie: minister sprawiedliwości wydał rozporządzenie (!), sprzeczne zresztą z ustawą, by w razie „potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału” sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów miały dwóch sędziów ze wskazania, a tylko jednego z losowania. Przyznaję, dawno nie widziałem lepszych fikołków niż tych w wykonaniu osób, które próbowały przekonywać, dlaczego nowy system będzie lepszy niż poprzedni.

 

Powrót do upolitycznienia

I choć można się oczywiście śmiać, to do śmiechu nie powinno być nikomu. Waldemar Żurek bez konsultacji, podstaw prawnych i bez jakiejkolwiek refleksji nad konsekwencjami wprowadza zmiany, które w oczach wielu są synonimem patologii w wymiarze sprawiedliwości. Nic dziwnego.

Jego resort działa coraz bardziej jak partyjny sztab, a nie instytucja stojąca na straży niezależności sądów. Zamiast równości stron – selektywność. Zamiast prawa – polityka. Zamiast reformy – zemsta.

Człowiek, który podczas rządów Zjednoczonej Prawicy starł (i to dosłownie) zęby podczas walki ze Zbigniewem Ziobrą, dziś sam wprowadza rozwiązania, które pozwalają sprawować polityczną władzę nad sądami. W imię rzekomej sprawiedliwości wprowadza chaos. Żurek nie naprawia sądów. Żurek walczy o swoją pozycję i przyszłość. A prawo? Prawo ma mu w tym nie przeszkadzać. Ku zadowoleniu politycznych kolegów.

[Sekcje "Co musisz wiedzieć", FAQ, oraz lead i śródtytuły od Redakcji]


 

POLECANE
Roksana Węgiel podzieliła się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji gorące
Roksana Węgiel podzieliła się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji

Minął już ponad rok, od kiedy Roksana Węgiel i Kevin Mglej powiedzieli sobie "tak". Ich ślub był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w show-biznesie, a teraz para podzieliła się wspaniałymi nowinami. W sieci nie widać końca gratulacji

Zdjęcie z Waldemarem Żurkiem. Internauci zauważyli szokujący szczegół gorące
Zdjęcie z Waldemarem Żurkiem. Internauci zauważyli szokujący szczegół

Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur wziął udział w jubileuszu 35-lecia Stowarzyszenia Sędziów "Themis". Zdjęcie z wydarzenia, które zamieścił w mediach społecznościowych, wywołało jednak lawinę komentarzy — nie tylko z powodu obecności ministrów, lecz także zaskakującego szczegółu zauważonego przez internautów.

Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy z ostatniej chwili
Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy

W wyniku zderzenia ciężarówki z samochodem nauki jazdy na starej drodze krajowej nr 3 pod Goleniowem (woj. zachodniopomorskie) zginęła jedna osoba. Kierowca ciężarówki został ranny i przewieziony do szpitala. Na miejscu pracowały służby ratunkowe.

Po co te uszczypliwości? Burza w sieci po programie TVN gorące
"Po co te uszczypliwości?" Burza w sieci po programie TVN

W jubileuszowym sezonie ''Dzień dobry TVN'' nie brakuje niespodzianek. Po latach do studia wracają znane twarze, które współtworzyły historię jednego z najpopularniejszych porannych programów w Polsce. Ich obecność wywołała wśród widzów niemałe emocje – od nostalgii po gorące dyskusje w sieci.

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Warszawska Kolej Dojazdowa zapowiada czasowe zmiany w kursowaniu pociągów. Przez kilkanaście dni pasażerowie muszą przygotować się na utrudnienia, w tym zastępczą komunikację autobusową i zmienioną organizację ruchu.

Tragedia w Kielcach. Kobieta spadła ze skał w rezerwacie przyrody z ostatniej chwili
Tragedia w Kielcach. Kobieta spadła ze skał w rezerwacie przyrody

32-letnia kobieta zmarła po upadku ze skały w rezerwacie Ślichowice w Kielcach. Mimo ponad półtoragodzinnej reanimacji służbom ratunkowym nie udało się uratować jej życia. Policja prowadzi dochodzenie, aby ustalić dokładne okoliczności tragedii.

Ekspert: Gdyby wykładnię Żurka potraktować poważnie, mielibyśmy kompletną anarchię Wiadomości
Ekspert: Gdyby wykładnię Żurka potraktować poważnie, mielibyśmy kompletną anarchię

Wycofanie się z losowego przydzielania spraw sędziom wskazane przez Waldemara Żurka krytykuje Bartosz Pilitowski z Fundacji Court Watch Polska w rozmowie z Interią. Ekspert ostrzega, że rozwiązania proponowane przez ministra sprawiedliwości stwarzają realne zagrożenie dla porządku prawnego w państwie. – Gdyby wykładnię Waldemara Żurka poważnie potraktowały organy państwa, to mielibyśmy kompletną anarchię, bo każdy szef każdej instytucji mógłby sobie sam decydować, który przepis danego dnia go obowiązuje, a który nie – mówi Bartosz Pilitowski. 

Rosja uderza w dzieci. Projekt ustawy już w Dumie Wiadomości
Rosja uderza w dzieci. Projekt ustawy już w Dumie

W rosyjskim parlamencie pojawił się nowy projekt zmian w prawie karnym, który wywołuje szerokie dyskusje zarówno w kraju, jak i za granicą. Propozycja dotyczy przepisów o działalności dywersyjnej i ma istotne konsekwencje dla najmłodszych obywateli.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że Polska zaczyna dostawać się pod wpływ niżu znad rejonu Wysp Brytyjskich. Z zachodu i południowego zachodu napływa coraz cieplejsze powietrze polarne morskie, co przyniesie wzrost temperatury, ale również silniejszy wiatr i lokalne przymrozki w nocy.

Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy Wiadomości
Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zyska nowe uprawnienia. Inspektorzy będą mogli przeprowadzać kontrole bez wcześniejszego uprzedzenia. W razie wykrycia nieprawidłowości świadczeniobiorcy grozi utrata prawa do zasiłku i obowiązek zwrotu pieniędzy.

REKLAMA

Karol Gac: Ministerstwo Sprawiedliwości działa jak partyjny sztab

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek bez cienia żenady i skrępowania ogłosił, że potrzebuje w sądach „zaufanych ludzi”. Jakby tego było mało, de facto skasował system losowania sędziów. Oczywiście dla naszego dobra.
Karol Gac Karol Gac: Ministerstwo Sprawiedliwości działa jak partyjny sztab
Karol Gac / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek ogłosił potrzebę wprowadzenia do sądów „zaufanych ludzi” i wydał rozporządzenie ograniczające losowy przydział sędziów do spraw.
  • Nowe przepisy przewidują, że w składach trzyosobowych tylko jeden sędzia będzie wybierany losowo, a dwóch zostanie wyznaczonych decyzją administracyjną.
  • Rozporządzenie Żurka jest sprzeczne z obowiązującą ustawą i zostało wprowadzone bez konsultacji oraz bez analizy skutków dla niezależności sądów.
  • Krytycy zarzucają ministrowi, że jego działania upolityczniają wymiar sprawiedliwości i przekształcają resort w narzędzie partyjnej kontroli nad sądami.

 

Ministerstwo głupich kroków

Nie jest to rzecz jasna żadna niespodzianka. W końcu Adam Bodnar został odwołany nie dlatego, że robił źle, lecz dlatego, że w oczach najtwardszego elektoratu, który Donald Tusk chciał chwilowo zadowolić, był „za miękki” i „zbyt filozofujący”. Na jego miejsce przyszedł „komandos” Waldemar Żurek, który ma jedno zadanie – rozprawić się z pisobolszewią. A że ma ku temu osobiste powody, to zabrał się do tego z nadzwyczajnym zaangażowaniem i charakterystyczną dla siebie finezją.

System losowania sędziów, wprowadzony przez Zbigniewa Ziobrę, był jednym z niewielu bezpieczników gwarantujących, że sąd nie stanie się narzędziem polityki. To była namiastka przejrzystości w świecie, który od dawna tonie w układach i naciskach.

Jednak Waldemar Żurek uznał, że nie podoba mu się algorytm, więc lepiej, by znowu ręcznie decydowano, kto rozpatrzy daną sprawę. A człowiek, jak wiadomo, ma swoje sympatie, antypatie i telefony od znajomych.

O co chodzi? W największym skrócie: minister sprawiedliwości wydał rozporządzenie (!), sprzeczne zresztą z ustawą, by w razie „potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału” sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów miały dwóch sędziów ze wskazania, a tylko jednego z losowania. Przyznaję, dawno nie widziałem lepszych fikołków niż tych w wykonaniu osób, które próbowały przekonywać, dlaczego nowy system będzie lepszy niż poprzedni.

 

Powrót do upolitycznienia

I choć można się oczywiście śmiać, to do śmiechu nie powinno być nikomu. Waldemar Żurek bez konsultacji, podstaw prawnych i bez jakiejkolwiek refleksji nad konsekwencjami wprowadza zmiany, które w oczach wielu są synonimem patologii w wymiarze sprawiedliwości. Nic dziwnego.

Jego resort działa coraz bardziej jak partyjny sztab, a nie instytucja stojąca na straży niezależności sądów. Zamiast równości stron – selektywność. Zamiast prawa – polityka. Zamiast reformy – zemsta.

Człowiek, który podczas rządów Zjednoczonej Prawicy starł (i to dosłownie) zęby podczas walki ze Zbigniewem Ziobrą, dziś sam wprowadza rozwiązania, które pozwalają sprawować polityczną władzę nad sądami. W imię rzekomej sprawiedliwości wprowadza chaos. Żurek nie naprawia sądów. Żurek walczy o swoją pozycję i przyszłość. A prawo? Prawo ma mu w tym nie przeszkadzać. Ku zadowoleniu politycznych kolegów.

[Sekcje "Co musisz wiedzieć", FAQ, oraz lead i śródtytuły od Redakcji]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe