Braun stwierdził, że "Auschwitz z komorami gazowymi to fejk". Burza w sieci

Co musisz wiedzieć?
- Łukasz Jankowski przerwał na żywo wywiad z europosłem Grzegorzem Braunem.
- Polityk stwierdził, że "Auschwitz z komorami gazowymi to fake" i że "mord rytualny to fakt".
- Rozmowa odbywała się telefonicznie z Jedwabnego podczas rocznicy zbrodni z 10 lipca 1941 r.
- Dziennikarz uznał wypowiedzi Brauna za przekroczenie granicy i z szacunku dla ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego zakończył rozmowę.
Burza w sieci po rozmowie w Radiu Wnet
Poranna, czwartkowa rozmowa w Radiu Wnet między prowadzącym Łukaszem Jankowskim a europosłem Grzegorzem Braunem, liderem Konfederacji Korony Polskiej, została nagle zakończona. Braun łączył się telefonicznie, przebywając w Jedwabnem, gdzie odbywały się uroczystości upamiętniające zbrodnię z 10 lipca 1941 r.
- ZUS wydał pilny komunikat
- Relacja z granicy. "Niemcy pokazują środkowy palec i puszczają drony na polską stronę"
- „Po 26 latach żegnam się z TVN”. Znany prezenter odchodzi
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- NFZ wydał pilny komunikat
- Nie żyje aktorka znanych polskich seriali
- "Polski rząd godzi się na umowę z Mercosur". Wspólne oświadczenie rządów francuskiego i polskiego
Słowa Grzegorza Brauna
W pewnym momencie rozmowy z ust Grzegorza Brauna padły słowa, po których prowadzący program zdecydował się przerwać rozmowę.
– Kiedy trzeba rzucać kamieniem i rytualnie rozdzierać szaty, i upominać o kłamstwa Talmudu, Haggady, Holokaustu, to mnie jako niegodnego potępia blisko 120 organizacji żydowskich. Kto by pomyślał, że aż tyle? Ale oni wszyscy razem, solidarnie, B’nai B’rith, Polin i inne organizacje, które przedstawiają się jako żydowskie, potępiają tych, którzy mówią prawdę. Że mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake. I kto o tym mówi, ten zostaje oskarżany o straszne rzeczy, odsądzany od czci i wiary – powiedział Braun.
Dziennikarz zakończył rozmowę
Jankowski odparł, że odwiedził Muzeum Auschwitz-Birkenau i trudno mu uznać, by "zobaczył coś nieprawdziwego". Po tej wymianie zdań redaktor przerwał połączenie.
– Byłem też w klasztorze w Harmężach i oglądałem tam zgromadzone bardzo sugestywne i przejmujące wspomnienia w formie obrazów więźnia Auschwitz-Birkenau. Więc nie do końca wiem, co pan poseł chciał powiedzieć – podkreślił dziennikarz Radia Wnet.
Jankowski, decydując o zakończeniu rozmowy, podkreślił, że chodzi o szacunek dla kilku milionów ofiar Auschwitz-Birkenau:
Są pewne granice. Tak, są pewne granice. Grzegorz Braun, dziękuję bardzo za rozmowę. (…) Rozmowa z Grzegorzem Braunem nie będzie, przynajmniej przeze mnie, kontynuowana, bo są granice cynizmu politycznego, pogoni za głosami, za sensacją tam, gdzie jest kilka milionów ofiar i pamięć o nich. Tam, gdzie de facto na taniej prowokacji stara się zbić kapitał polityczny, trzeba powiedzieć "stop".
Burza w sieci
Do słów szefa Konfederacji Korony Polskiej odniósł się dziennikarz Wojciech Mucha. Jego zdaniem Grzegorz Braun celowo używa negacjonizmu oświęcimskiego w rocznicę Jedwabnego. ''Ma wytworzyć zbitkę o paranoikach i szurach i tu i tu. A jego wyborcy będą tak postrzegani. Sprytny zadaniowiec'' – oświadczył.
Poseł Lewicy Anna-Maria Żukowska przekazała, że złoży zawiadomienie do prokuratury "o podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 55 Ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu".
– Mówienie, że ''Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake'' to olbrzymi skandal. Drugą co do liczebności ofiarą komór gazowych w Auschwitz byli Polacy i negowanie tej niemieckiej zbrodni przeciw także naszemu narodowi to zdrada – oświadczył Paweł Kubala ze stowarzyszenia "Wiara i czyn".
Auschwitz-Birkenau
W czerwcu 1940 roku z więzienia w Tarnowie Niemcy przywieźli do KL Auschwitz pierwszy transport Polaków, który zapoczątkował funkcjonowanie niemieckiego obozu koncentracyjnego. Początkowo został on stworzony w celu eksterminacji narodu polskiego. Wśród 728 więźniów przywiezionych wówczas do nowo powstałego obozu oświęcimskiego znajdowało się także kilku polskich Żydów.
Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau rozbudowywany był stopniowo, ostatecznie stając się głównym miejscem masowej eksterminacji około 1,1 miliona Żydów z całej Europy, a także 140–150 tysięcy etnicznych Polaków, około 23 tysięcy Romów, około 12 tysięcy jeńców radzieckich oraz ofiar innych narodowości.