"Niezwykle trudna decyzja". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego / Artur Grycuk / Wikipedia

Co musisz wiedzieć:

  • Nie żyje goryl M’Tonge, zwany także Mutkiem.
  • Był wychowankiem warszawskiego zoo, a od 2014 roku mieszkał w zoo w Bazylei.
  • W 2013 roku uznano go za "najpiękniejszego goryla świata".

 

Warszawskie zoo, którego pełna nazwa brzmi Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, powstało w 1928 r. Jest położone na warszawskiej Pradze w otoczeniu starych drzew, które zwłaszcza latem stwarzają warunki na miły rodzinny dzień na wolnym powietrzu. Atrakcji w warszawskim zoo nie brakuje, o czym przekonują się kolejne pokolenia Polaków. 

 

 

Ostatnio warszawski ogród podzielił się bardzo smutną wiadomością.

"Niezwykle trudna decyzja"

W piątek, 27 czerwca, po długiej walce z chorobą, w ZOO w Bazylei odszedł M’TONGE – goryl o najpiękniejszych oczach, najbardziej łagodnym spojrzeniu i sile, która nigdy nie potrzebowała hałasu, by być zauważoną

– czytamy w komunikacie warszawskiego zoo w mediach społecznościowych.

Dla wielu był po prostu "tym pięknym gorylem z Warszawy". Dla nas – przyjacielem, współlokatorem, bohaterem codzienności i cichym ambasadorem dzikiej przyrody 

– dodali pracownicy zoo.

"Przyczyną śmierci M’Tonge był tasiemiec bąblowcowy, zdiagnozowany rok temu. Po incydentach neurologicznych i częściowym paraliżu twarzy, jego stan przez długi czas był stabilny. Niestety, w ostatnich tygodniach znacznie się pogorszył. Zoo w Bazylei podjęło niezwykle trudną decyzję o eutanazji, kierując się troską o jego dobro" – podało warszawskie zoo.

 

"Najpiękniejszy goryl świata"

M’Tonge był drugim gorylem, który zamieszkał w warszawskim zoo. "Przez lata tworzył z Azizim męski duet pełen emocji, przepychanek i zabaw, które budziły uśmiechy zwiedzających" – wspominają pracownicy zoo.

Jak dodają, w sierpniu 2014 roku wyruszył do nowego domu, do zoo w Bazylei.  Zanim jednak doszło do przeprowadzki, "Mutek", bo tak nazywali go opiekunowie w Warszawie, zasłynął na całym świecie.  W 2013 roku zdobył tytuł najpiękniejszego goryla świata, co zaprowadziło go na "celebryckie salony" – bywał w "Szkle kontaktowym", "Pytaniu na śniadanie" czy "Dzień dobry TVN". 

 

Był wielkim fanem swoich zdjęć

"Lubił piłki, kocyki, hamaki i swoją huśtawkę. Uwielbiał zabawy w berka z Azizim, jesienne liście i… bycie w centrum uwagi. Był wielkim fanem swoich zdjęć i filmów, zwłaszcza tych, w których grał główną rolę" – wspominają go pracownicy zoo. Jak dodają, był także nauczycielem.


M’Tonge był łagodnym, cierpliwym i wyrozumiałym nauczycielem. Wybaczał nam wiele błędów, które oczywiście popełnialiśmy w początkowym okresie pracy z gorylami. Pokazał nam, jak być dobrym liderem – odważnym, pewnym siebie, silnym, a jednocześnie łagodnym i sprawiedliwym

– wspomina Monika – opiekunka M’Tonge z warszawskiego zoo.

"Mutek" zostawił po sobie liczne potomstwo – zarówno w Warszawie, jak i w swoim domu w Bazylei. 

Dzisiaj wspominamy M’Tonge nie ze smutkiem, lecz z ogromną wdzięcznością. Za każdy poranek z kamerami. Za każde spojrzenie, które mówiło więcej niż tysiąc słów

– piszą w pożegnalnym wspomnieniu jego ludzcy przyjaciele.

 

 


 


 

POLECANE
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

Beata Szydło uderza w Tuska ws. sytuacji na granicy: Haniebne zachowanie Wiadomości
Beata Szydło uderza w Tuska ws. sytuacji na granicy: Haniebne zachowanie

"Polacy widzą, co się dzieje na granicy, wyrażają swoje obawy, próbują bronić kraju. A co na to szef rządu? Wyzywa Polaków, że robią «paskudnie». Takie zachowanie Tuska jest haniebne" – stwierdziła europoseł Beata Szydło, komentując działania rządu Donalda Tuska ws. sytuacji na granicy z Niemcami.

Jarosław Kaczyński ostro ws. sytuacji na granicy. Państwo abdykowało z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ostro ws. sytuacji na granicy. "Państwo abdykowało"

''Domagamy się zakazu wjazdu na terytorium RP dla osób z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej oraz przywrócenia wyrywkowych kontroli na granicy z Niemcami'' – napisał w poniedziałek na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że na granicę jeździć będą parlamentarzyści i działacze PiS.

REKLAMA

"Niezwykle trudna decyzja". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego / Artur Grycuk / Wikipedia

Co musisz wiedzieć:

  • Nie żyje goryl M’Tonge, zwany także Mutkiem.
  • Był wychowankiem warszawskiego zoo, a od 2014 roku mieszkał w zoo w Bazylei.
  • W 2013 roku uznano go za "najpiękniejszego goryla świata".

 

Warszawskie zoo, którego pełna nazwa brzmi Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, powstało w 1928 r. Jest położone na warszawskiej Pradze w otoczeniu starych drzew, które zwłaszcza latem stwarzają warunki na miły rodzinny dzień na wolnym powietrzu. Atrakcji w warszawskim zoo nie brakuje, o czym przekonują się kolejne pokolenia Polaków. 

 

 

Ostatnio warszawski ogród podzielił się bardzo smutną wiadomością.

"Niezwykle trudna decyzja"

W piątek, 27 czerwca, po długiej walce z chorobą, w ZOO w Bazylei odszedł M’TONGE – goryl o najpiękniejszych oczach, najbardziej łagodnym spojrzeniu i sile, która nigdy nie potrzebowała hałasu, by być zauważoną

– czytamy w komunikacie warszawskiego zoo w mediach społecznościowych.

Dla wielu był po prostu "tym pięknym gorylem z Warszawy". Dla nas – przyjacielem, współlokatorem, bohaterem codzienności i cichym ambasadorem dzikiej przyrody 

– dodali pracownicy zoo.

"Przyczyną śmierci M’Tonge był tasiemiec bąblowcowy, zdiagnozowany rok temu. Po incydentach neurologicznych i częściowym paraliżu twarzy, jego stan przez długi czas był stabilny. Niestety, w ostatnich tygodniach znacznie się pogorszył. Zoo w Bazylei podjęło niezwykle trudną decyzję o eutanazji, kierując się troską o jego dobro" – podało warszawskie zoo.

 

"Najpiękniejszy goryl świata"

M’Tonge był drugim gorylem, który zamieszkał w warszawskim zoo. "Przez lata tworzył z Azizim męski duet pełen emocji, przepychanek i zabaw, które budziły uśmiechy zwiedzających" – wspominają pracownicy zoo.

Jak dodają, w sierpniu 2014 roku wyruszył do nowego domu, do zoo w Bazylei.  Zanim jednak doszło do przeprowadzki, "Mutek", bo tak nazywali go opiekunowie w Warszawie, zasłynął na całym świecie.  W 2013 roku zdobył tytuł najpiękniejszego goryla świata, co zaprowadziło go na "celebryckie salony" – bywał w "Szkle kontaktowym", "Pytaniu na śniadanie" czy "Dzień dobry TVN". 

 

Był wielkim fanem swoich zdjęć

"Lubił piłki, kocyki, hamaki i swoją huśtawkę. Uwielbiał zabawy w berka z Azizim, jesienne liście i… bycie w centrum uwagi. Był wielkim fanem swoich zdjęć i filmów, zwłaszcza tych, w których grał główną rolę" – wspominają go pracownicy zoo. Jak dodają, był także nauczycielem.


M’Tonge był łagodnym, cierpliwym i wyrozumiałym nauczycielem. Wybaczał nam wiele błędów, które oczywiście popełnialiśmy w początkowym okresie pracy z gorylami. Pokazał nam, jak być dobrym liderem – odważnym, pewnym siebie, silnym, a jednocześnie łagodnym i sprawiedliwym

– wspomina Monika – opiekunka M’Tonge z warszawskiego zoo.

"Mutek" zostawił po sobie liczne potomstwo – zarówno w Warszawie, jak i w swoim domu w Bazylei. 

Dzisiaj wspominamy M’Tonge nie ze smutkiem, lecz z ogromną wdzięcznością. Za każdy poranek z kamerami. Za każde spojrzenie, które mówiło więcej niż tysiąc słów

– piszą w pożegnalnym wspomnieniu jego ludzcy przyjaciele.

 

 


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe