Nie żyje Tadeusz Olszewski. Piotr Duda składa kondolencje

Z ogromnym żalem przyjąłem wiadomość o śmierci
Tadeusza Olszewskiego
wieloletniego opiekuna miejsc pamięci w Stoczni Gdańskiej.
Składam wyrazy głębokiego współczucia
rodzinie, bliskim i przyjaciołom Zmarłego
Piotr Duda
Przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”
"To był wspaniały człowiek"
To jest ogromna strata, to był wspaniały człowiek, obok którego nie można było przejść obojętnie
- wspomina śp. Tadeusza Olszewskiego jego przyjaciel, Jarosław Żurawiński, prezes Morskiej Fundacji Historycznej, przewodnik turystyczny, b. stoczniowiec, autor książek i publikacji o tematyce gdańskiej.
Śp. Tadeusz Olszewski był legendą Stoczni Gdańskiej. Traktował to miejsce jak swój drugi dom. Po swojej śp. mamie przejął prowadzenie kiosku z pamiątkami na terenie Stoczni, tuż przy sali BHP. Nie była to jednak jedynie jego praca, ale życiowe powołanie i pasja. Był zaangażowany w życie Stoczni, w popularyzowanie wiedzy o tym miejscu, w organizację uroczystości rocznicowych. Chętnie rozmawiał z ludźmi i miał do tego dar.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- "Nie wiedzą, co, k***, robią". Donald Trump o zerwaniu zawieszenia broni przez Iran i Izrael
- Przyszły rzecznik prezydenta Nawrockiego: Czas powiedzieć DOŚĆ!
- Hołownia o pomyśle Giertycha: "W kolejnych wyborach Nawrocki dostałby 70 proc."
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- SN rozpoznał pierwsze protesty i ogłosił decyzję
- Pilny komunikat PKP PLK dla mieszkańców woj. pomorskiego
- Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
Świadek historii
Lubił żartować, choć był zarazem człowiekiem niezłomnych zasad, bardzo solidnym. Był człowiekiem "Solidarności". Poznaliśmy się na początku obecnego stulecia, kiedy w sali BHP była wystawa Drogi do Wolności, a ja byłem przewodnikiem. Chyba spodobało mu się to, co opowiadałem młodzieży - a mówiłem między innymi o tym, że to, co mają obecnie, zawdzięczają oni tym, którzy walczyli o wolność naszego kraju. I tak zaczęła się nasza znajomość, która przerodziła się w wieloletnią przyjaźń
- opowiada Jarosław Żurawiński.
On Stocznią żył. To było jego miejsce. Nie robił tego dla pieniędzy ani z braku zajęcia, to była jego potrzeba serca. Tadeusz był polskim patriotą, Solidarność to nie była dla niego zwyczajna sprawa, ale jego życie i system wartości, idea, dla której warto angażować się społecznie. To był prawdziwy świadek historii
- podkreśla przyjaciel śp. Tadeusza Olszewskiego.