Wotum zaufania dla rządu Tuska. Robert Winnicki zabrał głos

Co musisz wiedzieć?
- W środę w Sejmie odbyło się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.
- "Za" głosowało 243 posłów, "przeciw" 210. Nikt się nie wstrzymał.
- Zdaniem Roberta Winnickiego premier Tusk "będzie próbował stworzyć front jedności" przed wyborami parlamentarnymi.
Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Donalda Tuska
W środę w Sejmie odbyło się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu premiera Donalda Tuska. Głosowało 453 posłów. "Za" głosowało 243 posłów, "przeciw" 210. Nikt się nie wstrzymał.
Wniosek o wotum zaufania dla rządu złożył sam premier Donald Tusk, który – jak przyznał – chce mieć przekonanie, że wciąż ma większość w parlamencie i jest w stanie realizować swoją strategię.
– Potrzebowałem tego wotum z oczywistych względów, były spekulacje, czy rząd się utrzyma, a w takich warunkach źle się pracuje – oświadczył w rozmowie z dziennikarzami tuż po głosowaniu premier Donald Tusk. Szef rządu poinformował również, że w ciągu tygodnia zostanie przedstawione nazwisko rzecznika rządu.
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Kapitan zdążył nadać "mayday". Nikt nie przeżył katastrofy dreamlinera w Indiach
- Papież Leon XIV stanął po stronie abp. Jędraszewskiego. Watykan rozstrzygnął spór o Bazylikę Mariacką
- Sejmowa komisja zdecydowała o postawieniu szefa KRRiTV przed Trybunałem Stanu. Jest oświadczenie Macieja Świrskiego
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Pilny komunikat Biedronki. Groźna bakteria w partii drobiu
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Brytyjski The Telegraph: Tusk znalazł swoje miejsce w piekle
Robert Winnicki o wotum zaufania dla rządu Tuska
W rozmowie w Radiu WNET były poseł Konfederacji Robert Winnicki został zapytany przez Łukasza Jankowskiego o kwestię udzielonego przez Sejm wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Jego zdaniem "premier będzie próbował stworzyć jednolity front na wybory parlamentarne".
Wydaje mi się, że ku temu póki co sytuacja zmierza. PSL żadnej swojej odrębności nie zaakcentował. Lewica tej odrębności nie ma
– powiedział Robert Winnicki, cytowany przez Radio WNET. Dodał także, że rządzący muszą pospieszyć "z formułowaniem nowej narracji, ponieważ 6 sierpnia tempo wydarzeń politycznych będzie dyktować nowy prezydent Karol Nawrocki".
Winnicki zwrócił uwagę, że także otoczenie międzynarodowe przestaje być dla Tuska korzystne.
Donald Trump będzie rządził w USA jeszcze trzy lata. Z kolei kanclerz Friedrich Merz wprawdzie jest z siostrzanej partii wobec PO – CDU, ale tak się składa, że on jest bardzo gorącym przeciwnikiem Angeli Merkel, przez którą był sekowany
– stwierdził Winnicki.
Donald Tusk już się o tym przekonał, siedząc nie w tym wagonie, co trzeba w drodze do Kijowa na osobiste życzenie pana kanclerza Merza
– dodał.
Exposé Donalda Tuska
W środę szef rządu Donald Tusk wygłosił swoje exposé i przedstawił plan działań rządu na najbliższe 2,5 roku. Ocenił, że czeka go "bardzo ciężka, poważna praca" w warunkach niezmieniającego się układu politycznego i prezydenckiego weta.
Nie ma trzęsienia ziemi, ale nazwijmy rzecz po imieniu: czeka nas 2,5 roku bardzo ciężkiej, poważnej pracy w warunkach, które nie zmienią się na lepsze, mówię o warunkach politycznych. Prezydenta niechętnego zmianom, jakie proponowaliśmy Polsce i naszym wyborcom, zastąpi w sierpniu prezydent co najmniej równie niechętny tym zmianom i propozycjom
– oświadczył Tusk.
Czym jest wotum zaufania?
Wotum zaufania to uchwała, w której Sejm potwierdza – lub odmawia – swoje poparcie dla Rady Ministrów, a w praktyce dla premiera i jego większości parlamentarnej. Konstytucja RP przewiduje dwie sytuacje, w których rząd staje przed tą próbą:
- obowiązkowo, najpóźniej 14 dni po powołaniu gabinetu przez prezydenta (art. 154 ust. 2),
- fakultatywnie, kiedy urzędujący premier sam zwraca się do Sejmu o odnowienie mandatu (art. 160).
Procedura
Gdy premier występuje o wotum zaufania w trakcie kadencji – tak jak dziś Donald Tusk – wystarcza zwykła większość, czyli więcej głosów "za" niż "przeciw" (przy obecności połowy ustawowej liczby posłów). Brak wotum uruchamia konstytucyjną "drabinkę" poszukiwania nowego gabinetu (art. 155), której końcową konsekwencją może być skrócenie kadencji Sejmu i przedterminowe wybory.