Fiskus rozpoczyna kontrole użytkowników platform sprzedażowych

Co musisz wiedzieć?
- Nawet 300 tysiącach osób i firm prowadziło sprzedaż, wynajem krótkoterminowy lub świadczyły usługi online powyżej określonych limitów.
- Urzędy skarbowe mają nie prowadzić wstępnych postępowań wyjaśniających, tylko od razu wszcząć kontrolę.
- Portal wyjaśnia, że osoby, które otrzymały pismo o wszczęciu kontroli, mają 14 dni na skorygowanie swoich deklaracji podatkowych lub ich złożenie.
Według informacji przekazanych przez BI fiskus otrzymał informacje o nawet 300 tysiącach osób i firm, które prowadziły sprzedaż, wynajem krótkoterminowy lub świadczyły usługi online powyżej określonych limitów. Urzędy skarbowe, dysponując pełnymi danymi, mają nie prowadzić wstępnych postępowań wyjaśniających, tylko od razu wszcząć kontrolę.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Kapitan zdążył nadać "mayday". Nikt nie przeżył katastrofy dreamlinera w Indiach
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Wenezuelczyk zaatakował 24-latkę w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim walczy o życie
- Sejmowa komisja zdecydowała o postawieniu szefa KRRiTV przed Trybunałem Stanu. Jest oświadczenie Macieja Świrskiego
- Rozbił się samolot pasażerski lecący do Birmingham
Fiskus rozpoczyna kontrole użytkowników platform sprzedażowych
Fiskus sprawdza transakcje dokonywane na platformach takich jak Vinted, OLX, Allegro, Booking.com, Airbnb czy Booksy. Chodzi o sprzedaż towarów, krótkoterminowy wynajem nieruchomości oraz świadczenie usług. Organy mają teraz pełne dane dotyczące tych działań i porównują je z rozliczeniami PIT składanymi przez podatników.
Portal wyjaśnia, że osoby, które otrzymały pismo o wszczęciu kontroli, mają 14 dni na skorygowanie swoich deklaracji podatkowych lub złożenie ich, jeśli do tej pory unikały rozliczenia. Zaleca się, by dokładnie przeanalizowały swoje przychody z platform internetowych oraz innych źródeł, aby ustalić, czy prowadziły działalność gospodarczą, którą należy zarejestrować.
US już ma winnych na celowniku
Na celowniku urzędników mają być osoby, które nie rozliczyły się lub zrobiły to błędnie. Jak przekazuje Business Insider, pisma o wszczęciu kontroli trafiają do podatników, o których fiskus już wie, że nie rozliczyli podatków za lata 2023–2024.
Jak mówi Krzysztof Burzyński, doradca podatkowy i partner w BTTP, podatnicy, którzy nie rozliczali podatków, a oferowali towary, nieruchomości lub usługi na portalach, dostają pisma o wszczęciu kontroli celno-skarbowej lub podatkowej.
Urzędy wskazują, że chodzi o przestrzeganie przepisów ustawy o PIT za lata 2023–2024. Pisma dostają osoby, o których skarbówka już wie, że nie rozliczyły podatków za te lata
– wyjaśnia ekspert.
Wszystko na mocy unijnej dyrektywy
Fiskus wykorzystuje dane przekazane przez portale na mocy unijnej dyrektywy DAC7.
Dokument stanowi rozszerzenie dotychczasowych przepisów unijnych dotyczących wymiany informacji podatkowych. Jego celem jest uszczelnienie systemu podatkowego poprzez wprowadzenie rozwiązań umożliwiających skuteczniejszą walkę z nielegalną działalnością gospodarczą w internecie oraz ograniczenie nadużyć podatkowych.
Z założenia DAC7 ma na celu wspieranie uczciwej konkurencji, ujednolicenie obowiązków sprawozdawczych w krajach członkowskich UE oraz usprawnienie procesu pozyskiwania danych przez administracje podatkowe.