Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową

W Los Angeles drugi dzień z rzędu doszło do gwałtownych zamieszek, które wybuchły po przeprowadzeniu operacji przez służby migracyjne ICE. Federalni zatrzymali kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów, głównie w hurtowniach i magazynach w dzielnicy przemysłowej. Interwencja wywołała reakcję środowisk lewicowych i proimigracyjnych aktywistów.
Los Angeles protesty Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową
Los Angeles protesty / PAP/EPA/ALLISON DINNER

Co musisz wiedzieć:

  1. W Los Angeles doszło do gwałtownych protestów po zatrzymaniach przez Urząd ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł; demonstranci atakowali służby i niszczyli mienie publiczne.
  2. W odpowiedzi Donald Trump wysłał do miasta 2000 żołnierzy Gwardii Narodowej, by przywrócić porządek i wesprzeć federalne agencje.
  3. Lewicowi politycy krytykują działania ICE i rządu, podczas gdy opinia publiczna jest podzielona w sprawie nielegalnej imigracji.

 

 

Ulicami Paramount przeszła fala protestów. Demonstranci – wielu z zasłoniętymi twarzami – rzucali w policjantów kamieniami, racami i butelkami. Wandale uszkadzali samochody, podpalali śmietniki, malowali hasła na murach i próbowali blokować działania funkcjonariuszy.

Zatrzymano kilku prowodyrów, w tym lidera związku zawodowego SEIU, znanego z kontrowersyjnych wystąpień.

Do sytuacji w Los Angeles w serwisie społecznościowym Truth Social odniósł się prezydent Trump. Napisał, że jeśli gubernator Kalifornii i burmistrz Los Angeles "nie potrafią wykonać swojej pracy, a wszyscy wiedzą, że nie potrafią, to do sprawy wkroczy rząd federalny i rozwiąże problem ZAMIESZEK i SZABROWNIKÓW tak jak powinien być rozwiązany!!!".

 

 

Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową

Policja i służby federalne zachowały zimną krew i zgodnie z procedurami przywróciły porządek. Użyto gazu łzawiącego i granatów hukowych, by rozproszyć tłum. Mimo prowokacji funkcjonariusze działali z pełnym profesjonalizmem, minimalizując straty. Jedna osoba została lekko ranna.

Prezydent Donald Trump natychmiast zareagował na wydarzenia. Na jego polecenie do Kalifornii wysłano 2000 żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy mają wspierać działania ICE i zapobiegać dalszym zamieszkom. Biały Dom jednoznacznie potępił brutalność demonstrantów i zarzucił lokalnym władzom Kalifornii brak kontroli nad sytuacją.

 

Lewicowi aktywiści wspierają demonstracje

Tymczasem politycy demokratów zamiast stanąć po stronie prawa, zaczęli bronić nielegalnych imigrantów i krytykować działania rządu federalnego. Gubernator Newsom i burmistrz Los Angeles Karen Bass nazwali akcję ICE „prowokacyjną” i oskarżyli służby o brutalność – choć to właśnie lewicowi aktywiści wzywali do konfrontacji z funkcjonariuszami.

Nielegalna imigracja od lat destabilizuje życie wielu amerykańskich miast, a brak egzekwowania prawa przez lokalne władze doprowadził do chaosu i eskalacji przemocy. Dzisiejsze wydarzenia pokazują jasno: potrzebna jest twarda reakcja państwa, by przywrócić porządek i zakończyć bezkarność radykalnych grup. ICE wykonuje swoje obowiązki – zgodnie z prawem i w interesie obywateli USA.

Prezydent Trump nie pozostawia złudzeń – czas anarchii się kończy. Granice muszą być chronione, a prawo – respektowane.


 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

W 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę udział weźmie – oprócz prezydenta – szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową

W Los Angeles drugi dzień z rzędu doszło do gwałtownych zamieszek, które wybuchły po przeprowadzeniu operacji przez służby migracyjne ICE. Federalni zatrzymali kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów, głównie w hurtowniach i magazynach w dzielnicy przemysłowej. Interwencja wywołała reakcję środowisk lewicowych i proimigracyjnych aktywistów.
Los Angeles protesty Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową
Los Angeles protesty / PAP/EPA/ALLISON DINNER

Co musisz wiedzieć:

  1. W Los Angeles doszło do gwałtownych protestów po zatrzymaniach przez Urząd ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł; demonstranci atakowali służby i niszczyli mienie publiczne.
  2. W odpowiedzi Donald Trump wysłał do miasta 2000 żołnierzy Gwardii Narodowej, by przywrócić porządek i wesprzeć federalne agencje.
  3. Lewicowi politycy krytykują działania ICE i rządu, podczas gdy opinia publiczna jest podzielona w sprawie nielegalnej imigracji.

 

 

Ulicami Paramount przeszła fala protestów. Demonstranci – wielu z zasłoniętymi twarzami – rzucali w policjantów kamieniami, racami i butelkami. Wandale uszkadzali samochody, podpalali śmietniki, malowali hasła na murach i próbowali blokować działania funkcjonariuszy.

Zatrzymano kilku prowodyrów, w tym lidera związku zawodowego SEIU, znanego z kontrowersyjnych wystąpień.

Do sytuacji w Los Angeles w serwisie społecznościowym Truth Social odniósł się prezydent Trump. Napisał, że jeśli gubernator Kalifornii i burmistrz Los Angeles "nie potrafią wykonać swojej pracy, a wszyscy wiedzą, że nie potrafią, to do sprawy wkroczy rząd federalny i rozwiąże problem ZAMIESZEK i SZABROWNIKÓW tak jak powinien być rozwiązany!!!".

 

 

Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową

Policja i służby federalne zachowały zimną krew i zgodnie z procedurami przywróciły porządek. Użyto gazu łzawiącego i granatów hukowych, by rozproszyć tłum. Mimo prowokacji funkcjonariusze działali z pełnym profesjonalizmem, minimalizując straty. Jedna osoba została lekko ranna.

Prezydent Donald Trump natychmiast zareagował na wydarzenia. Na jego polecenie do Kalifornii wysłano 2000 żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy mają wspierać działania ICE i zapobiegać dalszym zamieszkom. Biały Dom jednoznacznie potępił brutalność demonstrantów i zarzucił lokalnym władzom Kalifornii brak kontroli nad sytuacją.

 

Lewicowi aktywiści wspierają demonstracje

Tymczasem politycy demokratów zamiast stanąć po stronie prawa, zaczęli bronić nielegalnych imigrantów i krytykować działania rządu federalnego. Gubernator Newsom i burmistrz Los Angeles Karen Bass nazwali akcję ICE „prowokacyjną” i oskarżyli służby o brutalność – choć to właśnie lewicowi aktywiści wzywali do konfrontacji z funkcjonariuszami.

Nielegalna imigracja od lat destabilizuje życie wielu amerykańskich miast, a brak egzekwowania prawa przez lokalne władze doprowadził do chaosu i eskalacji przemocy. Dzisiejsze wydarzenia pokazują jasno: potrzebna jest twarda reakcja państwa, by przywrócić porządek i zakończyć bezkarność radykalnych grup. ICE wykonuje swoje obowiązki – zgodnie z prawem i w interesie obywateli USA.

Prezydent Trump nie pozostawia złudzeń – czas anarchii się kończy. Granice muszą być chronione, a prawo – respektowane.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe