Skandal w Białymstoku. Członek komisji wyborczej był nietrzeźwy

Członek komisji miał 0,8 promila alkoholu
Policyjny patrol przyjechał na miejsce po anonimowym zgłoszeniu, ok. godz. 11, na numer alarmowy 112. Jak poinformowała Marta Rodzik z zespołu prasowego podlaskiej policji, członek tej komisji został przebadany poza lokalem wyborczym - wynik badania, to 0,8 promila w wydychanym powietrzu.
- Prokuratura umorzyła postępowanie w kolejnym "największym przekręcie" PiS
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Polacy w USA zakończyli głosowanie. Mamy rekord
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Powstanie Park Narodowy Dolnej Odry. To koniec inwestycji w szlak żeglugowy
- Niemcy chcą wbić klin pomiędzy Polskę a USA. Polska ma zmienić sojusze
Mężczyzna został odsunięty od czynności służbowych
"Decyzją przewodniczącego obwodowej komisji nietrzeźwy mężczyzna został odsunięty od czynności służbowych" - dodała. Postępowanie w tej sprawie dotyczy wykroczenia z art. 70 par. 2 Kodeksu wykroczeń. Mówi on o karze aresztu lub grzywny w przypadku osoby, która - wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości - znajduje się w stanie po użyciu alkoholu i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe lub służbowe.
Osiem przypadków złamania ciszy wyborczej
Od początku obowiązywania ciszy wyborczej policja odnotowała w Podlaskiem osiem przypadków złamania tej ciszy. Dotyczą one przede wszystkim niszczenia plakatów i banerów wyborczych; były też przypadki agitacji wyborczej przez internet.(PAP)