Trybunał Konstytucyjny bada, czy Zielony Ład jest zgodny z ustawą zasadniczą

Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał dziś wniosek grupy posłów na Sejm dotyczący kształtowania przez Unię Europejską i jej organy kompetencji państwa do wyboru źródeł energii oraz ogólnej struktury zaopatrzenia Rzeczypospolitej Polskiej w energię. Jeśli TK przychyliłby się do wniosku, system ETS, jeden z fundamentów polityki tzw. Zielonego Ładu, może zostać uznany za niezgodny z Konstytucją RP. Dzisiejsze posiedzenie zakończyło się brakiem rozstrzygnięcia, kolejne posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 10 czerwca.
 Trybunał Konstytucyjny bada, czy Zielony Ład jest zgodny z ustawą zasadniczą

Solidarność miała rację

Na konferencji prasowej dotyczącej kwestii skierowania zapisów Zielonego Ładu do Trybunału Konstytucyjnego, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Bartłomiej Mickiewicz podkreślił, że "S" od dawna alarmowała o zgubnych skutkach unijnej polityki klimatycznej.

Jeżeli ktoś mówi publicznie, że Zielonego Ładu nie ma, to ja oświadczam, że on jest i ma się dobrze. My z tym Zielonym Ładem zaczęliśmy walczyć już w tamtym roku opracowując raport dotyczący skutków tego wariactwa. I co się okazuje? Solidarność miała rację

- podkreślił. 

Poseł PiS Sebastian Kaleta wskazał podczas konferencji prasowej na absurdy polityki klimatycznej. Stwierdził, że głównymi jej beneficjentami są przedstawiciele wielkich biznesów, a nie zwykli ludzie.

My musimy za to wszystko płacić, żeby zieloni ideolodzy przyklejali się do ziemi i udawali, że kogoś ratują, a wielkie biznesy ładowały miliardy złotych do kieszeni. Reprezentantem tego biznesu jest właśnie Rafał Trzaskowski. To ich człowiek

– uznał Kaleta.

Ingerencja w zasady konstytucyjne

Wnioskodawcy, którzy skierowali zapisy Zielonego Ładu do TK przekonywali, że nawet jeśli pewne kompetencje organów władzy państwowej zostały przekazane w trybie art. 90 ust. 1 Konstytucji Unii Europejskiej, to w przypadku, gdy to przekazanie spowodowało, że kompetencje są podzielone między UE a Rzeczpospolitą, to państwo zachowuje prawo do decydowania o kluczowych rozwiązaniach w danym obszarze.

Zdaniem wnioskodawców granice wykonywania kompetencji w dziedzinie środowiska przez Unię Europejską wyznaczają zasady i normy konstytucyjne dotyczące środowiska. Jeśli normy unijne określają jeden - wiążący państwo członkowskie - sposób dostępu do energii na równych zasadach, to normy takie w ocenie Wnioskodawców są sprzeczne z art. 90 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 1 Konstytucji. Wychodzą one również poza zakres zobowiązania Rzeczpospolitej do przestrzegania wiążącego prawa międzynarodowego, gdyż ingerują w sposób nadmierny w konstytucyjne zasady i wartości

– przekazał TK.

Jak czytamy w komunikacie TK, wnioskodawcy zakwestionowali również normę, z której wynika, że podmioty gospodarcze z sektora energetycznego oraz energochłonnego, by prowadzić swoją działalność, muszą uczestniczyć w Europejskim Systemie Handlu Uprawnieniami do Emisji i prowadzić działalność gospodarczą z uwzględnieniem tego systemu.

W ocenie Wnioskodawców jest to ograniczenie, które nie spełnia konstytucyjnych wymogów dopuszczalnej ingerencji w wolność działalności gospodarczej.
Posłowie wskazali, że biorąc pod uwagę okoliczność, że od tego, w jaki sposób ukształtowany jest ustrój gospodarczy państwa, zależy jego zdolność do realizacji określonych celów i wykonywania zadań powierzonych przez suwerena, to należy stwierdzić, że obowiązek dbałości o środowisko (wynikający także z Konstytucji RP) można realizować innymi metodami niż przymusowy udział w systemie EU ETS.

W ocenie Wnioskodawców, prawodawca unijny, przyjmując, iż posiada kompetencję do przyjęcia środków mających znaczący wpływ na wybór przez Polskę między różnymi źródłami energii i na ogólną strukturę zaopatrzenia kraju w energię, w trybie niewymagającym zgody Rzeczypospolitej, doprowadził do obejścia reguł wynikających z art. 90 ust. 1 Konstytucji i dokonał tego w sposób całkowicie arbitralny

– czytamy w komunikacie TK.

Zielony Ład niezgodny z Konstytucją

W ubiegłym roku opublikowano opracowany na zlecenie NSZZ „Solidarność” kompleksowy raport pt. „Drapieżny Zielony (nie)Ład”. W raporcie opisano skutki wprowadzenia w Polsce polityki tzw. Zielonego Ładu . Na jego łamach prof. Ryszard Piotrowski przekonywał, że polityka tzw. Zielonego Ładu jest niezgodna z Konstytucją RP, Autor dowodzi, że unijna strategia klimatyczna stanowi zagrożenie dla art. 1, 2, 5, 20, 21, 30, 31, 47, 76, i 90 Konstytucji RP. W raporcie opisano także inne skutki wprowadzenia w naszym kraju unijnej polityki klimatycznej.

O tym, że polski system podatkowy nie jest gotowy na implementację Europejskiego Zielonego Ładu i Paktu Klimatycznego w wyznaczonych przez UE ramach czasowych, dowodzili prof. dr hab. Witold Modzelewski i Katarzyna Wawrzonkiewicz. Kosztami systemu ETS, czyli handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, zajął się mgr Marek Lachowicz. Ten najbardziej znany instrument polityki klimatycznej UE dotyczy głównie energetyki i ciepłownictwa, ale także przedsiębiorstw produkujących stal czy beton, a więc pośrednio całej gospodarki.

Bezpośrednio koszty unijnej polityki klimatycznej dla polskiej gospodarki i społeczeństwa przeanalizował z kolei prof. dr hab. inż. Władysław Mielczarski. Ekspert wziął pod lupę cztery główne kierunki Zielonego Ładu: efektywność energetyczną budynków, systemy ETS 1 i ETS 2, rozwój alternatywnych środków transportu i koszty energii elektrycznej dla odbiorców.
Cały raport dostępny jest tu. i mechanizm realizacji celów z zakresu ochrony środowiska i klimatu (EU ETS - Europejski System Handlu Uprawnieniami do Emisji), a państwo nie ma wpływu na funkcjonowanie tego systemu i przez to nie może wykonywać swoich zadań w zakresie zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa i ochrony ich praw.


 

POLECANE
Ukraina zostanie włączona do Europejskiego Funduszu Obronnego. Jest decyzja Rady i PE z ostatniej chwili
Ukraina zostanie włączona do Europejskiego Funduszu Obronnego. Jest decyzja Rady i PE

Negocjatorzy Rady i Parlamentu Europejskiego osiągnęli tymczasowe porozumienie w sprawie środków mających na celu zachęcenie do inwestycji związanych z obronnością w bieżącym budżecie UE w celu wdrożenia tzw. planu ReArm Europe, inicjatywy UE mającej na celu zwiększenie wydatków na obronność i wzmocnienie potencjału wojskowego UE. Umowa zawiera przełomową decyzję o włączeniu Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego.

Raper Pono nie żyje z ostatniej chwili
Raper Pono nie żyje

Nie żyje raper Rafał Poniedzielski, znany jako "Pono". Raper był legendą polskiej sceny hip-hopowej. Fakt jego śmierci potwierdzają w mediach społecznościowych zespół ZIP Skład i raper Sokół.

Wielka reforma w policji. Powstaje Narodowe Biuro Śledcze pilne
Wielka reforma w policji. Powstaje Narodowe Biuro Śledcze

W Policji nadchodzą zmiany. Centralne Biuro Śledcze Policji oraz Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zostaną połączone w nową jednostkę – Narodowe Biuro Śledcze, które ma zajmować się najpoważniejszymi przestępstwami w kraju.

Nazwał żołnierzy śmieciami. Sąd uniewinnił Frasyniuka z ostatniej chwili
Nazwał żołnierzy "śmieciami". Sąd uniewinnił Frasyniuka

Sąd Okręgowy we Wrocławiu uniewinnił w czwartek Władysława Frasyniuka, oskarżonego o znieważenie polskich żołnierzy.

„Przymierze orłów”. Wyjątkowy Koncert Niepodległości w Warszawie i w Gdańsku Wiadomości
„Przymierze orłów”. Wyjątkowy Koncert Niepodległości w Warszawie i w Gdańsku

11 listopada w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie, a 13 listopada w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku odbędzie się siedemnasta premiera Koncertu Niepodległości. Portal Tysol.pl objął patronatem medialnym to niezwykłe wydarzenie.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Od 14 grudnia ruszają regularne pociągi do Ciechocinka: 13 par dziennie po zmodernizowanej linii 245. W pierwszych dwóch miesiącach bilet za 1 zł.

„Ktoś taki nigdy nie powinien być ministrem polskiego rządu”. Beata Szydło nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
„Ktoś taki nigdy nie powinien być ministrem polskiego rządu”. Beata Szydło nie przebiera w słowach

Beata Szydło ostro zareagowała na słowa ministra finansów Andrzeja Domańskiego o Zbigniewie Ziobrze. – Ktoś tak się zachowujący, nigdy nie powinien być ministrem polskiego rządu – podkreśliła była premier.

Polska chce pokory Niemiec, Niemcy chcą wyzwolenia spod tego jarzma tylko u nas
Polska chce pokory Niemiec, Niemcy chcą "wyzwolenia spod tego jarzma"

W relacjach polsko-niemieckich historia wciąż rzuca długi cień. Polska, jako kraj, który poniósł potworne straty, oczekuje od Niemiec nie tylko materialnych zadośćuczynień, ale przede wszystkim postawy pokory. Ta "historycznie uzasadniona pokora" ma manifestować się w polityce i gospodarce: w gotowości do dialogu o reparacjach, w rzeczowym traktowaniu polskich interesów oraz w unikaniu jednostronnych decyzji, które podważają polską suwerenność.

Zbigniew Ziobro zabrał głos. Jest w Budapeszcie z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro zabrał głos. Jest w Budapeszcie

Zbigniew Ziobro w Budapeszcie ogłosił, że "zemsta Tuska przeszła w kolejną fazę". Prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Dane z Niemiec martwią. Media wskazują na Polskę z ostatniej chwili
Dane z Niemiec martwią. Media wskazują na Polskę

W 2024 r. tylko 29,1 proc. stanowisk kierowniczych w Niemczech zajmowały kobiety. Niemieckie media wskazują na Polskę, gdzie ten odsetek jest zdecydowanie wyższy.

REKLAMA

Trybunał Konstytucyjny bada, czy Zielony Ład jest zgodny z ustawą zasadniczą

Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał dziś wniosek grupy posłów na Sejm dotyczący kształtowania przez Unię Europejską i jej organy kompetencji państwa do wyboru źródeł energii oraz ogólnej struktury zaopatrzenia Rzeczypospolitej Polskiej w energię. Jeśli TK przychyliłby się do wniosku, system ETS, jeden z fundamentów polityki tzw. Zielonego Ładu, może zostać uznany za niezgodny z Konstytucją RP. Dzisiejsze posiedzenie zakończyło się brakiem rozstrzygnięcia, kolejne posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 10 czerwca.
 Trybunał Konstytucyjny bada, czy Zielony Ład jest zgodny z ustawą zasadniczą

Solidarność miała rację

Na konferencji prasowej dotyczącej kwestii skierowania zapisów Zielonego Ładu do Trybunału Konstytucyjnego, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Bartłomiej Mickiewicz podkreślił, że "S" od dawna alarmowała o zgubnych skutkach unijnej polityki klimatycznej.

Jeżeli ktoś mówi publicznie, że Zielonego Ładu nie ma, to ja oświadczam, że on jest i ma się dobrze. My z tym Zielonym Ładem zaczęliśmy walczyć już w tamtym roku opracowując raport dotyczący skutków tego wariactwa. I co się okazuje? Solidarność miała rację

- podkreślił. 

Poseł PiS Sebastian Kaleta wskazał podczas konferencji prasowej na absurdy polityki klimatycznej. Stwierdził, że głównymi jej beneficjentami są przedstawiciele wielkich biznesów, a nie zwykli ludzie.

My musimy za to wszystko płacić, żeby zieloni ideolodzy przyklejali się do ziemi i udawali, że kogoś ratują, a wielkie biznesy ładowały miliardy złotych do kieszeni. Reprezentantem tego biznesu jest właśnie Rafał Trzaskowski. To ich człowiek

– uznał Kaleta.

Ingerencja w zasady konstytucyjne

Wnioskodawcy, którzy skierowali zapisy Zielonego Ładu do TK przekonywali, że nawet jeśli pewne kompetencje organów władzy państwowej zostały przekazane w trybie art. 90 ust. 1 Konstytucji Unii Europejskiej, to w przypadku, gdy to przekazanie spowodowało, że kompetencje są podzielone między UE a Rzeczpospolitą, to państwo zachowuje prawo do decydowania o kluczowych rozwiązaniach w danym obszarze.

Zdaniem wnioskodawców granice wykonywania kompetencji w dziedzinie środowiska przez Unię Europejską wyznaczają zasady i normy konstytucyjne dotyczące środowiska. Jeśli normy unijne określają jeden - wiążący państwo członkowskie - sposób dostępu do energii na równych zasadach, to normy takie w ocenie Wnioskodawców są sprzeczne z art. 90 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 1 Konstytucji. Wychodzą one również poza zakres zobowiązania Rzeczpospolitej do przestrzegania wiążącego prawa międzynarodowego, gdyż ingerują w sposób nadmierny w konstytucyjne zasady i wartości

– przekazał TK.

Jak czytamy w komunikacie TK, wnioskodawcy zakwestionowali również normę, z której wynika, że podmioty gospodarcze z sektora energetycznego oraz energochłonnego, by prowadzić swoją działalność, muszą uczestniczyć w Europejskim Systemie Handlu Uprawnieniami do Emisji i prowadzić działalność gospodarczą z uwzględnieniem tego systemu.

W ocenie Wnioskodawców jest to ograniczenie, które nie spełnia konstytucyjnych wymogów dopuszczalnej ingerencji w wolność działalności gospodarczej.
Posłowie wskazali, że biorąc pod uwagę okoliczność, że od tego, w jaki sposób ukształtowany jest ustrój gospodarczy państwa, zależy jego zdolność do realizacji określonych celów i wykonywania zadań powierzonych przez suwerena, to należy stwierdzić, że obowiązek dbałości o środowisko (wynikający także z Konstytucji RP) można realizować innymi metodami niż przymusowy udział w systemie EU ETS.

W ocenie Wnioskodawców, prawodawca unijny, przyjmując, iż posiada kompetencję do przyjęcia środków mających znaczący wpływ na wybór przez Polskę między różnymi źródłami energii i na ogólną strukturę zaopatrzenia kraju w energię, w trybie niewymagającym zgody Rzeczypospolitej, doprowadził do obejścia reguł wynikających z art. 90 ust. 1 Konstytucji i dokonał tego w sposób całkowicie arbitralny

– czytamy w komunikacie TK.

Zielony Ład niezgodny z Konstytucją

W ubiegłym roku opublikowano opracowany na zlecenie NSZZ „Solidarność” kompleksowy raport pt. „Drapieżny Zielony (nie)Ład”. W raporcie opisano skutki wprowadzenia w Polsce polityki tzw. Zielonego Ładu . Na jego łamach prof. Ryszard Piotrowski przekonywał, że polityka tzw. Zielonego Ładu jest niezgodna z Konstytucją RP, Autor dowodzi, że unijna strategia klimatyczna stanowi zagrożenie dla art. 1, 2, 5, 20, 21, 30, 31, 47, 76, i 90 Konstytucji RP. W raporcie opisano także inne skutki wprowadzenia w naszym kraju unijnej polityki klimatycznej.

O tym, że polski system podatkowy nie jest gotowy na implementację Europejskiego Zielonego Ładu i Paktu Klimatycznego w wyznaczonych przez UE ramach czasowych, dowodzili prof. dr hab. Witold Modzelewski i Katarzyna Wawrzonkiewicz. Kosztami systemu ETS, czyli handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, zajął się mgr Marek Lachowicz. Ten najbardziej znany instrument polityki klimatycznej UE dotyczy głównie energetyki i ciepłownictwa, ale także przedsiębiorstw produkujących stal czy beton, a więc pośrednio całej gospodarki.

Bezpośrednio koszty unijnej polityki klimatycznej dla polskiej gospodarki i społeczeństwa przeanalizował z kolei prof. dr hab. inż. Władysław Mielczarski. Ekspert wziął pod lupę cztery główne kierunki Zielonego Ładu: efektywność energetyczną budynków, systemy ETS 1 i ETS 2, rozwój alternatywnych środków transportu i koszty energii elektrycznej dla odbiorców.
Cały raport dostępny jest tu. i mechanizm realizacji celów z zakresu ochrony środowiska i klimatu (EU ETS - Europejski System Handlu Uprawnieniami do Emisji), a państwo nie ma wpływu na funkcjonowanie tego systemu i przez to nie może wykonywać swoich zadań w zakresie zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa i ochrony ich praw.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe