Służby przeszukały pokój poselski Dariusza Mateckiego. "Zniknęły sprzęty elektroniczne"

W piątek około godz. 17 poseł PiS Dariusz Matecki opuścił areszt śledczy w Radomiu po wpłaceniu 500 tys. złotych poręczenia majątkowego, które – zgodnie z wcześniejszą decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie – pozwala mu odpowiadać z wolnej stopy.
Z powodu tylko i wyłącznie politycznej zemsty doprowadzono do śmierci Barbarę Skrzypek. Z powodu politycznej zemsty doprowadzono do śmierci ojca Marcina Romanowskiego, posła, którego nielegalnie zatrzymano. Ci ludzie, którzy nielegalnie zatrzymali posła Romanowskiego, mnie skierowali tutaj do aresztu
– powiedział tuż po wyjściu z aresztu Dariusz Matecki.
- Ogromne złoża gazu na Bałtyku. Niemcy pozwą Polskę?
- RKW: Uchwała PKW otwiera szeroko drzwi fałszerstwom wyborczym
- Kompromitacja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej podczas obchodów 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
- Polska otrzyma dostęp do sprzętu obronnego tylko wówczas, gdy wypełni kryteria "unijnych wartości"
- Karambol na A4 na Dolnym Śląsku. Trwa akcja służb
- Komunikat dla mieszkańców Kielc
- Apple reaguje na cła. Przenosi produkcję do innego kraju
- To zabójstwo wstrząsnęło USA. Podejrzany nie przyznaje się do winy
- Rosyjski śmigłowiec naruszył polską przestrzeń. Wojsko wydało komunikat
Służby przeszukały pokój poselski Dariusza Mateckiego. "Zniknęły sprzęty elektroniczne"
Dzisiaj w mediach społecznościowych poseł Dariusz Matecki zamieścił informację, że w jego pokoju poselskim "doszło do przeszukania służb specjalnych za zgodą władz Sejmu".
W moim pokoju poselskim doszło do przeszukania służb specjalnych za zgodą władz Sejmu. Z pokoju zniknęły sprzęty elektroniczne, na których mam setki informacji od wyborców przekazujących mi informacje w sprawach związanych z wykonywaniem mandatu poselskiego
- czytamy we wpisie posła na X.
To co najważniejsze: przez dwa miesiące, ani mnie ani mojemu adwokatowi nie doręczono postanowienia o przeszukaniu, listy rzeczy zatrzymanych. Pozbawiono mnie tabletu poselskiego z dostępem do oficjalnego e-maila sejmowego. Wchodząc do pokoju zastałem wszystkie moje prywatne rzeczy poprzestawiane.
- opisuje zastaną sytuację w swoim pokoju poselskim Matecki.
"Tak dziś wygląda parlamentaryzm"
W żaden sposób nie zostałem poinformowany o przeszukaniu i zabranych mi rzeczach - do czego zobowiązany był prokurator. Mogło dojść do podrzucenia czegokolwiek lub kreowania fikcyjnych dowodów. O sprawie natychmiast poinformowałem dowódcę zmiany Straży Marszałkowskiej @KancelariaSejmu
- pisze dalej Matecki.
- Rezygnuję z tego pokoju, nie wiem co mogło zostać zainstalowane w tym pokoju. Kilka miesięcy temu w barze sejmowym znaleźliśmy włączony mikro-mikrofon. Tak dziś wygląda parlamentaryzm.
- dodaje
500 tys. zł kaucji. Szczegóły decyzji sądu ws. Mateckiego
W środę media obiegła informacja o tym, że Sąd Okręgowy w Warszawie podjął decyzję o tym, że poseł PiS Dariusz Matecki będzie mógł opuścić areszt, jeśli do 6 maja zostanie wpłacone poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. złotych. Tuż po decyzji sądu informację potwierdzili także pełnomocnicy polityka.
Aresztowanie Mateckiego
Dariusz Matecki to 36-letni poseł PiS (startował z list Suwerennej Polski), wcześniej radny Szczecina. Dariusz Matecki przebywa w areszcie tymczasowym od 7 marca, gdy został zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zatrzymanie i areszt posła ma związek ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości, a także z zatrudnieniem posła Mateckiego w Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Łącznie prokuratura podejrzewa posła o popełnienie sześciu przestępstw zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności.
WŁAMANIE DO POKOJU POSŁA I KRADZIEŻ? W moim pokoju poselskim doszło do przeszukania służb specjalnych za zgodą władz Sejmu. Z pokoju zniknęły sprzęty elektroniczne, na których mam setki informacji od wyborców przekazujących mi informacje w sprawach związanych z wykonywaniem…
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) April 26, 2025