Trump, wojny cłowe i klęska globalizacji…

Na razie utrzymuje się opinia z “Wesela” Wyspiańskiego: “Chińczyki trzymają się mocno”... Na szerszym froncie można zaobserwować, że globalistyczna formacja zielonych w odpowiedzi na wzrastające protesty sił patriotycznych “brutalnie“ dojrzewa w swoim strachu przed utratą władzy i wpływów zmieniając swój kolor na brunatny, co widać też w Polsce i wśród elit UE…

Wydaje się, że wojny cłowe Trumpa wobec handlowych partnerów Ameryki mają na celu wyizolowanie Chin jako głównego konkurenta i wyraźne oddzielenie ich od reszty państw, które w przeciwieństwie do Chin wykazały chęć negocjacji w sprawie ceł. Już ok. 75 państw zgłosiło chęć negocjowania poziomu ceł i wymiany handlowej z Trumpem, dlatego Trump przesunął nałożenie ceł o 90 dni, obniżając nowe  cła  do 10%. Natomiast trwa podbijanie bębenka wysokości wzajemnych ceł między Chinami, które podniosły cła na amerykański import do 125%, a Trumpem, który podniósł wysokość  ceł na import z Chin do 145%! Jednocześnie zapowiedział, że w razie wyrażenia przez komunistyczne Chiny chęci do negocjacji, cła te ulegną znacznemu obniżeniu. Na razie utrzymuje się opinia z “Wesela” Wyspiańskiego: “Chińczyki trzymają się mocno”... Na szerszym froncie można zaobserwować, że globalistyczna formacja zielonych w odpowiedzi na wzrastające protesty sił patriotycznych “brutalnie“ dojrzewa w swoim strachu przed utratą władzy i wpływów zmieniając swój kolor na brunatny, co widać też w Polsce i wśród elit UE…

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTl5d7siGV_zfna9HtyqBpnpKa-f349bX_ADg&s 

Trump rozumie, że globalizacja służy przede wszystkim amerykańskim i światowym oligarchom jednocześnie szkodząc zwykłym Amerykanom odbierając im miejsca pracy, obywatelską podmiotowość, godność osobistą, kierując ich na rządowy garnuszek, co niszczy ustrój republikański i buduje totalitaryzm. Liczni komentatorzy krytykują szybkość i gwałtowność rewolucyjnych posunięć Trumpa, nie rozumiejąc, że jeśli wyborcy nie zauważą pozytywnych konsekwencji jego usiłowań to za 2 lata zniknie szansa na uzdrowienie Ameryki (wybory do Kongresu). 

Trump zaskakuje, w zasadzie w imieniu zwykłego Amerykanina podejmuje walkę ze światową globalistyczną oligarchią, co przecież może róźnie się skończyć. Nie jest tajemnicą, że to głównie amerykańskie koncerny w pogoni za zyskiem i rozwijaniem koncepcji globalizacji zaaplikowały komunistycznym Chinom kapitał i nowoczesne technologie. To one pomogły Chinom stanąć na nogi i stać się światową potęgą jednocześnie prowadząc do deindustrializacji Ameryki. Trump stwierdził, że stała wielka nadwyżka Chin w handlu z USA prowadzi do hojnego finansowania ambitnego chińskiego programu zbrojeniowego na lądzie, wodzie i w kosmosie.

Oczywiście Chińczycy to bardzo pracowity i przedsiębiorczy naród z wielkimi kolektywistycznymi tradycjami i bogatą historią. Dziś jest to imperium zarządzane silną ręką wodza partii komunistycznej z dopuszczonym do stołu wielkim kapitałem i kompletną cenzurą, nacjonalizmem, militaryzmem i brakiem wolności obywatelskich z niesławnym systemem wiarygodności  społecznej (książkowa definicja faszyzmu). Jest pewna prawidłowość, podobnie słynne “wielkie budowy socjalizmu” w Sowietach budował również amerykański kapitał i technologia, ten sam który stworzył dla Forda Detroit. Problem w tym, że tak Rosja Sowiecka, jak i teraz Chiny poczuły się na tyle silne, aby konkurować o dominację nad światem.

Powstała sytuacja w której wielkie korporacje, które dorobiły się najpierw na lokalnym rynku, pognały za większym zyskiem do Azji, stając się międzynarodowymi korporacjami wytwarzającymi swój produkt z tanią siłą roboczą, aby go drożej sprzedać na chłonnym amerykańskim rynku. Trump nie zmienił swoich poglądów w przeciwieństwie do wielu polityków i komentatorów. Jeszcze w 1988 r. w programie Oprah Winfrey młody Trump podkreślał konieczność wyrównania ceł w wymianie z Chinami. Na starym układzie ceł korzystały nie tylko Chiny. Weźmy Niemcy, których samochody eksportowane do USA obłożone są 2,5% ceł, auta z USA importowane do Niemiec obciążone są Ok. 50% cłem (wliczając w to VAT), czy to jest sprawiedliwa konkurencja?

Trzeba dodać, że Chiny, do dziś największy na świecie producent dóbr ma status “rozwijającego” się państwa, którego nie dotyczą ograniczenia, którym podlegają kraje UE i USA! Kiedy  USA i UE podlegają obostrzeniom zielonej polityki ograniczenia CO2, Chiny otwierają co tydzień nowe kopalnie węgla, podobnie jest z Indiami, etc… Największym partnerem handlowym Chin są państwa Azji południowo-wschodniej, dalej UE i USA.

Zupełny brak logiki! Zbudowana zachodnim kapitałem i technologią potęga Chin powstała również z masowej kradzieży amerykańskiej i zachodniej technologii, ChRL corocznie przysyła na najlepsze amerykańskie politechniki i uniwersytety ok. 300 tys. studentów. Prosperita Chin zależy od możliwości sprzedania wyprodukowanych towarów głównie do USA i UE, już ich firmy bankrutują, a to dopiero początek…

Chroniące swój rynek wysokimi cłami Chiny w handlu z USA tylko w 2024 r. posiadają ok. $300 mld nadwyżki. W podobnej sytuacji jest Meksyk z nadwyżką $172 mld. Trump obwinia chińskich przywódców za  przesyłanie wspólnie z meksykańskimi kartelami narkotycznymi śmiercionośnego fentanylu, który rocznie zabija ok. 100,000 głównie młodych Amerykanów. Ameryka jest największym konsumentem chińskich produktów, w tym medycznych (80% z Chin!). Chiny chętnie negocjują dwustronne umowy, których następnie nie przestrzegają chroniąc swój rynek. Wyobraźcie sobie, że mała 5 milionowa Irlandia kupuje więcej amerykańskich produktów niż Chiny z 1,3 mld ludności!

Wskutek manewrów Trumpa światowe giełdy szaleją przyprawiając inwestorów o ból głowy. W ciągu 24 godzin największymi ofiarami wojny cłowej Trumpa padli najbogatsi ludzie,  Mark Zuckerberg (Meta, FB) stracił $18 mld, Jeff Bezos (Amazon) $16 mld, czy nawet związany z Trumpem (DOGE) Elon Musk stracił $11 mld. Trump obniża poziom giełdy, aby przestraszonych spadkami inwestorów skierować na zakupy obligacji skarbowych, aby FED obniżył stopy procentowe. To potrzebne jest Trumpowi aby szybciej spłacić dług państwowy z niższym oprocentowaniem. Czy to mu się uda? Jego popularność od rozpoczęcia wojny cłowej wzrosła o 4% do 53%. Dla Trumpa ważnym jest aby gospodarka mogła rozwijać się przy niższych kosztach pożyczek. Trump pełni tu więc rolę Robin Hooda w odniesieniu do transferu funduszy dla mniej zarabiających. Jednak okres przejściowy może być bardzo trudny nie tylko dla Amerykanów…

W odwecie na próby Trumpa wyrównania ceł i dopuszczenia na szczelnie chroniony  rynek chiński amerykańskich produktów Chińczycy oświadczyli, że nie ustąpią i podnieśli swoje cła na 125%. Jednocześnie rozpoczęli wyprzedaż amerykańskiego długu (bonów skarbowych). Najwięcej amerykańskiego zadłużenia wykupiła Japonia, ok. $1bln (USD trylion), Chiny ok. $759 mld, Anglia ok. $350 mld, kraje OPEC ok. $230 mld i Brazylia ok. $220 mld.  Z ożywionego wyprzedawania amerykańskich akcji na giełdzie (spadek o kilkanaście procent!), wyprzedawania bonów skarbowych i pozbywaniu się dolara i znacznego wzrostu cen złota można spodziewać się, że w tym zawirowaniu najpewniejsze jest złoto.  Jeśli chodzi o złoto to najwięcej zasobów złota na świecie mają USA 8,133 ton, Niemcy 3,351 ton, Włochy 2,451 ton, Francja 2,437 ton i Chiny 2,279 ton. Polska jest na dobrym 10 miejscu (za Japonią i Holandią) z 448 tonami złota.

Sprawy w samych Chinach również nie mają się najlepiej, przybywa bezdomnych i bezrobotnych, główne miasta prezentują się bardzo nowocześnie, ale wieś pachnie XIX wiekiem, zwiększają się protesty. Komentatorzy wskazują na starzenie się i wymieranie populacji (wcześniejsza polityka jednego dziecka). W ostatnich 4 latach Chiny przesunęły fundusze (ok. $2 bln) z gospodarki mieszkaniowej na budowanie fabryk produkujących samochody, telefony, nawozy sztuczne, wszystko na eksport. W przemyśle samochodowym Chiny wyprzedzają Niemcy (w Wolfsburg) w kategorii największej fabryki (firma BYD) po wybudowaniu dwóch jeszcze większych fabryk.

Chiński eksport w 2023 r.  wzrósł o 13%, a w 2024 r. o 17% i stanowi aż 20% PKB. W Ameryce wartość eksportu maleje i wynosi ok. 11% PKB (w 2012 r. stanowiła 13,6%). W 2024 r. eksport USA do Chin spadł o 3% (stanowił $144 mld), przy chińskim imporcie do USA $440 mld. Agresywna ekspansja Chin już wcześniej napotkała opór, w ub. roku Brazylia podniosła cła na chiński metal i kabel światłowodowy. Również UE  podniosła cła na chińskie samochody elektryczne do 45,3% chroniąc własny rynek przed zalewem. Szybkość reakcji ma tu znaczenie, w Tajlandii  chiński import zniszczył rodzimy przemysł o 50%!

Wielkie koncerny w popłochu próbują dostosować się do zmian. Szwedzkie Volvo chce zbudować fabrykę w Karolinie Płd., a japońska Honda rezygnuje z budowanej fabryki w Meksyku i buduje fabrykę modelu 2025 Civic w stanie Indiana. Amerykański Apple również chce uniknąć ceł i chce przenieść produkcję swojego iPhone'a do Indii po 20 letniej produkcji w Chinach.

Trump usiłuje zatrzymać powolny postępujący upadek Ameryki, której zadłużenie zbliża się już do $37 bln (USD trylionów) przy rocznym deficycie budżetowym $1,7 bln  (USD tryliona) i niedługo osiągnie 130% amerykańskiego PKB. Trump, podobnie jak Reagan jeśli podejmuje walkę, to wybiera, preferuje wojnę ekonomiczną, nie “gorącą”. Czy dolar w razie przegranej Trumpa upadnie? Raczej nie bo na nie ma dla niego jeszcze pewnej alternatywy w światowym handlu. 

Jacek K. Matysiak 

Kalifornia, 2025/04/12    

 


 

POLECANE
Kompromitujące zachowanie Hołowni na pogrzebie papieża Franciszka. Zdjęcia obiegły sieć Wiadomości
Kompromitujące zachowanie Hołowni na pogrzebie papieża Franciszka. Zdjęcia obiegły sieć

Z powodu niestosownego zachowania w czasie uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka, marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia znalazł się w sobotni poranek w centrum krytyki.

Karambol na A4 na Dolnym Śląsku. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Karambol na A4 na Dolnym Śląsku. Trwa akcja służb

Na dolnośląskim odcinku autostrady A4 doszło zderzyło się tam osiem samochodów — poinformowała straż pożarna. W wypadku rannych zostało co najmniej siedem osób, na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Trump spotkał się z Zełenskim. Jest komunikat Białego Domu z ostatniej chwili
Trump spotkał się z Zełenskim. Jest komunikat Białego Domu

Dyrektor ds. komunikacji Białego Domu Steven Cheung powiadomił agencję Reutera, że prezydent USA Donald Trump spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim. Rozmowa miała być "bardzo produktywna".

Utrudnienia w Warszawie 28–29 kwietnia podczas Szczytu. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Utrudnienia w Warszawie 28–29 kwietnia podczas Szczytu. Ważny komunikat

W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. (poniedziałek i wtorek) w związku ze Szczytem Inicjatywy Trójmorza w Warszawie wprowadzone zostaną zmiany w organizacji ruchu. Sprawdź, które ulice będą zamknięte i jakie objazdy zaplanowano.

Rosyjski śmigłowiec naruszył polską przestrzeń. Wojsko wydało komunikat gorące
Rosyjski śmigłowiec naruszył polską przestrzeń. Wojsko wydało komunikat

Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, rosyjski śmigłowiec wojskowy Floty Bałtyckiej naruszył przestrzeń powietrzną nad wodami terytorialnymi RP nad Bałtykiem. "Charakter incydentu wskazuje na to, że Rosja testuje gotowość naszych systemów obrony powietrznej" - dodano w komunikacie.

To zabójstwo wstrząsnęło USA. Podejrzany nie przyznaje się do winy z ostatniej chwili
To zabójstwo wstrząsnęło USA. Podejrzany nie przyznaje się do winy

Luigi Mangione nie przyznał się w piątek do federalnych zarzutów w sprawie głośnego zabójstwa Briana Thompsona, byłego dyrektora UnitedHealth Group. Rozprawa miała miejsce dzień po tym, jak prokuratorzy formalnie ogłosili zamiar ubiegania się dla niego o karę śmierci.

Watykan: Ponad 100 tys. wiernych na pogrzebie Franciszka. Wśród nich światowi przywódcy z ostatniej chwili
Watykan: Ponad 100 tys. wiernych na pogrzebie Franciszka. Wśród nich światowi przywódcy

Ponad sto tysięcy osób zgromadziło się w Watykanie, gdzie o godzinie 10.00 rozpocznie się msza pogrzebowa papieża Franciszka. Wśród wiernych widać także polskie flagi. Do Watykanu przybyli przywódcy krajów z całego świata.

Brytyjski dziennik: USA są gotowe do wsparcia koalicji chętnych polityka
Brytyjski dziennik: USA są gotowe do wsparcia "koalicji chętnych"

USA w niepublicznych rozmowach zadeklarowały gotowość do udzielenia gwarancji bezpieczeństwa tzw. koalicji chętnych, czyli europejskich sił, które mogą być rozlokowane w Ukrainie po osiągnięciu rozejmu - napisał w piątek wieczorem brytyjski "Telegraph".

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

W Krakowie startuje ważna inwestycja, która poprawi stan środowiska i funkcjonowanie lotniska w Balicach. Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II uzyskał oficjalne zezwolenie na zmianę trasy potoku Olszanickiego. Co istotne, decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Trwa żałoba narodowa w związku z pogrzebem papieża Franciszka Wiadomości
Trwa żałoba narodowa w związku z pogrzebem papieża Franciszka

O północy w sobotę rozpoczęła się żałoba narodowa, którą prezydent Andrzeja Duda zarządził w związku z zaplanowanymi na ten dzień uroczystościami pogrzebowymi papieża Franciszka. Żałoba kończy się o północy w nocy z soboty na niedzielę.

REKLAMA

Trump, wojny cłowe i klęska globalizacji…

Na razie utrzymuje się opinia z “Wesela” Wyspiańskiego: “Chińczyki trzymają się mocno”... Na szerszym froncie można zaobserwować, że globalistyczna formacja zielonych w odpowiedzi na wzrastające protesty sił patriotycznych “brutalnie“ dojrzewa w swoim strachu przed utratą władzy i wpływów zmieniając swój kolor na brunatny, co widać też w Polsce i wśród elit UE…

Wydaje się, że wojny cłowe Trumpa wobec handlowych partnerów Ameryki mają na celu wyizolowanie Chin jako głównego konkurenta i wyraźne oddzielenie ich od reszty państw, które w przeciwieństwie do Chin wykazały chęć negocjacji w sprawie ceł. Już ok. 75 państw zgłosiło chęć negocjowania poziomu ceł i wymiany handlowej z Trumpem, dlatego Trump przesunął nałożenie ceł o 90 dni, obniżając nowe  cła  do 10%. Natomiast trwa podbijanie bębenka wysokości wzajemnych ceł między Chinami, które podniosły cła na amerykański import do 125%, a Trumpem, który podniósł wysokość  ceł na import z Chin do 145%! Jednocześnie zapowiedział, że w razie wyrażenia przez komunistyczne Chiny chęci do negocjacji, cła te ulegną znacznemu obniżeniu. Na razie utrzymuje się opinia z “Wesela” Wyspiańskiego: “Chińczyki trzymają się mocno”... Na szerszym froncie można zaobserwować, że globalistyczna formacja zielonych w odpowiedzi na wzrastające protesty sił patriotycznych “brutalnie“ dojrzewa w swoim strachu przed utratą władzy i wpływów zmieniając swój kolor na brunatny, co widać też w Polsce i wśród elit UE…

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTl5d7siGV_zfna9HtyqBpnpKa-f349bX_ADg&s 

Trump rozumie, że globalizacja służy przede wszystkim amerykańskim i światowym oligarchom jednocześnie szkodząc zwykłym Amerykanom odbierając im miejsca pracy, obywatelską podmiotowość, godność osobistą, kierując ich na rządowy garnuszek, co niszczy ustrój republikański i buduje totalitaryzm. Liczni komentatorzy krytykują szybkość i gwałtowność rewolucyjnych posunięć Trumpa, nie rozumiejąc, że jeśli wyborcy nie zauważą pozytywnych konsekwencji jego usiłowań to za 2 lata zniknie szansa na uzdrowienie Ameryki (wybory do Kongresu). 

Trump zaskakuje, w zasadzie w imieniu zwykłego Amerykanina podejmuje walkę ze światową globalistyczną oligarchią, co przecież może róźnie się skończyć. Nie jest tajemnicą, że to głównie amerykańskie koncerny w pogoni za zyskiem i rozwijaniem koncepcji globalizacji zaaplikowały komunistycznym Chinom kapitał i nowoczesne technologie. To one pomogły Chinom stanąć na nogi i stać się światową potęgą jednocześnie prowadząc do deindustrializacji Ameryki. Trump stwierdził, że stała wielka nadwyżka Chin w handlu z USA prowadzi do hojnego finansowania ambitnego chińskiego programu zbrojeniowego na lądzie, wodzie i w kosmosie.

Oczywiście Chińczycy to bardzo pracowity i przedsiębiorczy naród z wielkimi kolektywistycznymi tradycjami i bogatą historią. Dziś jest to imperium zarządzane silną ręką wodza partii komunistycznej z dopuszczonym do stołu wielkim kapitałem i kompletną cenzurą, nacjonalizmem, militaryzmem i brakiem wolności obywatelskich z niesławnym systemem wiarygodności  społecznej (książkowa definicja faszyzmu). Jest pewna prawidłowość, podobnie słynne “wielkie budowy socjalizmu” w Sowietach budował również amerykański kapitał i technologia, ten sam który stworzył dla Forda Detroit. Problem w tym, że tak Rosja Sowiecka, jak i teraz Chiny poczuły się na tyle silne, aby konkurować o dominację nad światem.

Powstała sytuacja w której wielkie korporacje, które dorobiły się najpierw na lokalnym rynku, pognały za większym zyskiem do Azji, stając się międzynarodowymi korporacjami wytwarzającymi swój produkt z tanią siłą roboczą, aby go drożej sprzedać na chłonnym amerykańskim rynku. Trump nie zmienił swoich poglądów w przeciwieństwie do wielu polityków i komentatorów. Jeszcze w 1988 r. w programie Oprah Winfrey młody Trump podkreślał konieczność wyrównania ceł w wymianie z Chinami. Na starym układzie ceł korzystały nie tylko Chiny. Weźmy Niemcy, których samochody eksportowane do USA obłożone są 2,5% ceł, auta z USA importowane do Niemiec obciążone są Ok. 50% cłem (wliczając w to VAT), czy to jest sprawiedliwa konkurencja?

Trzeba dodać, że Chiny, do dziś największy na świecie producent dóbr ma status “rozwijającego” się państwa, którego nie dotyczą ograniczenia, którym podlegają kraje UE i USA! Kiedy  USA i UE podlegają obostrzeniom zielonej polityki ograniczenia CO2, Chiny otwierają co tydzień nowe kopalnie węgla, podobnie jest z Indiami, etc… Największym partnerem handlowym Chin są państwa Azji południowo-wschodniej, dalej UE i USA.

Zupełny brak logiki! Zbudowana zachodnim kapitałem i technologią potęga Chin powstała również z masowej kradzieży amerykańskiej i zachodniej technologii, ChRL corocznie przysyła na najlepsze amerykańskie politechniki i uniwersytety ok. 300 tys. studentów. Prosperita Chin zależy od możliwości sprzedania wyprodukowanych towarów głównie do USA i UE, już ich firmy bankrutują, a to dopiero początek…

Chroniące swój rynek wysokimi cłami Chiny w handlu z USA tylko w 2024 r. posiadają ok. $300 mld nadwyżki. W podobnej sytuacji jest Meksyk z nadwyżką $172 mld. Trump obwinia chińskich przywódców za  przesyłanie wspólnie z meksykańskimi kartelami narkotycznymi śmiercionośnego fentanylu, który rocznie zabija ok. 100,000 głównie młodych Amerykanów. Ameryka jest największym konsumentem chińskich produktów, w tym medycznych (80% z Chin!). Chiny chętnie negocjują dwustronne umowy, których następnie nie przestrzegają chroniąc swój rynek. Wyobraźcie sobie, że mała 5 milionowa Irlandia kupuje więcej amerykańskich produktów niż Chiny z 1,3 mld ludności!

Wskutek manewrów Trumpa światowe giełdy szaleją przyprawiając inwestorów o ból głowy. W ciągu 24 godzin największymi ofiarami wojny cłowej Trumpa padli najbogatsi ludzie,  Mark Zuckerberg (Meta, FB) stracił $18 mld, Jeff Bezos (Amazon) $16 mld, czy nawet związany z Trumpem (DOGE) Elon Musk stracił $11 mld. Trump obniża poziom giełdy, aby przestraszonych spadkami inwestorów skierować na zakupy obligacji skarbowych, aby FED obniżył stopy procentowe. To potrzebne jest Trumpowi aby szybciej spłacić dług państwowy z niższym oprocentowaniem. Czy to mu się uda? Jego popularność od rozpoczęcia wojny cłowej wzrosła o 4% do 53%. Dla Trumpa ważnym jest aby gospodarka mogła rozwijać się przy niższych kosztach pożyczek. Trump pełni tu więc rolę Robin Hooda w odniesieniu do transferu funduszy dla mniej zarabiających. Jednak okres przejściowy może być bardzo trudny nie tylko dla Amerykanów…

W odwecie na próby Trumpa wyrównania ceł i dopuszczenia na szczelnie chroniony  rynek chiński amerykańskich produktów Chińczycy oświadczyli, że nie ustąpią i podnieśli swoje cła na 125%. Jednocześnie rozpoczęli wyprzedaż amerykańskiego długu (bonów skarbowych). Najwięcej amerykańskiego zadłużenia wykupiła Japonia, ok. $1bln (USD trylion), Chiny ok. $759 mld, Anglia ok. $350 mld, kraje OPEC ok. $230 mld i Brazylia ok. $220 mld.  Z ożywionego wyprzedawania amerykańskich akcji na giełdzie (spadek o kilkanaście procent!), wyprzedawania bonów skarbowych i pozbywaniu się dolara i znacznego wzrostu cen złota można spodziewać się, że w tym zawirowaniu najpewniejsze jest złoto.  Jeśli chodzi o złoto to najwięcej zasobów złota na świecie mają USA 8,133 ton, Niemcy 3,351 ton, Włochy 2,451 ton, Francja 2,437 ton i Chiny 2,279 ton. Polska jest na dobrym 10 miejscu (za Japonią i Holandią) z 448 tonami złota.

Sprawy w samych Chinach również nie mają się najlepiej, przybywa bezdomnych i bezrobotnych, główne miasta prezentują się bardzo nowocześnie, ale wieś pachnie XIX wiekiem, zwiększają się protesty. Komentatorzy wskazują na starzenie się i wymieranie populacji (wcześniejsza polityka jednego dziecka). W ostatnich 4 latach Chiny przesunęły fundusze (ok. $2 bln) z gospodarki mieszkaniowej na budowanie fabryk produkujących samochody, telefony, nawozy sztuczne, wszystko na eksport. W przemyśle samochodowym Chiny wyprzedzają Niemcy (w Wolfsburg) w kategorii największej fabryki (firma BYD) po wybudowaniu dwóch jeszcze większych fabryk.

Chiński eksport w 2023 r.  wzrósł o 13%, a w 2024 r. o 17% i stanowi aż 20% PKB. W Ameryce wartość eksportu maleje i wynosi ok. 11% PKB (w 2012 r. stanowiła 13,6%). W 2024 r. eksport USA do Chin spadł o 3% (stanowił $144 mld), przy chińskim imporcie do USA $440 mld. Agresywna ekspansja Chin już wcześniej napotkała opór, w ub. roku Brazylia podniosła cła na chiński metal i kabel światłowodowy. Również UE  podniosła cła na chińskie samochody elektryczne do 45,3% chroniąc własny rynek przed zalewem. Szybkość reakcji ma tu znaczenie, w Tajlandii  chiński import zniszczył rodzimy przemysł o 50%!

Wielkie koncerny w popłochu próbują dostosować się do zmian. Szwedzkie Volvo chce zbudować fabrykę w Karolinie Płd., a japońska Honda rezygnuje z budowanej fabryki w Meksyku i buduje fabrykę modelu 2025 Civic w stanie Indiana. Amerykański Apple również chce uniknąć ceł i chce przenieść produkcję swojego iPhone'a do Indii po 20 letniej produkcji w Chinach.

Trump usiłuje zatrzymać powolny postępujący upadek Ameryki, której zadłużenie zbliża się już do $37 bln (USD trylionów) przy rocznym deficycie budżetowym $1,7 bln  (USD tryliona) i niedługo osiągnie 130% amerykańskiego PKB. Trump, podobnie jak Reagan jeśli podejmuje walkę, to wybiera, preferuje wojnę ekonomiczną, nie “gorącą”. Czy dolar w razie przegranej Trumpa upadnie? Raczej nie bo na nie ma dla niego jeszcze pewnej alternatywy w światowym handlu. 

Jacek K. Matysiak 

Kalifornia, 2025/04/12    

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe