Jan Wróbel: Upadek rządów Zjednoczonej Prawicy

Do zabawnych, bo jednak niewiele mówiących o twardej rzeczywistości, rankingów zaliczam ten, który wskazał w 2016 roku, że Polska ma prawie najwięcej wiceministrów w Unii Europejskiej. Prawie. Prawie, bo pokonali nas Węgrzy. „Pisowskie Bizancjum!” – grzmiała opozycja, ale powiedzmy sobie szczerze, były to czasy, w których opozycja grzmiała ciągle.
Jan Wróbel Jan Wróbel: Upadek rządów Zjednoczonej Prawicy
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Kiedy premierem został Mateusz Morawiecki, wypowiedział wojnę przerostom rządowej administracji, zatem z 95 sekretarzy stanu zrobiło się 96. Walczył potem konsekwentnie z problemem, który sam tworzył, co poniekąd mogłoby być najlepszą z najkrótszych lub najkrótszą z najlepszych charakterystyk rządów Zjednoczonej Prawicy.

Upadek rządów PiS

Kiedy cesarstwo PiS zostało obalone historycznym aktem wyborczym w 2023 roku, liczba wiceministrów uległa, rzecz chyba oczywista, zmniejszeniu – poprzez zwiększenie. Zrobiło się ich blisko 120.

Ktoś niepotrzebnie wnikliwy zapytałby: „No i jak oni sobie z tym poradzili?”. Poniżej odpowiedzi logiczne, ale fałszywe:

1. Policzyli, policzyli, sprawdzili potem wyliczenia w komputerze i wyszło, że nieoczekiwanie tak jest taniej. Więcej „wice”, to sprawniejsze zarządzanie już to rządem, już to krajem.

2. Zobaczyli że, jednak jest drożej – i przeprosili. Bo wiecie, rozumiecie. Realia są takie, a nie są inne, koalicja duża, to i paśnik trzeba było powiększyć. Taki kraj.

3. Minęli się z prawdą (a co to, pierwszy raz?) i ogłosili, że mają już od dawna wspaniały plan wielkiej rekonstrukcji rządowej, ale muszą z nią zaczekać, aż prezydent Duda odejdzie, a prezydent demokratyczny nadejdzie.

Odpowiedź poprawna? Proszę: było cicho. Po prostu jak za dotknięciem różdżki przestano mówić o pisowskim Bizancjum i problem z głowy.

Model kierowania państwem

Jasne, problem nieduży. Polska nie rozkwitnie dzięki mnożeniu posad w ministerstwach, ale też od tego nie upadnie (oby!). Antypisowska opozycja przeskalowała w ocenie „zbrodnie PiS”, co można wykazywać na poważniejszych przykładach. Ten jednak jest o tyle intrygujący, że... bardzo prosty. To nie złożone zagadnienie ozusowania umów, nie CPK. Albo 96 pisowskich podsekretarzy stanu rujnowało Polskę, albo na ten temat bredziliśmy.

Jeżeli bredziliśmy – a na to wygląda, wiecie rozumiecie – to warto byłoby z większą pokorą wypowiadać się na temat własnych zdolności do kierowania RP. I nawet – półgębkiem – przyznać się do błędu w ocenie. 

Żarty żartami, ale zły „nowogrodzki” model kierowania rządem przez prezesa partii został zastąpiony lepszym modelem kierowania rządem przez premiera. Jednocześnie ten premier zaakceptował systemowy, kompetencyjny chaos w rządzie, a także wewnątrzpartyjne rywalizacje w obrębie wielu polskich ministerstw. Polska. Niby kraj nowoczesny, niby tygrys Europy, a wciąż tak przywiązany do tradycji robienia zamieszania wszędzie tam, gdzie działają politycy.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 05/2025]


 

POLECANE
Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów pilne
Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów

Wstępny raport dotyczący katastrofy samolotu Boeing 787 Dreamliner linii Air India, do której doszło 12 czerwca i w której zginęło 260 osób, wskazuje, że oba silniki maszyny zostały odcięte od dopływu paliwa krótko po starcie. Dokument opublikowany w sobotę nie zawiera jeszcze ostatecznych ustaleń ani nie wskazuje osób odpowiedzialnych za tragedię.

Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem Wiadomości
Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem

W nocy z piątku na sobotę wojska rosyjskie przeprowadziły ataki na kilka regionów Ukrainy, w tym na obwód lwowski, który graniczy z Polską – przekazały ukraińskie władze lokalne. W odpowiedzi na działania Rosji, nad ranem w sobotę w polskiej przestrzeni powietrznej pojawiły się samoloty polskich i sojuszniczych sił powietrznych.

Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany z ostatniej chwili
Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany

W nocy z 11 na 12 lipca, w samym centrum Tarnowa, doszło do dramatycznego zdarzenia – 17-latek został ugodzony nożem podczas kłótni przy ulicy Katedralnej. Jak przekazał mł. asp. Kamil Wójcik z tarnowskiej komendy policji, między sześcioma osobami doszło do awantury, w wyniku której jeden z uczestników o około 30 lat sięgnął po ostre narzędzie i zadał cios rozmówcy.

Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej pilne
Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej

11 lipca w Chełmie, w trakcie uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA, Karol Nawrocki – prezydent-elekt Rzeczypospolitej Polskiej – wygłosił mocne i jednoznaczne wystąpienie. Oddając hołd 120 tysiącom Polaków bestialsko zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939–1945, przypomniał, że polskie ofiary czekają do dziś na godny pochówek, a ich bliscy – na prawdę i sprawiedliwość.

Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

REKLAMA

Jan Wróbel: Upadek rządów Zjednoczonej Prawicy

Do zabawnych, bo jednak niewiele mówiących o twardej rzeczywistości, rankingów zaliczam ten, który wskazał w 2016 roku, że Polska ma prawie najwięcej wiceministrów w Unii Europejskiej. Prawie. Prawie, bo pokonali nas Węgrzy. „Pisowskie Bizancjum!” – grzmiała opozycja, ale powiedzmy sobie szczerze, były to czasy, w których opozycja grzmiała ciągle.
Jan Wróbel Jan Wróbel: Upadek rządów Zjednoczonej Prawicy
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Kiedy premierem został Mateusz Morawiecki, wypowiedział wojnę przerostom rządowej administracji, zatem z 95 sekretarzy stanu zrobiło się 96. Walczył potem konsekwentnie z problemem, który sam tworzył, co poniekąd mogłoby być najlepszą z najkrótszych lub najkrótszą z najlepszych charakterystyk rządów Zjednoczonej Prawicy.

Upadek rządów PiS

Kiedy cesarstwo PiS zostało obalone historycznym aktem wyborczym w 2023 roku, liczba wiceministrów uległa, rzecz chyba oczywista, zmniejszeniu – poprzez zwiększenie. Zrobiło się ich blisko 120.

Ktoś niepotrzebnie wnikliwy zapytałby: „No i jak oni sobie z tym poradzili?”. Poniżej odpowiedzi logiczne, ale fałszywe:

1. Policzyli, policzyli, sprawdzili potem wyliczenia w komputerze i wyszło, że nieoczekiwanie tak jest taniej. Więcej „wice”, to sprawniejsze zarządzanie już to rządem, już to krajem.

2. Zobaczyli że, jednak jest drożej – i przeprosili. Bo wiecie, rozumiecie. Realia są takie, a nie są inne, koalicja duża, to i paśnik trzeba było powiększyć. Taki kraj.

3. Minęli się z prawdą (a co to, pierwszy raz?) i ogłosili, że mają już od dawna wspaniały plan wielkiej rekonstrukcji rządowej, ale muszą z nią zaczekać, aż prezydent Duda odejdzie, a prezydent demokratyczny nadejdzie.

Odpowiedź poprawna? Proszę: było cicho. Po prostu jak za dotknięciem różdżki przestano mówić o pisowskim Bizancjum i problem z głowy.

Model kierowania państwem

Jasne, problem nieduży. Polska nie rozkwitnie dzięki mnożeniu posad w ministerstwach, ale też od tego nie upadnie (oby!). Antypisowska opozycja przeskalowała w ocenie „zbrodnie PiS”, co można wykazywać na poważniejszych przykładach. Ten jednak jest o tyle intrygujący, że... bardzo prosty. To nie złożone zagadnienie ozusowania umów, nie CPK. Albo 96 pisowskich podsekretarzy stanu rujnowało Polskę, albo na ten temat bredziliśmy.

Jeżeli bredziliśmy – a na to wygląda, wiecie rozumiecie – to warto byłoby z większą pokorą wypowiadać się na temat własnych zdolności do kierowania RP. I nawet – półgębkiem – przyznać się do błędu w ocenie. 

Żarty żartami, ale zły „nowogrodzki” model kierowania rządem przez prezesa partii został zastąpiony lepszym modelem kierowania rządem przez premiera. Jednocześnie ten premier zaakceptował systemowy, kompetencyjny chaos w rządzie, a także wewnątrzpartyjne rywalizacje w obrębie wielu polskich ministerstw. Polska. Niby kraj nowoczesny, niby tygrys Europy, a wciąż tak przywiązany do tradycji robienia zamieszania wszędzie tam, gdzie działają politycy.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 05/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe