Kartuzy: Okradli sklep i wjechali autem do rzeki. Policja zdołała zatrzymać złodziei

Policja zatrzymała cztery osoby, które w nocy z poniedziałku na wtorek w pomorskich Kartuzach włamali się do jednego ze sklepów ze sprzętem elektronicznym. Po kradzieży m.in. smartfonów, sprawcy uciekli porzucając auto w rzece Raduni. Mężczyznom grozi nawet do 10 lat więzienia.
Policja, zdjęcie podglądowe
Policja, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W nocy z poniedziałku na wtorek około 3:40 w pomorskich Kartuzach do jednego ze sklepów ze sprzętem elektronicznym siłowo weszły cztery osoby, które zabrały m.in. smartfony. 

Złodzieje wjechali autem do rzeki

W rozmowie z Polsatnews.pl, rzecznik lokalnej policji Aleksandra Philipp przekazała, że włamywacze zdążyli wsiąść do samochodu i uciec w kierunku Żukowa. Świadkowie zdarzenia mieli pojechać za nimi oraz zawiadomić służby o zdarzeniu. Jednak sprawcy zdążyli wjechać autem do rzeki Radunia i uciec z miejsca zdarzenia.

W wyniku ucieczki, w Lniskach, sprawcy wjechali do rzeki Radunia, skąd pieszo uciekli w nieznanym kierunku. Na miejsce natychmiast skierowano służby

- przekazała rzecznik lokalnej policji Aleksandra Philipp.

Jak podaje Polsatnews.pl, służby w ramach obławy na złodziei zarządziły blokadę niektórych dróg.

W porzuconym aucie policjanci znaleźli i zabezpieczyli m.in. ukradziony towar oraz narzędzia mogące służyć do włamań

- czytamy w komunikacie pomorskiej policji.

Policja zatrzymała złodziei 

Ponadto Polsatnews.pl przekazał, że sprawcami zdarzenia okazali się być obywatelami Rumunii, którzy mieli od 25 do 28 lat. Policja zatrzymała złodziei we wtorek około godziny 12:00 w centrum Gdańska. Następnie trafili oni do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci nie wykluczają również, że te same osoby mogą mieć związek z innymi przestępstwami, do których doszło w ostatnim czasie na Pomorzu. 


 

POLECANE
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS z ostatniej chwili
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS

Sprawa dotycząca decyzji KOWR z lat 2018–2019 trafiła do sądu. Jan Krzysztof Ardanowski konsekwentnie podkreśla, że działał w interesie publicznym i nie wyrządził żadnych szkód Skarbowi Państwa.

Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd z ostatniej chwili
Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd

Paraliż na S7 w powiecie mławskim. Policja wyznaczyła objazd dla aut do 3,5 t jadących od Olsztyna na Warszawę.

Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. Nikt nie przekazywał żadnych informacji z ostatniej chwili
Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. "Nikt nie przekazywał żadnych informacji"

Setki pasażerów czekały w terminalu bez informacji, a część rejsów została całkowicie odwołana. Gwałtowna śnieżyca doprowadziła do wielogodzinnego paraliżu jednego z kluczowych lotnisk w regionie.

Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów? Wiadomości
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów?

Jedna z największych instytucji finansowych w Polsce przygotowuje się do rebrandingu. Zmiana ma nastąpić w 2026 roku, a klienci nie muszą obawiać się rewolucji w codziennym bankowaniu.

Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży pilne
Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży

Rok 2025 zapisuje się jako wyjątkowo słaby dla rynku ropy naftowej. Spadki cen sięgają niemal 20 procent, a inwestorzy coraz częściej mówią o nadpodaży i braku impulsów do odbicia.

Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

REKLAMA

Kartuzy: Okradli sklep i wjechali autem do rzeki. Policja zdołała zatrzymać złodziei

Policja zatrzymała cztery osoby, które w nocy z poniedziałku na wtorek w pomorskich Kartuzach włamali się do jednego ze sklepów ze sprzętem elektronicznym. Po kradzieży m.in. smartfonów, sprawcy uciekli porzucając auto w rzece Raduni. Mężczyznom grozi nawet do 10 lat więzienia.
Policja, zdjęcie podglądowe
Policja, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W nocy z poniedziałku na wtorek około 3:40 w pomorskich Kartuzach do jednego ze sklepów ze sprzętem elektronicznym siłowo weszły cztery osoby, które zabrały m.in. smartfony. 

Złodzieje wjechali autem do rzeki

W rozmowie z Polsatnews.pl, rzecznik lokalnej policji Aleksandra Philipp przekazała, że włamywacze zdążyli wsiąść do samochodu i uciec w kierunku Żukowa. Świadkowie zdarzenia mieli pojechać za nimi oraz zawiadomić służby o zdarzeniu. Jednak sprawcy zdążyli wjechać autem do rzeki Radunia i uciec z miejsca zdarzenia.

W wyniku ucieczki, w Lniskach, sprawcy wjechali do rzeki Radunia, skąd pieszo uciekli w nieznanym kierunku. Na miejsce natychmiast skierowano służby

- przekazała rzecznik lokalnej policji Aleksandra Philipp.

Jak podaje Polsatnews.pl, służby w ramach obławy na złodziei zarządziły blokadę niektórych dróg.

W porzuconym aucie policjanci znaleźli i zabezpieczyli m.in. ukradziony towar oraz narzędzia mogące służyć do włamań

- czytamy w komunikacie pomorskiej policji.

Policja zatrzymała złodziei 

Ponadto Polsatnews.pl przekazał, że sprawcami zdarzenia okazali się być obywatelami Rumunii, którzy mieli od 25 do 28 lat. Policja zatrzymała złodziei we wtorek około godziny 12:00 w centrum Gdańska. Następnie trafili oni do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci nie wykluczają również, że te same osoby mogą mieć związek z innymi przestępstwami, do których doszło w ostatnim czasie na Pomorzu. 



 

Polecane