Mamy nieoficjalne informacje na temat powodów nieobecności Andrzeja Dudy na inauguracji Donalda Trumpa
- Po prostu wszyscy przyzwyczailiśmy się do pierwszych niepotwierdzonych medialnych doniesień, że PAD leci, a to nie były żadne oficjalne ustalenia, krótko mówiąc – żadne fakty. Tak naprawdę panowie prezydenci są już umówieni na spotkanie i do tej pory mieli okazję kilka razy porozmawiać. PAD zdecydował się polecieć do Davos, więc tak to wygląda.
- mówi nam anonimowe źródło.
- Prezydent zdecydował się udać do Davos – bo to dobre miejsce na wiele ważnych rozmów. Z kolei dzisiejsza inauguracja to głównie pokazanie się w tłumie, a tego PAD robić nie musi, bo ma naprawdę dobre relacje z prezydentem Trumpem. Od jego wygranej rozmawiali już kilkukrotnie, a poza tym są już umówieni na spotkanie, które na pewno będzie znacznie bardziej owocne niż obecność na samej inauguracji.
- potwierdza już oficjalnie doradca Prezydenta RP Mariusz Rusiecki.
Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Szwajcarii
Jak podaje Kancelaria Prezydenta, w dniach od 20 do 24 stycznia br. Andrzej Duda przebywa w Szwajcarii, gdzie weźmie udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.
W dniach 20 – 24 stycznia 2025 r. (poniedziałek – piątek) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda złoży wizytę w Konfederacji Szwajcarskiej w związku z udziałem w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos
– czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
Dzisiaj w Waszyngtonie odbędzie się ceremonia zaprzysiężenia prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa. W związku z wizytą polskiego przywódcy w Szwajcarii nie będzie on uczestniczył w inauguracji.
Mateusz Morawiecki ma wziąć udział w inauguracji Donalda Trumpa
Doniesienia o nieobecności prezydenta Andrzeja Dudy na inauguracji Donalda Trumpa potwierdził kilka dni temu na antenie Polsat News europoseł PiS Adam Bielan. Poinformował wtedy, że w stolicy USA będzie obecny były premier Mateusz Morawiecki.
W tym czasie w Waszyngtonie pojawi się były premier Mateusz Morawiecki.
– przekazał i podkreślił, że "za poprzedniej kadencji Trumpa mieliśmy dobre relacje z administracją USA".
Żaden kraj w Europie nie skorzystał tak dużo, jak Polska
– dodał polityk.