Zwolnienia grupowe na Pomorzu. Produkcja przeniesiona do Niemiec i Rumunii
Solidarność protestuje
Pracownicy kwidzyńskiej fabryki kabli Plati ujawnili, że pracodawca nie wypłacił im należnych odpraw.
Zgodnie z prawem, pracownikom posiadającym ponad ośmioletni staż przysługuje trzymiesięczna odprawa, która w tym wypadku sięgnęłaby około 13 tys. zł. Firma nie wypełniła jednak tego obowiązku
- czytamy na portalu rp.pl.
CZYTAJ TAKŻE: Strajk Solidarności w Nidzicy. Pracownicy GHG walczą o wyższe wynagrodzenia
"Solidarność" zaalarmowała o tej sytuacji Państwową Inspekcję Pracy w Kwidzynie.
Nie dostaliśmy tych pieniędzy, jesteśmy zdruzgotani
- powiedziała w rozmowie z Radiem Gdańsk Aleksandra Rosińska, przewodnicząca zakładowej komisji NSZZ „Solidarność”.
Kolejne grupowe zwolnienia
Niestety trzeba składać pozwy do sądu pracy, na tę chwilę nic innego nam nie pozostaje. Ludzie w tym zakładzie są w różnej sytuacji, niektórzy są samotni albo mają dzieci na utrzymaniu
- dodała Anna Wasiuk, pracownica zakładu.
CZYTAJ TAKŻE: "To upokarzanie pracowników". Żenująco niskie odprawy dla zwalnianych z Hutchinsona
Pracownicy mogą liczyć jedynie na niewielki zasiłek z Powiatowego Urzędu Pracy. Otrzymali także propozycję pomocy przekwalifikowania zawodowego.
To kolejne grupowe zwolnienia w Polsce w ostatnim czasie. Wiążą się one nie tylko z tragedią poszczególnych pracowników, ale często oznaczają także zapaść gospodarczą całych regionów naszego kraju.