Pracownicy firmy komunalnej Mir-Eko w Mirczu dołączyli do Solidarności
Do zorganizowania się w związku zawodowym zatrudnionych w spółce komunalnej zmusiły, jak mówią, trudne warunki pracy i podejrzenie nieprzestrzegania praw pracowniczych. Przed nowymi związkowcami batalia o regulaminy wynagrodzeń i stworzenie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, który dotychczas w ogóle nie funkcjonował.
"Zaangażowanie może przynieść realne zmiany"
„Wiemy, że droga przed naszymi koleżankami i kolegami z Mir-Eko nie będzie łatwa, ale ich zaangażowanie oraz wsparcie naszej organizacji mogą przynieść realne zmiany” – podkreślają przedstawiciele Solidarności w Hrubieszowie.
Historia tej organizacji pokazuje, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach można osiągnąć sukces. To kolejny dowód na to, że w jedności siła – a przynależność do Solidarności daje narzędzia i wsparcie, które mogą zmienić codzienność pracowników na lepsze.
"Wierzymy w sukcesy negocjacyjne"
"I choć sytuacja wydaje się niezwykle trudna, to znając zaangażowanie naszych związkowców w Hrubieszowie, wierzymy, że na nowych członków NSZZ „Solidarność” czekają sukcesy negocjacyjne, a ich starania przyniosą wymierne korzyści zarówno dla pracowników, jak i całego zakładu za które oczywiście mocno trzymamy kciuki" - przekazują przedstawiciele Solidarności Regionu Środkowo-Wschodniego.
ZOBACZ TAKŻE: "To świadome narażanie Polski na ryzyko powstania «luki mocowej»"