Magdalena Okraska: Dajcie nam ten jeden dzień

Sejmowa i medialna dyskusja o wolnej Wigilii pokazuje, jak mało wciąż dbamy o prawa pracownicze – jako politycy i jako społeczeństwo. Wrogie sobie nawzajem ugrupowania zbijają kapitał wyborczy na poparciu lub kontestowaniu projektu ustawy o tym wolnym dniu, Ryszard Petru robi z siebie kolejny raz klauna, internet rozgrzewa się do czerwoności. Gardłujemy – za i przeciw.
Magdalena Okraska
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Społeczny odbiór takich projektów wskazuje niestety chwilami na brak pracowniczej solidarności. Zawsze znajdą się tacy, którzy zakrzykną: „Ale jak to kasjerka ma w Wigilię nie siedzieć na kasie, to jej praca, stacje benzynowe będą otwarte, personel SOR-u będzie przyjmował pacjentów!”. Nie brak też takich, którzy pracując w zakładach, w których sami skorzystaliby na wolnym dniu, i tak bardzo chcą, żeby kasjerka „siedziała”, bo oni koniecznie, koniecznie muszą kupić mak i pół kilo mandarynek, zapomnieli o opłatku albo – jeśli są młodymi chłopakami – muszą „odpocząć od przygotowań” i udać się na kręgle czy pooglądać buty sportowe.

Przyzwyczaimy się

To jednak tylko drobne nieporozumienia, które po początkowej czkawce rozejdą się po społecznych kościach w ciągu kilku pierwszych lat funkcjonowania tej zmiany. Mówiąc krótko: przyzwyczaimy się, tak jak przywykliśmy do niedziel bez handlu albo do tego, że na konto dzieciatych co miesiąc wpływa świadczenie „za nic”. Niemal każda legislacyjna zmiana w końcu skutkuje społeczną zgodą.

Groźniejsze jest to, co w takich przypadkach dzieje się zawsze: wymachiwanie szabelką, opowieści o krwawiącej gospodarce i lecącym na łeb na szyję PKB. Nie brak demagogicznych wyliczeń – choć mam czasem wrażenie, że one wynikają raczej z niewiedzy wyliczających – że zakupy niezrobione w dzień Wigilii, będą nas kosztowały 1/356 wpływów do państwowej kasy. Tak, jakby tego dodatkowego maku i mandarynek nikt nie kupował 23 grudnia. Na pierwszy rzut oka taka demagogia robi jednak wrażenie. Obywatel myśli: „No tak, czy nasze państwo stać na kolejny wolny dzień?”.

Dodatkowe dwanaście godzin pracy w zamian za sześć

Pod płaszczykiem forsowania wolnej Wigilii, święta tak ważnego dla Polaków, przyklepano dodatkową handlową niedzielę od grudnia przyszłego roku, co oznacza, że pracownicy handlu nie będą mieli czasu usiąść przez cały miesiąc. Dla tych pracowników innych zawodów, którzy i tak w Wigilię pracowali na pół gwizdka, to pewnie korzyść i wart odtrąbienia sukces. Dla kasjerek, magazynierów, kierowców ciężarówek z dostawami – to dodatkowe dwanaście godzin pracy w zamian za sześć. Smutno patrzy się, jak triumfują posłowie lewicy, którzy uważają, że „załatwili” społeczeństwu potężną zmianę. Przypominam, że mieliśmy stopniowo odchodzić od handlowych niedziel. I jakoś to szło, póki nie zmieniła się władza.

Dajcie nam wolną Wigilię, dajcie nam ten jeden dzień. Bez warunków. Bez „dobrze, to wtedy wolne, ale w inny dzień dłużej zostaniecie”. Nie zostaniemy. Dajcie nam „za nic”. Stać nas na to.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim z ostatniej chwili
Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim

Sobota i niedziela mają przynieść przełom w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen będzie uczestniczyć w sobotniej rozmowie telefonicznej prezydentów Ukrainy i USA oraz przywódców krajów europejskich – poinformował rzecznik KE, cytowany przez agencję Reutera.

Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet wideo
Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet

Do ataku, którego głównym celem była ukraińska stolica, Rosja użyła w sobotę blisko 500 dronów i 40 rakiet - napisał w komunikatorze Telegram prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według mera Witalija Kliczki w wyniku rosyjskiego ataku na Kijów 22 osoby zostały ranne.

Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu pilne
Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu

Reakcja łańcuchowa na Kan-Etsu Expressway doprowadziła do zderzenia 67 pojazdów, z czego 20 stanęło w ogniu. Bilans zdarzenia jest tragiczny.

Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci z ostatniej chwili
Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci

Jak informuje European Conservative, ponad 13 000 więźniów —w tym wielu obcokrajowców— jest przetrzymywanych w systemie więzień, który oficjalnie może pomieścić 11 000 osób.

W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży Wiadomości
W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży

Ogień objął lokale usługowe w rejonie ulicy Bakalarskiej. Choć sytuacja była poważna, służby potwierdzają, że nikt nie odniósł obrażeń.

Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy gorące
Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy

Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak wysunął propozycję, aby ukraińska armia była współfinansowana przez całą Europę, w tym również Polskę. Według niego, są to "siły odstraszania", którymi "cała Europa powinna być zainteresowana".

Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę pilne
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę

Rozmieszczenie rakiet Oresznik na Białorusi nie było elementem retoryki ani politycznej gry. Według ludzi reżimu Aleksandra Łukaszenki chodzi o pełnoprawny pułk rakietowy, który ma wzmocnić wspólny potencjał wojskowy Mińska i Moskwy. Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne pilne
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne

Do brutalnych ataków doszło w piątkowe popołudnie na kilku stacjach metra w centrum Paryża. Trzy kobiety zostały dźgnięte nożem, a sprawca próbował uciec przed policją.

Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce pilne
Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce

W odpowiedzi na nocny atak Rosji na Ukrainę uruchomiono działania wojskowe w polskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce zostały poderwane, a część lotnisk czasowo wstrzymała operacje.

REKLAMA

Magdalena Okraska: Dajcie nam ten jeden dzień

Sejmowa i medialna dyskusja o wolnej Wigilii pokazuje, jak mało wciąż dbamy o prawa pracownicze – jako politycy i jako społeczeństwo. Wrogie sobie nawzajem ugrupowania zbijają kapitał wyborczy na poparciu lub kontestowaniu projektu ustawy o tym wolnym dniu, Ryszard Petru robi z siebie kolejny raz klauna, internet rozgrzewa się do czerwoności. Gardłujemy – za i przeciw.
Magdalena Okraska
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Społeczny odbiór takich projektów wskazuje niestety chwilami na brak pracowniczej solidarności. Zawsze znajdą się tacy, którzy zakrzykną: „Ale jak to kasjerka ma w Wigilię nie siedzieć na kasie, to jej praca, stacje benzynowe będą otwarte, personel SOR-u będzie przyjmował pacjentów!”. Nie brak też takich, którzy pracując w zakładach, w których sami skorzystaliby na wolnym dniu, i tak bardzo chcą, żeby kasjerka „siedziała”, bo oni koniecznie, koniecznie muszą kupić mak i pół kilo mandarynek, zapomnieli o opłatku albo – jeśli są młodymi chłopakami – muszą „odpocząć od przygotowań” i udać się na kręgle czy pooglądać buty sportowe.

Przyzwyczaimy się

To jednak tylko drobne nieporozumienia, które po początkowej czkawce rozejdą się po społecznych kościach w ciągu kilku pierwszych lat funkcjonowania tej zmiany. Mówiąc krótko: przyzwyczaimy się, tak jak przywykliśmy do niedziel bez handlu albo do tego, że na konto dzieciatych co miesiąc wpływa świadczenie „za nic”. Niemal każda legislacyjna zmiana w końcu skutkuje społeczną zgodą.

Groźniejsze jest to, co w takich przypadkach dzieje się zawsze: wymachiwanie szabelką, opowieści o krwawiącej gospodarce i lecącym na łeb na szyję PKB. Nie brak demagogicznych wyliczeń – choć mam czasem wrażenie, że one wynikają raczej z niewiedzy wyliczających – że zakupy niezrobione w dzień Wigilii, będą nas kosztowały 1/356 wpływów do państwowej kasy. Tak, jakby tego dodatkowego maku i mandarynek nikt nie kupował 23 grudnia. Na pierwszy rzut oka taka demagogia robi jednak wrażenie. Obywatel myśli: „No tak, czy nasze państwo stać na kolejny wolny dzień?”.

Dodatkowe dwanaście godzin pracy w zamian za sześć

Pod płaszczykiem forsowania wolnej Wigilii, święta tak ważnego dla Polaków, przyklepano dodatkową handlową niedzielę od grudnia przyszłego roku, co oznacza, że pracownicy handlu nie będą mieli czasu usiąść przez cały miesiąc. Dla tych pracowników innych zawodów, którzy i tak w Wigilię pracowali na pół gwizdka, to pewnie korzyść i wart odtrąbienia sukces. Dla kasjerek, magazynierów, kierowców ciężarówek z dostawami – to dodatkowe dwanaście godzin pracy w zamian za sześć. Smutno patrzy się, jak triumfują posłowie lewicy, którzy uważają, że „załatwili” społeczeństwu potężną zmianę. Przypominam, że mieliśmy stopniowo odchodzić od handlowych niedziel. I jakoś to szło, póki nie zmieniła się władza.

Dajcie nam wolną Wigilię, dajcie nam ten jeden dzień. Bez warunków. Bez „dobrze, to wtedy wolne, ale w inny dzień dłużej zostaniecie”. Nie zostaniemy. Dajcie nam „za nic”. Stać nas na to.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane