Redaktor naczelny „TS": Rząd chorobliwie boi się odchylenia

Niemal 45 lat po tym, gdy m.in. o wolność słowa upomnieli się pracownicy Stoczni Gdańskiej, a za nimi setki tysięcy pracowników w całej Polsce, dziś zdecydowanie możemy mówić o porażce. Na łamach „Tygodnika Solidarność”, który sam jest symbolem wolności słowa, ta myśl wybrzmiewa jeszcze mocniej.
Donald Tusk Redaktor naczelny „TS
Donald Tusk / fot. PAP/Radek Pietruszka

„O ile symbolem PiS-u w przestrzeni medialnej stał się niestety «paździerz» telewizji Kurskiego, o tyle z rozpoczęciem rządów «uśmiechniętej Koalicji» już zawsze będzie kojarzone siłowe wejście do Telewizji Polskiej w wykonaniu «silnych ludzi» Donalda Tuska i Bartłomieja Sienkiewicza” – pisze Agnieszka Żurek. Ale opisuje także działania poprzedniego rządu Donalda Tuska, któremu już wówczas z wolnymi mediami było nie po drodze. „Każde podważanie rządowej narracji o tym, że «katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów, do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił», było tępione bądź przemilczane” – przypomina Agnieszka Żurek.

PO nie radzi sobie z krytyką

Krzysztof Karnkowski zaś przekonuje: „Platforma Obywatelska od zawsze miała zaprzyjaźnione ze sobą media, przyjaźnie jednak bywają czasem bardzo trudne. Trzymany nad tą partią przez lata medialny parasol sprawił, że kompletnie nie jest ona w stanie poradzić sobie z nawet najlżejszą krytyką płynącą ze strony kibicujących jej na co dzień dziennikarzy”.

W idealnym świecie nikogo nie obchodziłoby, czy rząd z krytyką sobie radzi, czy nie. Ona po prostu istnieje i nie ma prawa być tłumiona. Ale nie w Polsce. W naszym kraju od trzydziestu pięciu lat mamy niby nieskrępowaną wolność słowa i cały wachlarz mediów mniej lub bardziej przychylnych różnym opcjom politycznym, raz na jakiś czas jednak politycy starają się dziennikarzom, którzy z krytyką posuwają się ich zdaniem za daleko, pogrozić palcem.

Chorobliwy strach przed odchyleniem

Tak było w przypadku naszej dziennikarki Moniki Rutke, której za to, że ośmieliła się dopytać premiera o jego wcześniejsze słowa na temat powiązań agenturalnych Donalda Trumpa, zagrożono „zakończeniem współpracy”. Cokolwiek te słowa znaczyły, pokazują przede wszystkim prawdę o samym rządzie. Jego nastawienie do mediów i własnego w nich wizerunku. To, że politycy wolą propagandowy przekaz, to jasne. Ale to, że chorobliwie boją się jakichkolwiek od niego odchyleń, jest niebezpieczne.

Tymczasem media z politykami zdecydowanie nie powinny współpracować. Media o nich piszą, rozmawiają z nimi, ale media także ich pilnują i sprawdzają. Od tego są. A nie od tego, by „współpracować”. W „Tygodniku Solidarność” tak rozumiemy naszą pracę.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa  3I/ATLAS na żywo Wiadomości
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa 3I/ATLAS na żywo

Już w środę, 19 listopada 2025 r., miłośnicy astronomii będą mogli na żywo obserwować słynną kometę międzygwiezdną 3I/ATLAS. Transmisja z włoskich teleskopów trafi na YouTube w ramach Projektu Wirtualnego Teleskopu. To rzadka okazja, aby śledzić obiekt, który od miesięcy budzi skrajne interpretacje — od hipotez o nieznanej fizyce komet po sugestie, że… może nie być kometą w ogóle.

Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują Wiadomości
Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują

Na wrocławskim Jagodnie narasta strach. W ostatnich tygodniach doszło tam do serii włamań, o których mieszkańcy alarmują w mediach społecznościowych. Policja potwierdza zgłoszenia i prowadzi intensywne działania. Lokatorzy mówią wprost: „Boimy się wychodzić z domów”.

Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza Wiadomości
Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza

We wtorek doszło do jednej z bardziej odczuwalnych awarii internetu w ostatnich miesiącach. Z powodu błędu po stronie Cloudflare – kluczowego dostawcy infrastruktury sieciowej – przestały działać m.in. platforma X, ChatGPT oraz wiele innych popularnych serwisów i usług. Firma oficjalnie przeprosiła użytkowników i zapowiedziała analizę zdarzenia.

Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć. Tajemnica tajnej placówki Wiadomości
"Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć". Tajemnica tajnej placówki

Izraelski dziennik „Haarec” ujawnił istnienie tajnego archiwum na Uniwersytecie Harvarda, które od ponad 50 lat gromadzi dorobek kulturowy, naukowy i społeczny Izraela. Zbiory mają stanowić zabezpieczenie jego dziedzictwa w stabilnym politycznie środowisku.

ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat. "To ostatni moment"

Listopad to ostatni miesiąc, w którym przedsiębiorcy mogą zawnioskować o wakacje składkowe za 2025 rok. Złożenie wniosku teraz pozwala skorzystać ze zwolnienia już w grudniu 2025 r.

Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje

Wobec mężczyzny, który napadł podczas wywiadówki na jedną z matek oraz dyrektorkę szkoły w Gójsku, prowadzone jest też inne postępowanie karne. Tym razem przed sądem rodzinnym.

Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa? tylko u nas
Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?

Wojska rosyjskie są o krok od zdobycia Pokrowska w Donbasie i prą naprzód w obwodzie zaporoskim. Nie lepiej jest na innych odcinkach frontu. Mszczą się błędy ukraińskiego dowództwa, które uparcie nie wyciąga wniosków z poprzednich porażek. Braki kadrowe to problem znany od dawna.

A ty jesteś taka czepialska. Burza w sieci po decyzji pierwszej damy gorące
"A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy

W Wiśle zainaugurowano projekt "Hejt? Nie, dziękuję!", którego twarzą jest pierwsza dama Marta Nawrocka. Projekt powstał z osobistych doświadczeń związanych z kampanią prezydencką i ma szerzyć świadomość, jak ważna jest empatia i reagowanie na nienawiść w sieci. Akcja spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Zobacz zdjęcia.

Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

REKLAMA

Redaktor naczelny „TS": Rząd chorobliwie boi się odchylenia

Niemal 45 lat po tym, gdy m.in. o wolność słowa upomnieli się pracownicy Stoczni Gdańskiej, a za nimi setki tysięcy pracowników w całej Polsce, dziś zdecydowanie możemy mówić o porażce. Na łamach „Tygodnika Solidarność”, który sam jest symbolem wolności słowa, ta myśl wybrzmiewa jeszcze mocniej.
Donald Tusk Redaktor naczelny „TS
Donald Tusk / fot. PAP/Radek Pietruszka

„O ile symbolem PiS-u w przestrzeni medialnej stał się niestety «paździerz» telewizji Kurskiego, o tyle z rozpoczęciem rządów «uśmiechniętej Koalicji» już zawsze będzie kojarzone siłowe wejście do Telewizji Polskiej w wykonaniu «silnych ludzi» Donalda Tuska i Bartłomieja Sienkiewicza” – pisze Agnieszka Żurek. Ale opisuje także działania poprzedniego rządu Donalda Tuska, któremu już wówczas z wolnymi mediami było nie po drodze. „Każde podważanie rządowej narracji o tym, że «katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów, do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił», było tępione bądź przemilczane” – przypomina Agnieszka Żurek.

PO nie radzi sobie z krytyką

Krzysztof Karnkowski zaś przekonuje: „Platforma Obywatelska od zawsze miała zaprzyjaźnione ze sobą media, przyjaźnie jednak bywają czasem bardzo trudne. Trzymany nad tą partią przez lata medialny parasol sprawił, że kompletnie nie jest ona w stanie poradzić sobie z nawet najlżejszą krytyką płynącą ze strony kibicujących jej na co dzień dziennikarzy”.

W idealnym świecie nikogo nie obchodziłoby, czy rząd z krytyką sobie radzi, czy nie. Ona po prostu istnieje i nie ma prawa być tłumiona. Ale nie w Polsce. W naszym kraju od trzydziestu pięciu lat mamy niby nieskrępowaną wolność słowa i cały wachlarz mediów mniej lub bardziej przychylnych różnym opcjom politycznym, raz na jakiś czas jednak politycy starają się dziennikarzom, którzy z krytyką posuwają się ich zdaniem za daleko, pogrozić palcem.

Chorobliwy strach przed odchyleniem

Tak było w przypadku naszej dziennikarki Moniki Rutke, której za to, że ośmieliła się dopytać premiera o jego wcześniejsze słowa na temat powiązań agenturalnych Donalda Trumpa, zagrożono „zakończeniem współpracy”. Cokolwiek te słowa znaczyły, pokazują przede wszystkim prawdę o samym rządzie. Jego nastawienie do mediów i własnego w nich wizerunku. To, że politycy wolą propagandowy przekaz, to jasne. Ale to, że chorobliwie boją się jakichkolwiek od niego odchyleń, jest niebezpieczne.

Tymczasem media z politykami zdecydowanie nie powinny współpracować. Media o nich piszą, rozmawiają z nimi, ale media także ich pilnują i sprawdzają. Od tego są. A nie od tego, by „współpracować”. W „Tygodniku Solidarność” tak rozumiemy naszą pracę.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe