Fakty i mity na temat mandatów w strefie płatnego parkowania

Ostatnio otrzymałem mandat za parkowanie w strefie płatnego parkowania, mimo że stałem tam tylko kilka minut. Słyszałem różne teorie na temat tego, jak można uniknąć takich mandatów. Czy istnieją jakieś legalne sposoby na uniknięcie opłaty parkingowej lub mandatu? Jakie są przepisy w tym zakresie?
Parking - zdjęcie poglądowe Fakty i mity na temat mandatów w strefie płatnego parkowania
Parking - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Parkowanie w miastach – zwłaszcza w strefach płatnego parkowania – od lat budzi wiele emocji i pytań. Wokół tej kwestii narosło również wiele mitów i nieporozumień dotyczących możliwości uniknięcia opłat lub mandatów za niewłaściwe parkowanie. Dlatego warto zrozumieć, jakie przepisy prawne faktycznie regulują tę kwestię i kiedy mandat jest uzasadniony. Podstawowym aktem prawnym regulującym kwestie parkowania na drogach publicznych, w tym w strefach płatnego parkowania, jest Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Zgodnie z art. 13b tej ustawy rada gminy może wprowadzić na swoim terenie strefę płatnego parkowania, w której kierowcy są zobowiązani do uiszczenia opłaty za postój pojazdu. Opłata ta musi być uiszczona bez względu na to, jak długo pojazd stoi na miejscu parkingowym, o ile czas parkowania przekracza określony czas wolny od opłat (jeżeli taki został przewidziany).

Mity krążące wśród kierowców

Jednym z mitów, który krąży wśród kierowców, jest przekonanie, że jeśli ktoś stoi na parkingu tylko kilka minut lub nie opuszcza pojazdu, nie musi uiszczać opłaty. Jest to błędne przekonanie. Przepisy nie przewidują zwolnienia z opłaty za krótkie zatrzymanie, jeśli miejsce znajduje się w strefie płatnego parkowania. Moment zaparkowania pojazdu w strefie płatnej oznacza obowiązek uiszczenia opłaty zgodnie z cennikiem obowiązującym w danym mieście. Przepisy nie różnicują, czy kierowca wysiadł z pojazdu, czy pozostaje w środku – sama czynność parkowania, czyli zatrzymania pojazdu w wyznaczonym miejscu, rodzi obowiązek zapłaty.

Innym popularnym mitem jest przekonanie, że można uniknąć mandatu za parkowanie w strefie płatnej, jeśli po powrocie do samochodu w momencie kontroli natychmiast się odjedzie. W rzeczywistości kontrolerzy mają prawo do nałożenia opłaty dodatkowej w momencie, gdy stwierdzą brak ważnego biletu parkingowego. Nawet szybkie opuszczenie miejsca parkingowego nie anuluje faktu, że opłata powinna była zostać uiszczona od momentu zaparkowania. Zgodnie z przepisami, nałożenie mandatu nie musi być poprzedzone informowaniem kierowcy o jego nałożeniu osobiście – mandat może zostać wydany w formie opłaty dodatkowej umieszczonej na pojeździe, np. za pomocą tzw. „mandatu za wycieraczką”.

CZYTAJ TAKŻE: Karuzela z Blogerami. Profesor Pingwin: Powrót do Przeszłości

Inne problemy z parkowaniem

Często spotykanym problemem jest także parkowanie poza wyznaczonymi strefami, np. na chodnikach czy w miejscach niedozwolonych. W takim przypadku oprócz opłaty za brak biletu parkingowego kierowca może otrzymać mandat na podstawie art. 97 Kodeksu wykroczeń, który przewiduje sankcje za niewłaściwe parkowanie, jeżeli pojazd blokuje ruch lub stwarza zagrożenie. Często takie sytuacje dotyczą parkowania na chodnikach bez zachowania odpowiedniej przestrzeni dla pieszych, co jest naruszeniem przepisów. Przepisy nakazują, aby zostawić co najmniej 1,5 metra wolnej przestrzeni dla pieszych, w przeciwnym razie kierowca może otrzymać mandat.

Istnieją jednak sytuacje, w których można uniknąć mandatu za parkowanie. Przykładowo osoby z niepełnosprawnością mogą korzystać z tzw. karty parkingowej, która uprawnia do darmowego parkowania w wielu miejscach, w tym również w strefach płatnego parkowania, o ile nie jest to wyłączone przepisami lokalnymi. Warto jednak pamiętać, że karta parkingowa jest dokumentem wydawanym indywidualnie i może być używana wyłącznie przez osobę, której została przyznana.

CZYTAJ TAKŻE: Solidarność was nie zostawi! Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność"


 

POLECANE
Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk tylko u nas
"Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk"

Po rozpracowaniu przez rybnickie gestapo (dzięki zdrajcy Jana Ziętka) organizacji konspiracyjnej rybnickiego ZWZ, ponad 60 osób aresztowano w dniach 11-13.02.1943 r. i przewieziono dnia 13.02.1943 r. do KL Auschwitz. Tam, po osadzeniu w bloku 2a, przetrzymywano więźniów przez okres śledztwa. Dodaję, ze w bloku tym rozdzielono przybyłych na „kobiety na prawo, mężczyźni na lewo” i na leżąco na betonowej posadzce oczekiwali na przesłuchania (a trwało to w niektórych przypadkach aż 3 miesiące).

Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski? gorące
Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?

Niemiecki Nordkurier opisuje przypadek polskiego emigranta w Niemczech Bogumiła Pałki, który pracuje w Niemczech jako tłumacz przysięgły - "Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?" - czytamy w tytule artykułu.

Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego polityka
Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego

- Wszystkimi wstrząsnęły tragiczne informacje o zamachu w Magdeburgu. Łączę się w bólu z najbliższymi ofiar oraz modlę się o zdrowie dla wszystkich poszkodowanych - powiedział Karol Nawrocki na krótkim wideo, w którym skomentował wczorajszą tragedię w Niemczech.

Musiałem zacząć od zera. Znany dziennikarz przerwał milczenie Wiadomości
"Musiałem zacząć od zera". Znany dziennikarz przerwał milczenie

Artur Rawicz przez lata był jedną z kluczowych postaci polskiego dziennikarstwa muzycznego. Jego pasja do rozmów z artystami oraz ogromna wiedza o muzyce, zwłaszcza rapie, przyniosły mu dużą popularność. Niewielu jednak wiedziało, że w ostatnich latach zmagał się z poważnymi problemami, które doprowadziły go do kryzysu życiowego.

Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce Wiadomości
Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce

W miejscowości Gap we Francji doszło do dramatycznego zdarzenia. 42-letnia kobieta polskiego pochodzenia została zgwałcona przez trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło 13 grudnia, gdy przyjechała odwiedzić swoją córkę i przyjaciółkę.

Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia Wiadomości
Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia

Dziewięcioletnie dziecko i czworo dorosłych zginęło w piątkowym ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu - poinformował szef prokuratury w tym mieście, Horst Walter Nopens. 200 osób zostało rannych.

Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb Wiadomości
Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb

Nad rzeką Oława na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego odkrycia. Policja i służby ratunkowe znalazły ciało około 40-letniej kobiety. Kilka dni wcześniej, niedaleko miejsca zdarzenia, znaleziono jej rzeczy osobiste, w tym torebkę i tajemniczy list adresowany do rodziny.

Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić pilne
Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić

Europa powinna się wreszcie obudzić po tym, jak pochodzący z Arabii Saudyjskiej mężczyzna wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu - napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji Wiadomości
Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

W sobotni poranek widzowie „Dzień Dobry TVN” mieli okazję usłyszeć wyjątkową wiadomość od Klaudii El Dursi.

Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja z ostatniej chwili
Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja

Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii wygrał Călin Georgescu. Jednak wyniki wyborów zostały anulowane, nawet nie z powodu fałszerstw wyborczych, ale niejasnych oskarżeń o finansowanie przez Rosję filmików na TikToku. Rumuńscy dziennikarze podają zupełnie inną wersję.

REKLAMA

Fakty i mity na temat mandatów w strefie płatnego parkowania

Ostatnio otrzymałem mandat za parkowanie w strefie płatnego parkowania, mimo że stałem tam tylko kilka minut. Słyszałem różne teorie na temat tego, jak można uniknąć takich mandatów. Czy istnieją jakieś legalne sposoby na uniknięcie opłaty parkingowej lub mandatu? Jakie są przepisy w tym zakresie?
Parking - zdjęcie poglądowe Fakty i mity na temat mandatów w strefie płatnego parkowania
Parking - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Parkowanie w miastach – zwłaszcza w strefach płatnego parkowania – od lat budzi wiele emocji i pytań. Wokół tej kwestii narosło również wiele mitów i nieporozumień dotyczących możliwości uniknięcia opłat lub mandatów za niewłaściwe parkowanie. Dlatego warto zrozumieć, jakie przepisy prawne faktycznie regulują tę kwestię i kiedy mandat jest uzasadniony. Podstawowym aktem prawnym regulującym kwestie parkowania na drogach publicznych, w tym w strefach płatnego parkowania, jest Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Zgodnie z art. 13b tej ustawy rada gminy może wprowadzić na swoim terenie strefę płatnego parkowania, w której kierowcy są zobowiązani do uiszczenia opłaty za postój pojazdu. Opłata ta musi być uiszczona bez względu na to, jak długo pojazd stoi na miejscu parkingowym, o ile czas parkowania przekracza określony czas wolny od opłat (jeżeli taki został przewidziany).

Mity krążące wśród kierowców

Jednym z mitów, który krąży wśród kierowców, jest przekonanie, że jeśli ktoś stoi na parkingu tylko kilka minut lub nie opuszcza pojazdu, nie musi uiszczać opłaty. Jest to błędne przekonanie. Przepisy nie przewidują zwolnienia z opłaty za krótkie zatrzymanie, jeśli miejsce znajduje się w strefie płatnego parkowania. Moment zaparkowania pojazdu w strefie płatnej oznacza obowiązek uiszczenia opłaty zgodnie z cennikiem obowiązującym w danym mieście. Przepisy nie różnicują, czy kierowca wysiadł z pojazdu, czy pozostaje w środku – sama czynność parkowania, czyli zatrzymania pojazdu w wyznaczonym miejscu, rodzi obowiązek zapłaty.

Innym popularnym mitem jest przekonanie, że można uniknąć mandatu za parkowanie w strefie płatnej, jeśli po powrocie do samochodu w momencie kontroli natychmiast się odjedzie. W rzeczywistości kontrolerzy mają prawo do nałożenia opłaty dodatkowej w momencie, gdy stwierdzą brak ważnego biletu parkingowego. Nawet szybkie opuszczenie miejsca parkingowego nie anuluje faktu, że opłata powinna była zostać uiszczona od momentu zaparkowania. Zgodnie z przepisami, nałożenie mandatu nie musi być poprzedzone informowaniem kierowcy o jego nałożeniu osobiście – mandat może zostać wydany w formie opłaty dodatkowej umieszczonej na pojeździe, np. za pomocą tzw. „mandatu za wycieraczką”.

CZYTAJ TAKŻE: Karuzela z Blogerami. Profesor Pingwin: Powrót do Przeszłości

Inne problemy z parkowaniem

Często spotykanym problemem jest także parkowanie poza wyznaczonymi strefami, np. na chodnikach czy w miejscach niedozwolonych. W takim przypadku oprócz opłaty za brak biletu parkingowego kierowca może otrzymać mandat na podstawie art. 97 Kodeksu wykroczeń, który przewiduje sankcje za niewłaściwe parkowanie, jeżeli pojazd blokuje ruch lub stwarza zagrożenie. Często takie sytuacje dotyczą parkowania na chodnikach bez zachowania odpowiedniej przestrzeni dla pieszych, co jest naruszeniem przepisów. Przepisy nakazują, aby zostawić co najmniej 1,5 metra wolnej przestrzeni dla pieszych, w przeciwnym razie kierowca może otrzymać mandat.

Istnieją jednak sytuacje, w których można uniknąć mandatu za parkowanie. Przykładowo osoby z niepełnosprawnością mogą korzystać z tzw. karty parkingowej, która uprawnia do darmowego parkowania w wielu miejscach, w tym również w strefach płatnego parkowania, o ile nie jest to wyłączone przepisami lokalnymi. Warto jednak pamiętać, że karta parkingowa jest dokumentem wydawanym indywidualnie i może być używana wyłącznie przez osobę, której została przyznana.

CZYTAJ TAKŻE: Solidarność was nie zostawi! Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe