T. Chodnikiewicz współzałożyciel "Świetlika" [Wywiad]: Odbudowa polskiej spółdzielczości

Lekceważenie pracodawców i obywateli spoza układu przez urzędników, wprowadzanie chaosu prawnego dla dezorientacji społeczeństwa, niszczenie mikro, małych i średnich firm rodzinnych przez sądy, sądy pracy i urzędy wszelkiej innej maści pokazało, że mały przedsiębiorca ma znikome szanse na samodzielne funkcjonowanie na rynku. Dodatkowo dobijała nas nierówna konkurencja z zagranicznym kapitałem oraz biznesem polskim prowadzonym często przez ludzi dawnego systemu opartego na sowieckiej etyce i moralności czyli jej braku.
 T. Chodnikiewicz współzałożyciel "Świetlika" [Wywiad]: Odbudowa polskiej spółdzielczości
/ logo Świetlik reaktywacja
Wywiad z Tomaszem Chodnikiewiczem – w czasach komunizmu współzałożycielem i pracownikiem Spółdzielni Świetlik, dziś prezesem Świetlik Reaktywacji a także wieloletnim przedsiębiorcą i działaczem społecznym.
 
Dlaczego wtedy założyliście spółdzielnie?
 
To wyszło  samoistnie i było efektem wieloletniej zażyłości z Maciejem Płażyńskim jeszcze z czasów pasłęckich. Przyjechaliśmy do Gdańska w 78 roku i pomimo pomocy rodziców, dążąc do samodzielności finansowej rozpoczęliśmy pracę w Spółdzielni studenckiej Techno-serwis, gdzie zdobywaliśmy pierwsze szlify. Lata 80-te to czasy Solidarności a dla nas również NZS. Nabieraliśmy wprawy zarówno w pozyskiwaniu kontraktów w ramach Techno-serwisu  jak i działania na forum NZS a w okresie stanu wojennego w nielegalnych strukturach organizacji UG oraz Trójmiasta.

Te doświadczenia stały się podstawą dla późniejszych decyzji. Niechęć do podejmowania pracy w zakładach państwowych zarządzanych przez aparat partyjny oraz służby bezpieczeństwa oraz bardzo niskie zarobki dla absolwentów spowodowały, że  w 83 roku, kiedy kończyliśmy studia, zdecydowaliśmy się na podjęcie działań mających dać nam niezależność organizacyjną i finansową. Pomysłodawcami założenia własnej Spółdzielni byli  Roman Rojek i Maciej Płażyński. Nasze towarzystwo było związane z podziemiem UG, byliśmy głównie absolwentami kierunków prawniczych i ekonomicznych. Statut pomógł nam stworzyć Wiesław Chrzanowski późniejszy Marszałek I sejmu po wyborach w 89 roku. Spółdzielnia była w tym okresie jedyną formą prawną, poprzez która mogliśmy realizować naszą  działalność gospodarczą. Istniały wprawdzie cechy rzemieślnicze, ale my nie byliśmy rzemieślnikami.
 
Stworzyliście w takim razie niezależną spółdzielnię. Nie wiązało się to z atakami ze strony aparatu państwa?
 
Oczywiście. Służba bezpieczeństwa - wydział do spraw gospodarczych szukał możliwości prawnych aby nam utrudnić życie. Jednak opieka prawna i doradztwo ekonomiczne ze strony doradców Solidarności a szczególnie w tym gronie Docenta Majewskiego pomogła nam wielokrotnie ustrzec się przed konsekwencjami takich ataków. Wielu z nas uczestniczyło w strajkach sierpniowych oraz byli obecni na stoczni 13 grudnia 81 roku, gdy Jaruzelski stojący na czele hunty wojskowej wprowadził stan wojenny, więc współpraca z podziemnymi strukturami NSZZ była rzeczą naturalną.

 
Świetlik skupiał absolwentów wyższych uczelni, którzy w swoich planach kariery nie mieli pracy fizycznej, a taką głównie się trudniliście. Czy dawało to możliwość utrzymania się?
 
Faktycznie przez kilka lat zarabialiśmy w 90% pracując fizycznie.   Ta praca dawała możliwość utrzymania rodzin. Wielu z nas miało wilcze bilety do pracy w zakładach państwowych.  Z naszych wynagrodzeń  10%  trafiało do „ nielegalnej kasy samopomocy”, z której środki były wydatkowane na pomoc rodzinom osób aresztowanych, internowanych, ukrywających się lub pracujących w podziemiu i nie mających możliwości legalnego zarobkowania.  Nasze wynagrodzenia na tamte czasy były bardzo wysokie co wynikało z ryzyka przejścia na rusztowania alpinistyczne zamiast tradycyjnych.

Już w 86 roku zaczęliśmy otwierać pierwsze spółki naszej spółdzielni: stworzyliśmy zakład rozwiązań innowacyjnych w Bydgoszczy,  Biuro Projektowania Środowisko, składy celne Comex, Spółkę Corina i inne. Wprowadziliśmy na rynek własne  normy dotyczące rusztowań alpinistycznych, badania nieniszczące wykorzystujące kamery czy badania podwodne. Dawało nam to poczucie wolności pomimo, że byliśmy na indeksie władzy.
 
Z nadejściem nowego ustroju i zapowiadanych dóbr wynikających z kapitalizmu formuła Świetlika zaczęła się wyczerpywać. Co się wydarzyło, że doszło do reaktywacji spółdzielni?
 
Po likwidacji Spółdzielni, ci spośród nas, którzy nie poszli do polityki w większości pootwierali własne firmy. Pomogło nam doświadczenie zdobyte w pracy w Świetliku.
Wnikliwe przyglądanie się procesom tzw. transformacji ustroju naszego kraju spowodował, że wielu spośród nas uznało, że potrzeba nam na nowo Spółdzielni. Powody tej reaktywacji zawarliśmy w Apelu do Przedsiębiorców z grudnia 2012 roku1 oraz wyraziliśmy na Forum zorganizowanym 17.12.2012 roku w Hali Oliwii: „Obywatel - kryzys zaufania do instytucji państwowych2”.

W dużym skrócie te powody to powolna przemiana Polski w państwo należące do Układu Zamkniętego mieszanki władz partii rządzących, mafii gospodarczej, dawnych służb, sądów i prokuratury wspieranej przez komorników i Urzędy Skarbowe.

Lekceważenie pracodawców i obywateli spoza układu przez urzędników, wprowadzanie chaosu prawnego dla dezorientacji społeczeństwa, niszczenie mikro, małych i średnich firm rodzinnych przez sądy, sądy pracy i urzędy wszelkiej innej maści pokazało, że mały przedsiębiorca ma znikome szanse na samodzielne funkcjonowanie na rynku. Dodatkowo dobijała nas nierówna konkurencja z zagranicznym kapitałem oraz biznesem polskim prowadzonym często przez ludzi dawnego systemu opartego na sowieckiej etyce i moralności czyli jej braku.

Uznaliśmy, że będzie nam łatwiej, jeśli się połączymy i znów razem spróbujemy stawić czoła tym utrudnieniom. Z góry założyliśmy, że naszym celem jest łączenie mikro i małych przedsiębiorstw  poprzez realizację różnych  projektów. Nie znaliśmy innej organizacji, która potrafiłaby walczyć o nasze prawa. Znane nam istniejące organizacje przedsiębiorców dopasowały się do Układu Zamkniętego i nie „wychylają się” aby móc czerpać z korzyści wynikających z bycia w układzie.

Uczymy się więc na nowo współpracy oraz solidarności. Zobaczymy czy nauka lat 80-tych nie poszła w las.
 
Jak dziś wygląda wasza działalność i czy Świetlik spełnia wasze oczekiwania?
 
Realizujemy kilka projektów z zakresu ekonomii społecznej. Póki co utrzymujemy się z usług budowlanych i podążamy w kierunku Generalnego Wykonawstwa. Pracujemy nad wdrożeniem budownictwa szkieletowego w systemie prefabrykatów pełnościennych,  o dużych walorach zdrowotnych oraz zapewniające jego niskoenergetyczność  -  średnio poniżej 15kWh/m²/rok, spełnia tym samym standard NF15.
Realizujemy  m.in. projekt MCIS – Międzypokoleniowe Centra Integracji Społecznej, jako propozycję aktywnej i godnej jesieni życia.

Współpracujemy w tych projektach z GUMedem, Colegium Medicum  UMK Bydgoszcz, samorządem gminy Gostycyn, polonią.
W ramach projektu „Edukacja na wodzie”, który realizujemy od 2013 roku edukujemy dzieci z żeglarstwa. W roku 2015 na przystani żeglarskiej Wiślinka wspólnie z Pomorskim Związkiem Żeglarskim zorganizowaliśmy kolonie i półkolonie dla ponad 2 tys dzieci. Pokazując im stocznię, kanały portowe oraz Pętlę Żuławską.

Projekt MCIS to również plany co do połączenia producentów płodów rolnych, lokalnego przetwórstwa, dystrybucji krajowej i eksportu w oparciu o tanią energię z projektu „Gminne Centra Niezależności Energetycznej”. Struktura Spółdzielni jest dla tych projektów doskonałą bazą wyjściową.

Sercem tych projektów jest BHI Euro Świetlik – Biura Handlowo Inwestycyjne mające za zadanie skupić polski kapitał i polskie firmy działające poza granicami w formie zakładów Spółdzielczych działając na wzór dawnych central handlu zagranicznego. Działamy na ta chwile w Norwegii, Szwecji, Niemczech. Fundamentem projektu jest Polonia i jej Kluby.

Zależy nam na pozyskaniu partnerów finansowych, by przyśpieszyć wdrażanie naszych projektów. Jest dużo do zrobienia. Nasze projekty wpisują się dosłownie w plany w-ce Premiera Mateusza Morawieckiego a my mamy nie tylko doświadczenie ale zrzeszamy przedsiębiorców, naukowców  i innych pozytywnie zakręconych gotowych do takich wyzwań. Walczyliśmy o dobrą zmianę i z całym zaangażowaniem chcemy wspierać wynikające z tej zmiany możliwości.

Napisaliśmy w tej kwestii list do w-ce premiera Morawieckiego i czekamy na odzew.
Liczymy na rychłą odpowiedź.
 
  
www.swietlik.gda.pl
2 Link do filmu z forum http://www.ittv.pl/ittvhdplayer/index_swietlik.php -  odszukać  „Forum 16.12.2012” oraz http://www.tvp.pl/gdansk/informacja/panorama/wideo - odszukać  Panorama  16.12.2012 godzina 18.30.
 

 

POLECANE
Donald Trump: mamy zabójcę Charliego Kirka z ostatniej chwili
Donald Trump: mamy zabójcę Charliego Kirka

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w piątek podczas wywiadu z Fox News, że służby schwytały zabójcę Charliego Kirka. Jak stwierdził, udało się to dzięki informacji pastora zaprzyjaźnionego z rodziną sprawcy zamachu.

Nie mam słów. Nie żyje aktor polskich seriali Wiadomości
"Nie mam słów". Nie żyje aktor polskich seriali

Nie żyje aktor Piotr Nowakowski, znany z wielu produkcji telewizyjnych i filmowych. Informacja o jego śmierci dotarła do mediów dopiero kilka dni później. Artysta miał 50 lat, pozostawił żonę oraz dwoje dzieci.

To nie do przyjęcia. Wiktor Orban ostro skomentował wtargnięcie rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"To nie do przyjęcia". Wiktor Orban ostro skomentował wtargnięcie rosyjskich dronów

Naruszenie przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej to sytuacja nieakceptowalna – mówił w piątek rano w węgierskim radiu publicznym premier Węgier Wiktor Orban.

Dr Rafał Brzeski o dronach nad Polską: sądzę, że to rosyjsko-niemiecka ustawka tylko u nas
Dr Rafał Brzeski o dronach nad Polską: sądzę, że to rosyjsko-niemiecka ustawka

- Prezydent Karol Nawrocki jedzie 16 września do Berlina i Paryża zaś 17 września można się spodziewać kulminacji ze wschodu, gdyż Putin lubi rocznice - mówi dr Rafał brzeski, ekspert ds. bezpieczeństwa w rozmowie z Cezarym Krysztopą.

PGE GiEK wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PGE GiEK wydał ważny komunikat

Po rosyjskim ataku dronowym i naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej koncern PGE GiEK ogłosił wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Szczególną ochroną objęto Elektrownię Bełchatów – obiekt strategiczny dla polskiej energetyki.

Wiadomości
„Bez Boga tylko trwoga”. Wielkie spotkanie Białego Kruka w Sanktuarium św. Jana Pawła II

Już w niedzielę, 14 września 2025 r., w krakowskim Sanktuarium św. Jana Pawła II odbędzie się wyjątkowe wydarzenie kulturalno-religijne, przygotowane przez Wydawnictwo Biały Kruk. Spotkanie pod hasłem „Bez Boga tylko trwoga” połączone będzie z premierami najnowszych książek, debatą wybitnych intelektualistów i uczczeniem ważnych rocznic – 70. urodzin papieża Leona XIV oraz 78. rocznicy urodzin bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury

Straż Graniczna i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały Afgańczyka podejrzewanego o ataki na polskich żołnierzy na granicy z Białorusią. Ahmad K. usłyszał zarzut czynnej napaści i decyzją sądu trafił do aresztu. Grozi mu nawet 30 lat więzienia.

Wiadomości
Czy na domek rekreacyjny całoroczny trzeba mieć pozwolenie?

Planując postawienie domku rekreacyjnego całorocznego, wiele osób zastanawia się, czy konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę. W artykule przyglądamy się wymogom prawnym dotyczącym małych domków drewnianych, standardom technicznym umożliwiającym całoroczne użytkowanie, niezbędnym instalacjom oraz możliwości adaptacji konstrukcji do indywidualnych potrzeb. Dowiesz się, w jakich sytuacjach można skorzystać z uproszczonej procedury oraz na co zwrócić uwagę przy planowaniu inwestycji.

Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO z ostatniej chwili
Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO

Jestem w stałym kontakcie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte; otrzymałem informację, że jeszcze dziś dowiemy się, jakie będą dalsze działania Sojuszu, jeśli chodzi o wschodnią flankę, po ataku dronowym Rosji - powiedział premier Donald Tusk w piątek.

Były szef litewskiego parlamentu: powinniśmy zawrzeć dwustronne umowy obronne z Polską i Niemcami gorące
Były szef litewskiego parlamentu: powinniśmy zawrzeć dwustronne umowy obronne z Polską i Niemcami

Litwa powinna zawrzeć dwustronne porozumienia obronne z Polską i Niemcami, aby móc korzystać z ich potencjału – oznajmił w reakcji na wtargnięcie do Polski rosyjskich dronów Saulius Skvernelis, przewodniczący ugrupowania Związek Demokratyczny „W imię Litwy”, do niedawna przewodniczący Sejmu.

REKLAMA

T. Chodnikiewicz współzałożyciel "Świetlika" [Wywiad]: Odbudowa polskiej spółdzielczości

Lekceważenie pracodawców i obywateli spoza układu przez urzędników, wprowadzanie chaosu prawnego dla dezorientacji społeczeństwa, niszczenie mikro, małych i średnich firm rodzinnych przez sądy, sądy pracy i urzędy wszelkiej innej maści pokazało, że mały przedsiębiorca ma znikome szanse na samodzielne funkcjonowanie na rynku. Dodatkowo dobijała nas nierówna konkurencja z zagranicznym kapitałem oraz biznesem polskim prowadzonym często przez ludzi dawnego systemu opartego na sowieckiej etyce i moralności czyli jej braku.
 T. Chodnikiewicz współzałożyciel "Świetlika" [Wywiad]: Odbudowa polskiej spółdzielczości
/ logo Świetlik reaktywacja
Wywiad z Tomaszem Chodnikiewiczem – w czasach komunizmu współzałożycielem i pracownikiem Spółdzielni Świetlik, dziś prezesem Świetlik Reaktywacji a także wieloletnim przedsiębiorcą i działaczem społecznym.
 
Dlaczego wtedy założyliście spółdzielnie?
 
To wyszło  samoistnie i było efektem wieloletniej zażyłości z Maciejem Płażyńskim jeszcze z czasów pasłęckich. Przyjechaliśmy do Gdańska w 78 roku i pomimo pomocy rodziców, dążąc do samodzielności finansowej rozpoczęliśmy pracę w Spółdzielni studenckiej Techno-serwis, gdzie zdobywaliśmy pierwsze szlify. Lata 80-te to czasy Solidarności a dla nas również NZS. Nabieraliśmy wprawy zarówno w pozyskiwaniu kontraktów w ramach Techno-serwisu  jak i działania na forum NZS a w okresie stanu wojennego w nielegalnych strukturach organizacji UG oraz Trójmiasta.

Te doświadczenia stały się podstawą dla późniejszych decyzji. Niechęć do podejmowania pracy w zakładach państwowych zarządzanych przez aparat partyjny oraz służby bezpieczeństwa oraz bardzo niskie zarobki dla absolwentów spowodowały, że  w 83 roku, kiedy kończyliśmy studia, zdecydowaliśmy się na podjęcie działań mających dać nam niezależność organizacyjną i finansową. Pomysłodawcami założenia własnej Spółdzielni byli  Roman Rojek i Maciej Płażyński. Nasze towarzystwo było związane z podziemiem UG, byliśmy głównie absolwentami kierunków prawniczych i ekonomicznych. Statut pomógł nam stworzyć Wiesław Chrzanowski późniejszy Marszałek I sejmu po wyborach w 89 roku. Spółdzielnia była w tym okresie jedyną formą prawną, poprzez która mogliśmy realizować naszą  działalność gospodarczą. Istniały wprawdzie cechy rzemieślnicze, ale my nie byliśmy rzemieślnikami.
 
Stworzyliście w takim razie niezależną spółdzielnię. Nie wiązało się to z atakami ze strony aparatu państwa?
 
Oczywiście. Służba bezpieczeństwa - wydział do spraw gospodarczych szukał możliwości prawnych aby nam utrudnić życie. Jednak opieka prawna i doradztwo ekonomiczne ze strony doradców Solidarności a szczególnie w tym gronie Docenta Majewskiego pomogła nam wielokrotnie ustrzec się przed konsekwencjami takich ataków. Wielu z nas uczestniczyło w strajkach sierpniowych oraz byli obecni na stoczni 13 grudnia 81 roku, gdy Jaruzelski stojący na czele hunty wojskowej wprowadził stan wojenny, więc współpraca z podziemnymi strukturami NSZZ była rzeczą naturalną.

 
Świetlik skupiał absolwentów wyższych uczelni, którzy w swoich planach kariery nie mieli pracy fizycznej, a taką głównie się trudniliście. Czy dawało to możliwość utrzymania się?
 
Faktycznie przez kilka lat zarabialiśmy w 90% pracując fizycznie.   Ta praca dawała możliwość utrzymania rodzin. Wielu z nas miało wilcze bilety do pracy w zakładach państwowych.  Z naszych wynagrodzeń  10%  trafiało do „ nielegalnej kasy samopomocy”, z której środki były wydatkowane na pomoc rodzinom osób aresztowanych, internowanych, ukrywających się lub pracujących w podziemiu i nie mających możliwości legalnego zarobkowania.  Nasze wynagrodzenia na tamte czasy były bardzo wysokie co wynikało z ryzyka przejścia na rusztowania alpinistyczne zamiast tradycyjnych.

Już w 86 roku zaczęliśmy otwierać pierwsze spółki naszej spółdzielni: stworzyliśmy zakład rozwiązań innowacyjnych w Bydgoszczy,  Biuro Projektowania Środowisko, składy celne Comex, Spółkę Corina i inne. Wprowadziliśmy na rynek własne  normy dotyczące rusztowań alpinistycznych, badania nieniszczące wykorzystujące kamery czy badania podwodne. Dawało nam to poczucie wolności pomimo, że byliśmy na indeksie władzy.
 
Z nadejściem nowego ustroju i zapowiadanych dóbr wynikających z kapitalizmu formuła Świetlika zaczęła się wyczerpywać. Co się wydarzyło, że doszło do reaktywacji spółdzielni?
 
Po likwidacji Spółdzielni, ci spośród nas, którzy nie poszli do polityki w większości pootwierali własne firmy. Pomogło nam doświadczenie zdobyte w pracy w Świetliku.
Wnikliwe przyglądanie się procesom tzw. transformacji ustroju naszego kraju spowodował, że wielu spośród nas uznało, że potrzeba nam na nowo Spółdzielni. Powody tej reaktywacji zawarliśmy w Apelu do Przedsiębiorców z grudnia 2012 roku1 oraz wyraziliśmy na Forum zorganizowanym 17.12.2012 roku w Hali Oliwii: „Obywatel - kryzys zaufania do instytucji państwowych2”.

W dużym skrócie te powody to powolna przemiana Polski w państwo należące do Układu Zamkniętego mieszanki władz partii rządzących, mafii gospodarczej, dawnych służb, sądów i prokuratury wspieranej przez komorników i Urzędy Skarbowe.

Lekceważenie pracodawców i obywateli spoza układu przez urzędników, wprowadzanie chaosu prawnego dla dezorientacji społeczeństwa, niszczenie mikro, małych i średnich firm rodzinnych przez sądy, sądy pracy i urzędy wszelkiej innej maści pokazało, że mały przedsiębiorca ma znikome szanse na samodzielne funkcjonowanie na rynku. Dodatkowo dobijała nas nierówna konkurencja z zagranicznym kapitałem oraz biznesem polskim prowadzonym często przez ludzi dawnego systemu opartego na sowieckiej etyce i moralności czyli jej braku.

Uznaliśmy, że będzie nam łatwiej, jeśli się połączymy i znów razem spróbujemy stawić czoła tym utrudnieniom. Z góry założyliśmy, że naszym celem jest łączenie mikro i małych przedsiębiorstw  poprzez realizację różnych  projektów. Nie znaliśmy innej organizacji, która potrafiłaby walczyć o nasze prawa. Znane nam istniejące organizacje przedsiębiorców dopasowały się do Układu Zamkniętego i nie „wychylają się” aby móc czerpać z korzyści wynikających z bycia w układzie.

Uczymy się więc na nowo współpracy oraz solidarności. Zobaczymy czy nauka lat 80-tych nie poszła w las.
 
Jak dziś wygląda wasza działalność i czy Świetlik spełnia wasze oczekiwania?
 
Realizujemy kilka projektów z zakresu ekonomii społecznej. Póki co utrzymujemy się z usług budowlanych i podążamy w kierunku Generalnego Wykonawstwa. Pracujemy nad wdrożeniem budownictwa szkieletowego w systemie prefabrykatów pełnościennych,  o dużych walorach zdrowotnych oraz zapewniające jego niskoenergetyczność  -  średnio poniżej 15kWh/m²/rok, spełnia tym samym standard NF15.
Realizujemy  m.in. projekt MCIS – Międzypokoleniowe Centra Integracji Społecznej, jako propozycję aktywnej i godnej jesieni życia.

Współpracujemy w tych projektach z GUMedem, Colegium Medicum  UMK Bydgoszcz, samorządem gminy Gostycyn, polonią.
W ramach projektu „Edukacja na wodzie”, który realizujemy od 2013 roku edukujemy dzieci z żeglarstwa. W roku 2015 na przystani żeglarskiej Wiślinka wspólnie z Pomorskim Związkiem Żeglarskim zorganizowaliśmy kolonie i półkolonie dla ponad 2 tys dzieci. Pokazując im stocznię, kanały portowe oraz Pętlę Żuławską.

Projekt MCIS to również plany co do połączenia producentów płodów rolnych, lokalnego przetwórstwa, dystrybucji krajowej i eksportu w oparciu o tanią energię z projektu „Gminne Centra Niezależności Energetycznej”. Struktura Spółdzielni jest dla tych projektów doskonałą bazą wyjściową.

Sercem tych projektów jest BHI Euro Świetlik – Biura Handlowo Inwestycyjne mające za zadanie skupić polski kapitał i polskie firmy działające poza granicami w formie zakładów Spółdzielczych działając na wzór dawnych central handlu zagranicznego. Działamy na ta chwile w Norwegii, Szwecji, Niemczech. Fundamentem projektu jest Polonia i jej Kluby.

Zależy nam na pozyskaniu partnerów finansowych, by przyśpieszyć wdrażanie naszych projektów. Jest dużo do zrobienia. Nasze projekty wpisują się dosłownie w plany w-ce Premiera Mateusza Morawieckiego a my mamy nie tylko doświadczenie ale zrzeszamy przedsiębiorców, naukowców  i innych pozytywnie zakręconych gotowych do takich wyzwań. Walczyliśmy o dobrą zmianę i z całym zaangażowaniem chcemy wspierać wynikające z tej zmiany możliwości.

Napisaliśmy w tej kwestii list do w-ce premiera Morawieckiego i czekamy na odzew.
Liczymy na rychłą odpowiedź.
 
  
www.swietlik.gda.pl
2 Link do filmu z forum http://www.ittv.pl/ittvhdplayer/index_swietlik.php -  odszukać  „Forum 16.12.2012” oraz http://www.tvp.pl/gdansk/informacja/panorama/wideo - odszukać  Panorama  16.12.2012 godzina 18.30.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe