[Felieton „TS”] Magdalena Okraska: Wspólna waluta to żaden ideał

Eurosceptycyzm – czy w ogóle jakiekolwiek wątpliwości co do kształtu Unii Europejskiej, roli Polski w tym ciele, roli innych państw, które były tam przed nami – zdaje się u nas wykluczać z debaty prowadzonej przez „przyzwoitych ludzi”. Nie dopuszcza się odrębnych głosów, uważa się je wręcz za „szurskie”. W Polsce nie istnieje lewicowa krytyka Unii z pozycji społecznych czy gospodarczych. Zarówno lewica, jak i spora część prawicy prześcigają się w biegu przez płotki na „europejskość”, tak jakby jej rewersem nie było samostanowienie, lecz wyłącznie wstecznictwo.
Magdalena Okraska [Felieton „TS”] Magdalena Okraska: Wspólna waluta to żaden ideał
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Nie inaczej jest w kwestii ewentualnego przyjęcia przez nasz kraj europejskiej waluty. Pomysł ten, propagowany bezrefleksyjnie od wielu lat (pierwszy rząd Donalda Tuska obiecywał wprowadzenie euro już w 2007, a potem w 2013 r.), po tym, co przydarzyło się choćby Grecji, powinien jawić się jako niebezpieczny, a przynajmniej wątpliwy. Głosów na „nie” jest jednak niewiele, a walka o własny, bardzo namacalny interes wydaje się nie być warta świeczki. Tak jakby polityk, który powie „sprawdzam”, miał utracić zaufanie (i głosy) „proeuropejskiego” elektoratu.

Wspólna waluta 

Tylko że Polacy wcale nie chcą wprowadzenia wspólnej waluty. Ich entuzjazm dla euro gaśnie z sondażu na sondaż. Chociaż nasze przystąpienie do UE w 2004 r. wiązało się ze zobowiązaniem do przyjęcia wspólnego pieniądza, nie ma co ukrywać, że przez te dwadzieścia lat wydarzyło się mnóstwo rzeczy, które nakazują nam ostrożność. Kolejne kryzysy gospodarcze, polityka austerity, teraz wojna i nierównowaga rynków.

Zaczęliśmy się zastanawiać, czy „fajność” i praktyczność wspólnej waluty (ale właściwie dla kogo?) przeważa nad wadami podjęcia tak ścisłego związku. Oprócz tragicznego scenariusza, który wydarzył się w Grecji, negatywnym wzorem powinien być dla nas przypadek Słowacji. Kraj ten po przyjęciu euro stał się w mgnieniu oka drogi dla samych obywateli. Część krajów leżących w Unii czy w EOG również nie rozważa zmiany waluty. Znają pułapki takiej decyzji.

Czytaj także: Europejska integracja czy niemiecka dominacja? Jak Polska podporządkowuje się Berlinowi

Polacy mówią "nie"

W Polsce, jak to często u nas bywa, „nie wolno” o czymś mówić, by nie wydać się prawicowym szurem i zgniłym tradycjonalistą. Zatem politycy nie mówią, ale jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Wolności Gospodarczej, poparcie społeczne dla wprowadzenia euro się zmniejsza. Łączny poziom poparcia dla wprowadzenia euro w Polsce „za kilka lat” spadł z 34,9 proc. w 2023 r. do 30,7 proc. obecnie. Jednocześnie wzrósł odsetek przeciwników euro – z 50,8 proc. do 56,5 proc. Trzy czwarte Polaków zatem nie chce przyjęcia euro albo nie wie, czy chce.

Szczególnie silny spadek poparcia dla przyjęcia euro odnotowano wśród kobiet. Najsilniej za wprowadzeniem obcej waluty opowiadają się oczywiście wyborcy Koalicji Obywatelskiej, choć i wśród nich poparcie zmalało o prawie 11 punktów proc. w porównaniu z 2023 r.
Wady wejścia to strefy euro to przede wszystkim utrata kontroli nad własną walutą, brak wpływu na jej wartość, brak samosterowności. Analiza ryzyka każe uciekać, zwłaszcza w obecnych czasach. Wspólna polityka pieniężna nie gwarantuje niskiej inflacji ani niskiego długu publicznego. Mało prawdopodobne, by zmiana waluty przyspieszyła wzrost gospodarczy, a narzuci nam więzy zbyt może nieznośne.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Rafał Woś: Skok na bank. Bank centralny


 

POLECANE
Rosja doprowadziła do katastrofy ekologicznej. Wprowadzono stan wyjątkowy Wiadomości
Rosja doprowadziła do katastrofy ekologicznej. Wprowadzono stan wyjątkowy

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie – podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej.

Było mi wstyd. Maciej Stuhr przyznał to o swoim ojcu Wiadomości
"Było mi wstyd". Maciej Stuhr przyznał to o swoim ojcu

Ostatnio Maciej Stuhr wrócił na antenie wspomnieniami do swojego ojca Jerzego Stuhra, który zmarł w tym roku. Aktor zdobył się na szczere wyznania dotyczącego swojego sławnego rodzica.

Osiem gwiazdek i nie tylko. Brutalny atak na poseł PiS pilne
"Osiem gwiazdek i nie tylko". Brutalny atak na poseł PiS

Do niepokojącej sytuacji doszło w święta przed domem poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanny Borowiak. Jej rodzina stała się celem brutalnego i wulgarnego ataku dziczy spod znaku ośmiu gwiazdek.

Igor Tuleya uderza w rząd Tuska: Chaos większy niż za PiS gorące
Igor Tuleya uderza w rząd Tuska: Chaos większy niż za PiS

Od nieco ponad roku rządzi Koalicja 13 grudnia zbudowana na hasłach "praworządności", "demokracji" i wsparciu sił zewnętrznych. Rządzi przy użyciu siły, oraz łamiąc zasady praworządności i demokracji. Jak się okazuje, niezadowolony jest jeden z jej "bohaterów", sędzia Igor Tuleya.

Straciłam rodzinę. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate pilne
"Straciłam rodzinę". Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate

Od czasu, kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham.

Mówił o sobie dziecko szczęścia. Nie żyje znany lekarz z ostatniej chwili
Mówił o sobie "dziecko szczęścia". Nie żyje znany lekarz

Media obiegły smutne wiadomości. Nie żyje lekarz kadry olimpijskiej i narodowej w piłce nożnej w latach 1970–1982. O śmierci poinformował jego brat.

Ten sondaż ujawnia dramatyczną prawdę pilne
Ten sondaż ujawnia dramatyczną prawdę

Pesymistyczne wnioski płyną z badań instytutu YouGov, opublikowanych w czwartek przez brytyjski dziennik "Guardian" w sprawie wojny na Ukrainie.

Sprawa Romanowskiego. Ziobro do Tuska: Zakłamany towariszcz Putina z ostatniej chwili
Sprawa Romanowskiego. Ziobro do Tuska: "Zakłamany towariszcz Putina"

Rosyjski atak na ukraińskie miasta stał się dla Donalda Tuska okazją do krytyki Viktora Orbana i Marcina Romanowskiego. Na wpis zareagował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Padły ostre słowa.

IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka

IMGW ostrzega, że obecna pogoda nie poprawi nam samopoczucia. Ponadto na niektórych obszarach Polski wystąpią mgły znacznie utrudniające widoczność i marznące mżawki

Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie Wiadomości
Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie

Władze Chin zatwierdziły projekt budowy największej zapory wodnej na świecie – podała w czwartek Agencja Reutera. Obawy co do projektu wyraziły położone w dolnym biegu rzeki Indie i Bangladesz.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Magdalena Okraska: Wspólna waluta to żaden ideał

Eurosceptycyzm – czy w ogóle jakiekolwiek wątpliwości co do kształtu Unii Europejskiej, roli Polski w tym ciele, roli innych państw, które były tam przed nami – zdaje się u nas wykluczać z debaty prowadzonej przez „przyzwoitych ludzi”. Nie dopuszcza się odrębnych głosów, uważa się je wręcz za „szurskie”. W Polsce nie istnieje lewicowa krytyka Unii z pozycji społecznych czy gospodarczych. Zarówno lewica, jak i spora część prawicy prześcigają się w biegu przez płotki na „europejskość”, tak jakby jej rewersem nie było samostanowienie, lecz wyłącznie wstecznictwo.
Magdalena Okraska [Felieton „TS”] Magdalena Okraska: Wspólna waluta to żaden ideał
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Nie inaczej jest w kwestii ewentualnego przyjęcia przez nasz kraj europejskiej waluty. Pomysł ten, propagowany bezrefleksyjnie od wielu lat (pierwszy rząd Donalda Tuska obiecywał wprowadzenie euro już w 2007, a potem w 2013 r.), po tym, co przydarzyło się choćby Grecji, powinien jawić się jako niebezpieczny, a przynajmniej wątpliwy. Głosów na „nie” jest jednak niewiele, a walka o własny, bardzo namacalny interes wydaje się nie być warta świeczki. Tak jakby polityk, który powie „sprawdzam”, miał utracić zaufanie (i głosy) „proeuropejskiego” elektoratu.

Wspólna waluta 

Tylko że Polacy wcale nie chcą wprowadzenia wspólnej waluty. Ich entuzjazm dla euro gaśnie z sondażu na sondaż. Chociaż nasze przystąpienie do UE w 2004 r. wiązało się ze zobowiązaniem do przyjęcia wspólnego pieniądza, nie ma co ukrywać, że przez te dwadzieścia lat wydarzyło się mnóstwo rzeczy, które nakazują nam ostrożność. Kolejne kryzysy gospodarcze, polityka austerity, teraz wojna i nierównowaga rynków.

Zaczęliśmy się zastanawiać, czy „fajność” i praktyczność wspólnej waluty (ale właściwie dla kogo?) przeważa nad wadami podjęcia tak ścisłego związku. Oprócz tragicznego scenariusza, który wydarzył się w Grecji, negatywnym wzorem powinien być dla nas przypadek Słowacji. Kraj ten po przyjęciu euro stał się w mgnieniu oka drogi dla samych obywateli. Część krajów leżących w Unii czy w EOG również nie rozważa zmiany waluty. Znają pułapki takiej decyzji.

Czytaj także: Europejska integracja czy niemiecka dominacja? Jak Polska podporządkowuje się Berlinowi

Polacy mówią "nie"

W Polsce, jak to często u nas bywa, „nie wolno” o czymś mówić, by nie wydać się prawicowym szurem i zgniłym tradycjonalistą. Zatem politycy nie mówią, ale jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Wolności Gospodarczej, poparcie społeczne dla wprowadzenia euro się zmniejsza. Łączny poziom poparcia dla wprowadzenia euro w Polsce „za kilka lat” spadł z 34,9 proc. w 2023 r. do 30,7 proc. obecnie. Jednocześnie wzrósł odsetek przeciwników euro – z 50,8 proc. do 56,5 proc. Trzy czwarte Polaków zatem nie chce przyjęcia euro albo nie wie, czy chce.

Szczególnie silny spadek poparcia dla przyjęcia euro odnotowano wśród kobiet. Najsilniej za wprowadzeniem obcej waluty opowiadają się oczywiście wyborcy Koalicji Obywatelskiej, choć i wśród nich poparcie zmalało o prawie 11 punktów proc. w porównaniu z 2023 r.
Wady wejścia to strefy euro to przede wszystkim utrata kontroli nad własną walutą, brak wpływu na jej wartość, brak samosterowności. Analiza ryzyka każe uciekać, zwłaszcza w obecnych czasach. Wspólna polityka pieniężna nie gwarantuje niskiej inflacji ani niskiego długu publicznego. Mało prawdopodobne, by zmiana waluty przyspieszyła wzrost gospodarczy, a narzuci nam więzy zbyt może nieznośne.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Rafał Woś: Skok na bank. Bank centralny



 

Polecane
Emerytury
Stażowe