Dziwię się Ukrainie!

Dziwię się Ukrainie!

Doprawdy dziwię się Ukraińcom! Ich sytuacja militarna – w perspektywie utraty znajdującej się tuż  Doniecka Awdijewki i generalnie nieudanej ofensywy wojny z Rosjanami – jest coraz trudniejsza. Do tego dochodzi coraz większe zmęczenie elit politycznych szeroko rozumianego Zachodu, ale też społeczeństw państw po obu stronach Atlantyku. A to z kolei przekłada się na jednak słabnąca chęć pomocy dla Kijowa ze strony Stanów Zjednoczonych Ameryki i krajów Europy Zachodniej. Wreszcie dochodzi do tego wszystkiego zmęczenie wojną w samym społeczeństwie ukraińskim: narzekanie na władze, a zwłaszcza prezydenta Zełenskiego, dezercje z armii – o czym się mniej mówi i ucieczki od służby wojskowej młodych Ukraińców za granice - o czym mówi się już powszechnie. Sytuacja robi się dla Kijowa coraz bardziej dramatyczna. Tym bardziej że wszyscy wiedzą, iż po stronie Zachodu wzrasta jeszcze na razie mało demonstrowana, ale jakże realna presja na Kijów, aby przymusić naszego wschodniego sąsiada do zawarcia pokoju z Rosją. Oczywiście nie byłby to formalny traktat pokojowy, bo Ukraińcy nie zgodzą się na formalne potwierdzenie zaboru przez Moskwę jednej piątej ich terytorium. Ewoluować to będzie raczej w kierunku jakiegoś rozejmu czy nawet kilkuletniego zawieszenia broni. Zapewne czasowego – ale jednak. Przerwanie działań wojennych w sytuacji, gdy Ukraina nie odzyskała swojego terytorium ani nawet choćby jej pokaźniejszej części jest dla naszego sąsiada fatalne.

W tej sytuacji – doprawdy bardzo, bardzo trudnej – Ukraina powinna chuchać-dmuchać na swoich sojuszników ,w tym szczególnie na Polskę. Tymczasem obserwujemy zupełnie samobójczą pseudostrategię Kijowa polegającą na atakach na Polskę ze strony oficjeli ukraińskich. Po raz kolejny uczynił to wiceminister rolnictwa Taras Kaczka. Jego słowa o polskich rolnikach blokujących granice musiały wywołać entuzjazm na Kremlu. Podobnie jak wypowiedz mera Lwowa Andrija Sadowego, który plótł w podobnym duchu co Kaczka. Tego typu aroganckie i politycznie kretyńskie wypowiedzi antagonizują nasze narody, co nie jest dobre dla Polski, ale zwłaszcza jest złe dla Ukrainy. Kijowie- obudz się !

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (12.02.2024)


 

POLECANE
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną tylko u nas
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną

Dzień 11 lipca 2025 roku jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem tylko u nas
Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem

Kolejny aktywista gender okazał się pedofilem. Tym razem mężczyzna, którego zatrzymała już policja, zatrudnił się w żłobku, a dodatkowych ofiar szukał w internecie. Wśród rodziców budził zaufanie – podobno nikt nie podejrzewał go o tak straszne zbrodnie.

Szczyt Trump-Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost z ostatniej chwili
Szczyt Trump-Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost

Sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował w czwartek, że dotychczas nie zaplanowano spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok gorące
Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok

Drodzy Państwo, dzielę się piękną historią. Polak, Piotr Bojanowski został dyrektorem ds. naukowych i kieruje pracami nad fundamentalnym rozwojem AI w jednym z najważniejszych laboratoriów AI na Ziemi – Laboratorium FAIR w Paryżu.

Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050 z ostatniej chwili
Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050

Premier Donald Tusk w ramach rekonstrukcji rządu nie przewiduje stanowiska wicepremiera dla Polski 2050. Jak dodał, do rekonstrukcji rządu dojdzie między 22 a 25 lipca, ale na pewno nie 22 lipca.

Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację z ostatniej chwili
Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację

Muzeum Polskie w Rapperswilu od 2022 roku nie ma siedziby. W hotelu Schwanen, gdzie miało przenieść się muzeum, zamieniono na restaurację. Bezcenne zbiory czekają w magazynach.

Grafzero: Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców Jul Łyskawa - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców" Jul Łyskawa - recenzja

Paszport Polityki, nominacja do Nike, Nagroda Literacka miasta stołecznego Warszawy - prawdziwy deszcz nagród dla Jula Łyskawy za jego niezwykły debiut powieściowy - "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców". Czy było warto? O tym Grafzero vlog literacki.

Iga Świątek awansowała do finału Wimbledonu z ostatniej chwili
Iga Świątek awansowała do finału Wimbledonu

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała ze Szwajcarką Belindą Bencic 6:2, 6:0 w półfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do finału tej imprezy. Jej rywalką w walce o szósty tytuł wielkoszlemowy będzie Amerykanka Amanda Anisimova.

Republika czy TVN24? Są wyniki oglądalności z ostatniej chwili
Republika czy TVN24? Są wyniki oglądalności

Telewizja Republika notuje rekordowe 7,18 proc. udziału w rynku w czerwcu 2025 roku, wyprzedzając TVN24 i Telewizję wPolsce24 – informuje portal Wirtualne Media.

ABW odebrała dostęp do informacji niejawnych Szatkowskiemu. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
ABW odebrała dostęp do informacji niejawnych Szatkowskiemu. Jest odpowiedź

Były ambasador przy NATO Tomasz Szatkowski po rocznej kontroli ABW stracił certyfikaty bezpieczeństwa. Szatkowski zapowiada odwołania do sądu.

REKLAMA

Dziwię się Ukrainie!

Dziwię się Ukrainie!

Doprawdy dziwię się Ukraińcom! Ich sytuacja militarna – w perspektywie utraty znajdującej się tuż  Doniecka Awdijewki i generalnie nieudanej ofensywy wojny z Rosjanami – jest coraz trudniejsza. Do tego dochodzi coraz większe zmęczenie elit politycznych szeroko rozumianego Zachodu, ale też społeczeństw państw po obu stronach Atlantyku. A to z kolei przekłada się na jednak słabnąca chęć pomocy dla Kijowa ze strony Stanów Zjednoczonych Ameryki i krajów Europy Zachodniej. Wreszcie dochodzi do tego wszystkiego zmęczenie wojną w samym społeczeństwie ukraińskim: narzekanie na władze, a zwłaszcza prezydenta Zełenskiego, dezercje z armii – o czym się mniej mówi i ucieczki od służby wojskowej młodych Ukraińców za granice - o czym mówi się już powszechnie. Sytuacja robi się dla Kijowa coraz bardziej dramatyczna. Tym bardziej że wszyscy wiedzą, iż po stronie Zachodu wzrasta jeszcze na razie mało demonstrowana, ale jakże realna presja na Kijów, aby przymusić naszego wschodniego sąsiada do zawarcia pokoju z Rosją. Oczywiście nie byłby to formalny traktat pokojowy, bo Ukraińcy nie zgodzą się na formalne potwierdzenie zaboru przez Moskwę jednej piątej ich terytorium. Ewoluować to będzie raczej w kierunku jakiegoś rozejmu czy nawet kilkuletniego zawieszenia broni. Zapewne czasowego – ale jednak. Przerwanie działań wojennych w sytuacji, gdy Ukraina nie odzyskała swojego terytorium ani nawet choćby jej pokaźniejszej części jest dla naszego sąsiada fatalne.

W tej sytuacji – doprawdy bardzo, bardzo trudnej – Ukraina powinna chuchać-dmuchać na swoich sojuszników ,w tym szczególnie na Polskę. Tymczasem obserwujemy zupełnie samobójczą pseudostrategię Kijowa polegającą na atakach na Polskę ze strony oficjeli ukraińskich. Po raz kolejny uczynił to wiceminister rolnictwa Taras Kaczka. Jego słowa o polskich rolnikach blokujących granice musiały wywołać entuzjazm na Kremlu. Podobnie jak wypowiedz mera Lwowa Andrija Sadowego, który plótł w podobnym duchu co Kaczka. Tego typu aroganckie i politycznie kretyńskie wypowiedzi antagonizują nasze narody, co nie jest dobre dla Polski, ale zwłaszcza jest złe dla Ukrainy. Kijowie- obudz się !

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (12.02.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe