Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Polityczne zawieszenie

Trwa zawieszenie polityczne w Polsce, jedno z największych po 1989 roku. Tak zwani demokratyczni zwycięzcy pierwsze, co chcą zrobić, to zlikwidować wolność słowa, a ich sympatycy z tak zwanych wolnych mediów drukują oficjalnie, na łamach olsztyńskiej „Wyborczej”, listę osób z PiS przeznaczonych do wyrzucenia z pracy i zajmowanych stanowisk.
Znak zapytania. Ilustracja poglądowa Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Polityczne zawieszenie
Znak zapytania. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Młodzi z ZMP, z czasów stalinowskich, byliby z nich dumni. Brakuje jedynie znakowania miejsc, w których mieszkają funkcjonariusze reżimu. Jak na razie jednak partia Donalda Tuska i jej przybudówki (tak, tak, przybudówki) nie bardzo wiedzą jeszcze, jak będą rządzić, co będą robić, a czego nie, no i kto który zajmie fotel. Szanse na kontynuację rządów PiS są niewielkie, ale oczywiście cuda się zdarzają, więc naród trwa w jakimś swoistym rozkroku, bo część, która wygrała (ale chyba przegrała), łudzi się jeszcze, że może coś się odmieni, a część, która głosowała na opozycję, i cieszy się, i nie cieszy. Bo poza odsunięciem PiS-u od władzy nie bardzo wiadomo, na jakiej podstawie ma być teraz lepiej. Co takiego wyłoży na stół ciągle jeszcze potencjalna koalicja, czym zachwyci na przykład wyborców PSL czy Trzeciej Drogi.

Pyrrusowe zwycięstwo

Na razie Donald Tusk będzie mamił swoich sojuszników, że podzieli się władzą, że ich postulaty programowe zostaną spełnione, a potem po prostu zajmie się tym, co lubi najbardziej – nicnierobieniem, uprzednio oczywiście rozstawiając swoich partnerów po kątach. Po nim samym też nie widać ani krzty satysfakcji z tego odtrąbionego już przez zaprzyjaźnione media zwycięstwa. W rezultacie to nie zwycięstwo PiS może się okazać pyrrusowe, a właśnie owo koalicyjne zwycięstwo totalnej opozycji. I nie chodzi tu tylko o spory, jakie toczą się tam wokół spraw rolnictwa czy aborcji, tylko o fundamentalną kwestię zarządzania państwem – jego miejsca w Europie, polityki zagranicznej i obronnej, zgody lub sprzeciwu na likwidację weta w UE i zmiany Traktatów Europejskich.       

Powyborcza euforia

Dlatego właśnie wynik tych wyborów w tym momencie jest tak fatalny dla Polski, dla naszego bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Biorąc pod uwagę unijny kalendarz prac nad zmianą traktatów, przy zastosowaniu pewnych kruczków prawnych, już wiosną przyszłego roku kluczowa ich część może stać się naszą rzeczywistością. To nie zmartwi większości wyborców Warszawy, bo dla nich polski punkt widzenia nie ma większego znaczenia w starciu z ideą liberalnej i choćby nawet nie wiem jak scentralizowanej Europy. Czy są świadomi tego, że polska Konstytucja, Sejm i Senat, rząd RP nie będą już miały wtedy praktycznie żadnego znaczenia? Odpowiedź na to pytanie jest bez znaczenia, ponieważ to jest najtwardszy z twardych elektoratów i żaden PiS-owski wymysł nie zepsuje im nastroju powyborczej euforii. Można byłoby spokojnie rozkopać całą stolicę, wprowadzić dziesięć kolejnych podwyżek, a i tak będą głosować na Rafała Trzaskowskiego. Innymi słowy, jeśli Tusk obejmie rządy, walec Berlina po Warszawie przejedzie się bez oporu. W kwestii weta trudno bowiem oczekiwać kilkusettysięcznych protestów na ulicach polskich miast, a sam sprzeciw PiS tu nie wystarczy, no i pamiętajmy, że ludzie nawet nie będą wiedzieli za bardzo, co nam grozi, bo nasz narodowy punkt widzenia zniknie z anteny Telewizji Polskiej. Owszem, będzie wielki sprzeciw PiS-u, ale dla Niemiec rządy nad całą Europą to ich być albo nie być. To ich ostatnia, historyczna szansa na to, by pod szyldem Unii Europejskiej nadal liczyć się w światowej polityce. Dla obecnego obozu władzy w Polsce to z kolei ostatni moment na przegrupowanie sił, pokorną refleksję i przygotowanie się na starcie znacznie trudniejsze od zmagań z partią Tuska.

 

 

 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało o awarii w centrum Wrocławia. W sobotę 20 września rozpoczną się prace przy uszkodzonej rurze wodociągowej na ul. św. Mikołaja. Kierowcy i mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia.

Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy gorące
Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy

Z 406 tys. km² powierzchni południowoamerykańskiego państwa, którym jest Paragwaj, aż 80 proc. to ziemie uprawna, a sektor agrarny generuje tu aż 23 proc. PKB i zatrudnia 39 proc. ludności. To jest potęga gospodarcza stworzona i zarządzana przez Niemców.

Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż

Z badania niezależnego Ośrodka Lewady wynika, że większość obywateli Rosji chce rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 80 proc. ankietowanych opowiada się za pokojem.

Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA” z ostatniej chwili
Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA”

Prokurator generalny Waldemar Żurek poinformował, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds. działań „neosędziów” w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które generują przyszłe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

„Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy” – czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

W 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę udział weźmie – oprócz prezydenta – szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Polityczne zawieszenie

Trwa zawieszenie polityczne w Polsce, jedno z największych po 1989 roku. Tak zwani demokratyczni zwycięzcy pierwsze, co chcą zrobić, to zlikwidować wolność słowa, a ich sympatycy z tak zwanych wolnych mediów drukują oficjalnie, na łamach olsztyńskiej „Wyborczej”, listę osób z PiS przeznaczonych do wyrzucenia z pracy i zajmowanych stanowisk.
Znak zapytania. Ilustracja poglądowa Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Polityczne zawieszenie
Znak zapytania. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Młodzi z ZMP, z czasów stalinowskich, byliby z nich dumni. Brakuje jedynie znakowania miejsc, w których mieszkają funkcjonariusze reżimu. Jak na razie jednak partia Donalda Tuska i jej przybudówki (tak, tak, przybudówki) nie bardzo wiedzą jeszcze, jak będą rządzić, co będą robić, a czego nie, no i kto który zajmie fotel. Szanse na kontynuację rządów PiS są niewielkie, ale oczywiście cuda się zdarzają, więc naród trwa w jakimś swoistym rozkroku, bo część, która wygrała (ale chyba przegrała), łudzi się jeszcze, że może coś się odmieni, a część, która głosowała na opozycję, i cieszy się, i nie cieszy. Bo poza odsunięciem PiS-u od władzy nie bardzo wiadomo, na jakiej podstawie ma być teraz lepiej. Co takiego wyłoży na stół ciągle jeszcze potencjalna koalicja, czym zachwyci na przykład wyborców PSL czy Trzeciej Drogi.

Pyrrusowe zwycięstwo

Na razie Donald Tusk będzie mamił swoich sojuszników, że podzieli się władzą, że ich postulaty programowe zostaną spełnione, a potem po prostu zajmie się tym, co lubi najbardziej – nicnierobieniem, uprzednio oczywiście rozstawiając swoich partnerów po kątach. Po nim samym też nie widać ani krzty satysfakcji z tego odtrąbionego już przez zaprzyjaźnione media zwycięstwa. W rezultacie to nie zwycięstwo PiS może się okazać pyrrusowe, a właśnie owo koalicyjne zwycięstwo totalnej opozycji. I nie chodzi tu tylko o spory, jakie toczą się tam wokół spraw rolnictwa czy aborcji, tylko o fundamentalną kwestię zarządzania państwem – jego miejsca w Europie, polityki zagranicznej i obronnej, zgody lub sprzeciwu na likwidację weta w UE i zmiany Traktatów Europejskich.       

Powyborcza euforia

Dlatego właśnie wynik tych wyborów w tym momencie jest tak fatalny dla Polski, dla naszego bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Biorąc pod uwagę unijny kalendarz prac nad zmianą traktatów, przy zastosowaniu pewnych kruczków prawnych, już wiosną przyszłego roku kluczowa ich część może stać się naszą rzeczywistością. To nie zmartwi większości wyborców Warszawy, bo dla nich polski punkt widzenia nie ma większego znaczenia w starciu z ideą liberalnej i choćby nawet nie wiem jak scentralizowanej Europy. Czy są świadomi tego, że polska Konstytucja, Sejm i Senat, rząd RP nie będą już miały wtedy praktycznie żadnego znaczenia? Odpowiedź na to pytanie jest bez znaczenia, ponieważ to jest najtwardszy z twardych elektoratów i żaden PiS-owski wymysł nie zepsuje im nastroju powyborczej euforii. Można byłoby spokojnie rozkopać całą stolicę, wprowadzić dziesięć kolejnych podwyżek, a i tak będą głosować na Rafała Trzaskowskiego. Innymi słowy, jeśli Tusk obejmie rządy, walec Berlina po Warszawie przejedzie się bez oporu. W kwestii weta trudno bowiem oczekiwać kilkusettysięcznych protestów na ulicach polskich miast, a sam sprzeciw PiS tu nie wystarczy, no i pamiętajmy, że ludzie nawet nie będą wiedzieli za bardzo, co nam grozi, bo nasz narodowy punkt widzenia zniknie z anteny Telewizji Polskiej. Owszem, będzie wielki sprzeciw PiS-u, ale dla Niemiec rządy nad całą Europą to ich być albo nie być. To ich ostatnia, historyczna szansa na to, by pod szyldem Unii Europejskiej nadal liczyć się w światowej polityce. Dla obecnego obozu władzy w Polsce to z kolei ostatni moment na przegrupowanie sił, pokorną refleksję i przygotowanie się na starcie znacznie trudniejsze od zmagań z partią Tuska.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe