32 LATA „CZARNEJ PASSY” - I STARCZY! PLUS TROJE MUSZKIETERÓW...

32 LATA „CZARNEJ PASSY” - I STARCZY! PLUS TROJE MUSZKIETERÓW...

Część kibiców nie przepada za Lechem Poznań, ale po tym, co zrobił teraz w pucharach europejskich trzeba go docenić. „Kolejorz" zakończył trwającą ponad trzy dekady (!) czarną passę polskiej klubowej piłki. Polegała ona na tym, że od 32 lat nie byliśmy w stanie przejść w europucharach pierwszej wiosennej przeszkody. No i Poznaniacy to zrobili. Szacun! W lidze grają w kratkę, coraz bardziej tracą dystans do rozpędzonego Rakowa Częstochowa, za chwilę się okaże, że szczytem ich marzeń może być wyprzedzenie warszawskiej Legii w walce o srebro. Za to w Europie…

A to mi z kolei przypomina Legię z początku lat 1990-tych. Warszawiacy byli w dole tabeli w Polsce, a w Europie doszli do półfinału -wtedy jeszcze istniejącego-  Pucharu Zdobywców Pucharu. W walce o pierwszą czwórkę PZP wyeliminowali późniejszego, po kilku tygodniach, mistrza Włoch Sampdorię – klub z Genui miasta Krzysztofa Kolumba.

 

Narzekamy na naszą reprezentację – rzeczywiście dopiero po 36 latach wyszła z grupy na Mundialu, ale jednak co by nie powiedzieć, regularnie melduje się na turniejach finałowych mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Tymczasem szczytowym marzeniem naszych klubów było zagrać w europucharach wiosną. Oby Lechici eliminując Norwegów to raz na zawsze przełamali.

 

Odnotowuję sukcesy naszych „Trojga Muszkieterów”. Tak, to nie pomyłka: skorygowałem tytuł książki Aleksandra Dumasa. Oczywiście chodzi o tenis i to, że Świątek, Linette i Hurkacz dzielą i rządzą. Nawet jeśli muszą bronić meczbolów – pomijam walca drogowo-tenisowego o imieniu Iga - to i tak potem wygrywają. Nie muszę mówić, że ich sukcesy to zachęta dla tenisowej młodzieży w naszym kraju. To proste. Na fali Małyszomanii pojawił się Kamil Stoch, a gdy on panował na światowych i olimpijskich skoczniach to do tej dyscypliny sportu szły kolejne chłopaki z Zakopanego, Poronina czy Beskidów. Sukcesy są konieczne, aby zachęcić tych, którzy mają teraz lat 10 czy 12, by też poszli ciężką i wyboistą drogą mistrzów..

 

Słów parę o siatkówce. Gdy chodzi o klubową siatkówkę żeńską w Polsce, to utrzymaliśmy stan posiadania w europejskich pucharach. Co prawda trzy nasze zespoły grają w repasażach, ale porażki Chemika i ŁKS-u u siebie z drużynami z Turcji źle wróżą pod kątem rewanżów. Zapewne skończy się tak, jak w zeszłym roku, czyli w pierwszej „ósemce” zamelduje się Developres Rzeszów. A wcale nie ma największego budżetu w Tauron Lidze! O ile w męskiej Plus Lidze –w dwóch ostatnich sezonach najlepszej lidze świata -decydującą rolę odgrywają kluby sponsorowane przez spółki Skarbu Państwa, o tyle w naszej siatkówce klubowej pań na trzy czołowe  aż dwa są sponsorowane przez firmy prywatne (do firmy developerskiej z Podkarpacia dochodzi Commercecon z Łodzi).

 

Ostatnio obowiązki zawodowe i służbowe wyjazdy zagraniczne trochę mi ograniczyły możliwość śledzenia siatkówki na żywo, ale odnotowuję, że widziałem "na własne oczy" mecz na szczycie w Rzeszowie między wspomnianymi Developresem i ŁKS-em. Było granie!

 

Z kronikarskiego obowiązku, ale też z dumą informuję, że w ten weekend już czwarty rok z rzędu miałem zaszczyt być Patronem Honorowym mistrzostw Europy w Ice Speedwayu czyli w żużlu na lodzie. W tym sporcie Polacy nie są mocarzami, ale to u nas w kraju już po raz czwarty, rok w rok odbywają się ME. Uważam za świetną promocję Polski fakt, że w ostatnich latach, a szczególnie od zeszłego roku tyle sportowych imprez mistrzowskich odbywa się nad Wisłą, Odrą, Wartą i Bugiem. W czasach, gdy turystyka sportowa ma stopniowo coraz większy udział w turystyce jako takiej – warto to podkreślić. Przyjeżdżają do nas kibice z całej Europy i zostawiają pieniądze w hotelach, restauracjach, pubach itd. Samorządy powinny na takie mistrzostwa kontynentu czy świata chuchać i dmuchać, walczyć o nie i je sponsorować, bo ewidentnie służy to nakręcaniu koniunktury turystycznej i daje miejscowemu sektorowi usług niezłą trampolinę.

 

Żużlowcy, w tym Betardu Sparty Wrocław, przygotowują się do sezonu. Każdy, kto ma trochę żużla w sercu, już się stęsknił za „czarnym sportem”. Na razie środowisko speedwaya żyje złożoną ponoć już w grudniu, ale ogłoszona dopiero w lutym, dymisją Francuza Francoisa Ribeiro z funkcji szefa wydzielonej spółki amerykańskiej Discovery, która organizowała od sezonu 2022 Grand Prix. Niektórzy te dymisje lekceważą. Może mają rację. Zobaczymy. Na razie jednak z mocarstwowych planów amerykańskiej firmy, gdy chodzi o promocje żużla i nowe kraje, które miałby być arenami GP (IMŚ) zostają tylko słowa. Mnie to martwi, bo żużel potrzebuje kopa, aby zacząć rozwijać się,  a nie stać w miejscu. Zachwycając się polską dominacją na poziomie juniorów i seniorów pamiętajmy, że w interesie Polski jest, abyśmy brylowali w dyscyplinie, która jest popularna na całym świecie, a nie na jednym kontynencie (Europa) ze sporadycznymi zawodami na dwóch innych (Ameryka Północna i Australia).

 

Powiedzenie, że „wśród ślepców jednooki jest królem” może nie jest najlepszym podsumowaniem, ale nasz polski sport narodowy – jeden z trzech obok siatkówki i skoków narciarskich - musi zacząć się rozwijać geograficznie, bo inaczej będzie cały czas skansenem. Inna sprawa, że w skansenie przecież też można pasjonować się super-zawodami…

 

I to wpisuję do sztambucha następcy Francuza o portugalskim nazwisku, który już nie zarządza amerykańską firmą.

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (27.02.2023)


 

POLECANE
CBS rozważa ugodę z Trumpem ws. pozwu na 10 miliardów dolarów. Chodzi o manipulacje przed wyborami gorące
CBS rozważa ugodę z Trumpem ws. pozwu na 10 miliardów dolarów. Chodzi o manipulacje przed wyborami

Jak wynika z doniesień Wall Street Journal, dyrektorzy Paramount Global, właściciela cbs, przeprowadzili nieoficjalne rozmowy na temat zawarcia ugody w sprawie pozwu złożonego przez prezydenta-elekta Donalda Trumpa w związku z wywiadem CBS News z wiceprezydent Kamalą Harris. Chodzi o 10 miliardów dolarów.

Szef Axel Springer wzywa do zakazania TikToka Wiadomości
Szef Axel Springer wzywa do zakazania TikToka

USA podchodzą do sprawy poważnie i zakazują TikTok od jutra. "To bardzo dobra wiadomość" – napisał szef niemieckiego koncernu wydawniczego Axel Springer Mathias Doepfner w tekście opublikowanym w sobotę przez portal dziennika "Bild". Wezwał do zakazania TikToka "także u nas".

Groźny wypadek w Warszawie. Utrudnienia dla mieszkańców Wiadomości
Groźny wypadek w Warszawie. Utrudnienia dla mieszkańców

Groźny wypadek drogowy w Warszawie na ul. Marsa. Trzy pojazdy zderzyły się, jedna osoba trafiła do szpitala. Mieszkańcy stolicy muszą liczyć się z utrudnieniami.

Nawrocki proponuje referendum. Powinni się wypowiedzieć wszyscy Polacy Wiadomości
Nawrocki proponuje referendum. "Powinni się wypowiedzieć wszyscy Polacy"

– W sprawie Zielonego Ładu powinni wypowiedzieć się wszyscy Polacy w referendum – powiedział w sobotę w Białogardzie w Zachodniopomorskiem na spotkaniu z mieszkańcami obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Oświadczył, że gdy zostanie wybrany, zamierza zarządzić referendum.

Atakowała Polskę ws. tzw. praworządności. Jest oskarżona o udział w grupie przestępczej polityka
Atakowała Polskę ws. tzw. "praworządności". Jest oskarżona o udział w grupie przestępczej

Była poseł do Parlamentu Europejskiego Marie Arena jest oskarżona o udział w organizacji przestępczej w związku ze śledztwem Katargate.

Stary, nie śmiej się. Nasłuchałeś się bzdur. Trzaskowski wściekły po pytaniu od młodego chłopaka gorące
"Stary, nie śmiej się. Nasłuchałeś się bzdur". Trzaskowski wściekły po pytaniu od młodego chłopaka

– Dla ciebie pogląd taki, że mamy zmiany klimatyczne, że płonie Ziemia i że mamy tragedię na naszych oczach, jest kompromitujący? A oglądałeś to, co się dzieje w Kalifornii? (...) Stary nie śmiej się – mówił do młodego mężczyzny podczas spotkania z mieszkańcami Kętrzyna kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski.

Szwajcarska minister obrony na wylocie tylko u nas
Szwajcarska minister obrony na wylocie

Szwajcarskie wojsko jest na tle innych i znacznie większych krajów wręcz zaskakująco liczna armia jak na warunki zachodniej Europy. W Szwajcarii służyło w 2023 roku 147 178 żołnierzy.

Trzaskowski spotkał się z Martyniukiem. Kurski zabrał głos: Rafał, mordo ty moja Wiadomości
Trzaskowski spotkał się z Martyniukiem. Kurski zabrał głos: "Rafał, mordo ty moja"

Jacek Kurski w osobliwy sposób skomentował spotkanie Rafała Trzaskowskiego z gwiazdą disco polo Zenkiem Martyniukiem.

Wyciek danych w warszawskim ratuszu. Jest oświadczenie Wiadomości
Wyciek danych w warszawskim ratuszu. Jest oświadczenie

W warszawskim ratuszu doszło do wycieku danych – informuje poseł PiS Anita Czerwińska.

Popularny format wraca na antenę TVN Wiadomości
Popularny format wraca na antenę TVN

Już wiosną widzowie TVN zobaczą drugi sezon reality show "The Traitors. Zdrajcy". Program, który w pierwszej edycji zdobył serca widzów, powrócił z nowymi wyzwaniami. Prowadzącą pozostaje Malwina Wędzikowska, która zapowiedziała, że tym razem doda programowi jeszcze więcej emocji i tajemniczości.

REKLAMA

32 LATA „CZARNEJ PASSY” - I STARCZY! PLUS TROJE MUSZKIETERÓW...

32 LATA „CZARNEJ PASSY” - I STARCZY! PLUS TROJE MUSZKIETERÓW...

Część kibiców nie przepada za Lechem Poznań, ale po tym, co zrobił teraz w pucharach europejskich trzeba go docenić. „Kolejorz" zakończył trwającą ponad trzy dekady (!) czarną passę polskiej klubowej piłki. Polegała ona na tym, że od 32 lat nie byliśmy w stanie przejść w europucharach pierwszej wiosennej przeszkody. No i Poznaniacy to zrobili. Szacun! W lidze grają w kratkę, coraz bardziej tracą dystans do rozpędzonego Rakowa Częstochowa, za chwilę się okaże, że szczytem ich marzeń może być wyprzedzenie warszawskiej Legii w walce o srebro. Za to w Europie…

A to mi z kolei przypomina Legię z początku lat 1990-tych. Warszawiacy byli w dole tabeli w Polsce, a w Europie doszli do półfinału -wtedy jeszcze istniejącego-  Pucharu Zdobywców Pucharu. W walce o pierwszą czwórkę PZP wyeliminowali późniejszego, po kilku tygodniach, mistrza Włoch Sampdorię – klub z Genui miasta Krzysztofa Kolumba.

 

Narzekamy na naszą reprezentację – rzeczywiście dopiero po 36 latach wyszła z grupy na Mundialu, ale jednak co by nie powiedzieć, regularnie melduje się na turniejach finałowych mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Tymczasem szczytowym marzeniem naszych klubów było zagrać w europucharach wiosną. Oby Lechici eliminując Norwegów to raz na zawsze przełamali.

 

Odnotowuję sukcesy naszych „Trojga Muszkieterów”. Tak, to nie pomyłka: skorygowałem tytuł książki Aleksandra Dumasa. Oczywiście chodzi o tenis i to, że Świątek, Linette i Hurkacz dzielą i rządzą. Nawet jeśli muszą bronić meczbolów – pomijam walca drogowo-tenisowego o imieniu Iga - to i tak potem wygrywają. Nie muszę mówić, że ich sukcesy to zachęta dla tenisowej młodzieży w naszym kraju. To proste. Na fali Małyszomanii pojawił się Kamil Stoch, a gdy on panował na światowych i olimpijskich skoczniach to do tej dyscypliny sportu szły kolejne chłopaki z Zakopanego, Poronina czy Beskidów. Sukcesy są konieczne, aby zachęcić tych, którzy mają teraz lat 10 czy 12, by też poszli ciężką i wyboistą drogą mistrzów..

 

Słów parę o siatkówce. Gdy chodzi o klubową siatkówkę żeńską w Polsce, to utrzymaliśmy stan posiadania w europejskich pucharach. Co prawda trzy nasze zespoły grają w repasażach, ale porażki Chemika i ŁKS-u u siebie z drużynami z Turcji źle wróżą pod kątem rewanżów. Zapewne skończy się tak, jak w zeszłym roku, czyli w pierwszej „ósemce” zamelduje się Developres Rzeszów. A wcale nie ma największego budżetu w Tauron Lidze! O ile w męskiej Plus Lidze –w dwóch ostatnich sezonach najlepszej lidze świata -decydującą rolę odgrywają kluby sponsorowane przez spółki Skarbu Państwa, o tyle w naszej siatkówce klubowej pań na trzy czołowe  aż dwa są sponsorowane przez firmy prywatne (do firmy developerskiej z Podkarpacia dochodzi Commercecon z Łodzi).

 

Ostatnio obowiązki zawodowe i służbowe wyjazdy zagraniczne trochę mi ograniczyły możliwość śledzenia siatkówki na żywo, ale odnotowuję, że widziałem "na własne oczy" mecz na szczycie w Rzeszowie między wspomnianymi Developresem i ŁKS-em. Było granie!

 

Z kronikarskiego obowiązku, ale też z dumą informuję, że w ten weekend już czwarty rok z rzędu miałem zaszczyt być Patronem Honorowym mistrzostw Europy w Ice Speedwayu czyli w żużlu na lodzie. W tym sporcie Polacy nie są mocarzami, ale to u nas w kraju już po raz czwarty, rok w rok odbywają się ME. Uważam za świetną promocję Polski fakt, że w ostatnich latach, a szczególnie od zeszłego roku tyle sportowych imprez mistrzowskich odbywa się nad Wisłą, Odrą, Wartą i Bugiem. W czasach, gdy turystyka sportowa ma stopniowo coraz większy udział w turystyce jako takiej – warto to podkreślić. Przyjeżdżają do nas kibice z całej Europy i zostawiają pieniądze w hotelach, restauracjach, pubach itd. Samorządy powinny na takie mistrzostwa kontynentu czy świata chuchać i dmuchać, walczyć o nie i je sponsorować, bo ewidentnie służy to nakręcaniu koniunktury turystycznej i daje miejscowemu sektorowi usług niezłą trampolinę.

 

Żużlowcy, w tym Betardu Sparty Wrocław, przygotowują się do sezonu. Każdy, kto ma trochę żużla w sercu, już się stęsknił za „czarnym sportem”. Na razie środowisko speedwaya żyje złożoną ponoć już w grudniu, ale ogłoszona dopiero w lutym, dymisją Francuza Francoisa Ribeiro z funkcji szefa wydzielonej spółki amerykańskiej Discovery, która organizowała od sezonu 2022 Grand Prix. Niektórzy te dymisje lekceważą. Może mają rację. Zobaczymy. Na razie jednak z mocarstwowych planów amerykańskiej firmy, gdy chodzi o promocje żużla i nowe kraje, które miałby być arenami GP (IMŚ) zostają tylko słowa. Mnie to martwi, bo żużel potrzebuje kopa, aby zacząć rozwijać się,  a nie stać w miejscu. Zachwycając się polską dominacją na poziomie juniorów i seniorów pamiętajmy, że w interesie Polski jest, abyśmy brylowali w dyscyplinie, która jest popularna na całym świecie, a nie na jednym kontynencie (Europa) ze sporadycznymi zawodami na dwóch innych (Ameryka Północna i Australia).

 

Powiedzenie, że „wśród ślepców jednooki jest królem” może nie jest najlepszym podsumowaniem, ale nasz polski sport narodowy – jeden z trzech obok siatkówki i skoków narciarskich - musi zacząć się rozwijać geograficznie, bo inaczej będzie cały czas skansenem. Inna sprawa, że w skansenie przecież też można pasjonować się super-zawodami…

 

I to wpisuję do sztambucha następcy Francuza o portugalskim nazwisku, który już nie zarządza amerykańską firmą.

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (27.02.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe