18 IGRZYSK KRÓLOWEJ ELŻBIETY I POLSKA WODA

18 IGRZYSK KRÓLOWEJ ELŻBIETY I POLSKA WODA

„Ma twarz aniołka - a jest diabłem”. Tak mówią o zwycięzcy ostatniej żużlowej Grand Prix we Wrocławiu Angliku Danielu Bewleyu. Przypomina mi to, co mówiono piłkarzu Manchesteru United Norwegu Gunnarze Solskjaerze: „morderca o twarzy dziecka”. Wiking strzelił decydującego gola w barcelońskim finale Ligi Mistrzów A.D.1999 przeciwko Bayernowi Monachium, gdy MU zadał Niemcom decydujące ciosy w doliczonym czasie gry. Rudzielec ze Sparty Wrocław, który woli jeździć w lidze polskiej, a nie w angielskiej – według nowych przepisów musiał wybierać - wygrał już drugie z rzędu GP i wyszedł na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Na Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska – w ciągu niespełna dwóch dekad remontowanym dwa razy – usłyszeliśmy „God Save Queen”. Bóg rzeczywiście chroni królową Elżbietę, skoro przeżyła już 14 premierów oraz 18 Letnich Igrzysk Olimpijskich (!). Hymn Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej śpiewała mała grupka kibiców z Anglii, ale przed hymnem cały stadion skandował: „WTS”, bo w finale poza zwycięzcą-zawodnikiem WTS Bewleyem jechał jeszcze jeden jeździec z Wrocławia – Maciej Janowski.
Stoczyli bratobójczy pojedynek, którego stawką było też to, który z nich bardziej zbliży się do brązowego, a może i nawet srebrnego medalu GP - IMŚ. Złoto zarezerwowane jest dla Bartosza Zmarzlika.
Na koniec zawodów był pokaz ogni sztucznych, a skrzypaczka grała na dachu budynku znajdującego się przy stadionie. Kultura łączyła się ze sportem. Dobrze, że nie był to koncert fortepianowy, bo wniesienie fortepianu na dach byłoby chyba trudniejsze niż wygranie Grand Prix.
W finale drugie miejsce zajął Duńczyk Leon Madsen, który wszak mieszka w Polsce, na Kaszubach, ma polską narzeczoną i dziecko. Nasza ojczyzna stała się żużlową Mekką, skoro dwóch innych półfinalistów - cudzoziemców też mieszka w Polsce : Duńczyk Mikkel Michelsen pod Rybnikiem, a Brytyjczyk Tai Woffinden pod Wrocławiem. Ci, którzy go dobrze znają twierdzą, że „Tajski”-jak nazywają go polscy kibice- ma po zakończeniu żużlowej kariery zostać w Polsce. Zimą najwyżej skoczy na Antypody…

Jeszcze inny Brytyjczyk, który stanął na najniższym stopniu podium, Robert Lambert, ma z kolei narzeczoną w Toruniu. Wreszcie z „dzika kartą” we Wrocławiu jechał mający polskie obywatelstwo Gleb Czugunow, który urodził się w Rosji, ale jeździ. dla Biało-Czerwonych. Polska jako Mekka ",czarnego sportu" w rzeczy samej!

Nasi lekkoatleci natomiast rewelacyjnie wystąpili w Monachium: trzy hymny, czternaście medali i drugi medalowy wynik w historii startów Biało-Czerwonych w ME w dyscyplinie zwanej „królową sportu”.
Przypominam to, bo trawestując znane powiedzenie: „chłop potęgą jest i basta” można powiedzieć, że w lekkoatletyce: „Polska potęgą jest i basta”. Ale rośniemy też jako potęga, jeśli nie morska i kolonialna, to na pewno „na wodzie”. Świadczą o tym sukcesy naszych kajakarzy i wioślarzy na mistrzostwach kontynentalnych i globu. Za dwa lata  letnie igrzyska w Paryżu:  jest szansa, że sporo tam krążków wyłowimy z wody...

Na GP na Stadionie Olimpijskim byłem osobiście, bo uwielbiam sport w telewizji, ale wolę jednak przeżywać go „na żywo”.
Parę godzin wcześniej, przed zawodami GP odwiedziłem pobliską AWF, gdzie trwał turniej piłki ręcznej dzieciaków w kilku kategoriach wiekowych od lat 11 do 18. Piszę o tym, bo z dala od kamer TV ,bez wielkiej publiczności poza rodzicami i trenerami, nastolatki walczyły jak o życie. I to jest prawdziwa podstawa sportowej piramidy, której wierzchołek oglądamy na IO, MŚ czy ME. Oglądając gwiazdy pamiętajmy, że rodzą się one na takich właśnie turniejach - w cieniu wielkich zawodów.

*tekst ukazał się w „Polska Times” (29.08.2022)


 

POLECANE
Obrońcy dobrych pedofilów ogłosili koniec działalności tylko u nas
Obrońcy "dobrych pedofilów" ogłosili koniec działalności

Jedna z najbardziej znanych organizacji normalizujących pedofilię ogłosiła koniec swojej działalności. Jej działacze nie widzą już sensu w dalszych działaniach: nastroje na świecie zmieniły się tak, że nikt nie chce już słuchać o rzekomej potrzebie destygmatyzacji niebezpiecznych parafilii! 

Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia z ostatniej chwili
Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia

Kolejne Javeliny dla Wojska Polskiego - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informując o udzieleniu zgody przez Departament Stanu na sprzedaż pocisków Javelin dla Polski.

Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35 Wiadomości
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35

Norweskie Siły Zbrojne potwierdziły w czwartek PAP, że przygotowują wysłanie do Polski kolejnego kontyngentu samolotów bojowych. Misja ma rozpocząć się jesienią.

Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji gorące
Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził w czwartek informacje rosyjskich i zagranicznych mediów o rezygnacji przez Dmitrija Kozaka, jednego z najbliższych doradców Władimira Putina, ze stanowiska zastępcy szefa administracji (kancelarii) prezydenta Rosji.

Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu Wiadomości
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu

W Krokowej pojawiła się tablica upamiętniająca trzech żołnierzy walczących w armii Hitlera. Sprawa budzi emocje, a jeszcze większe kontrowersje wywołuje film dokumentalny Marii Wiernikowskiej, który ukazał się na Kanale Zero.

Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie tylko u nas
Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie

Pisanie o tym, że Polska znajduje się na historycznym zakręcie to truizm. To oczywiste, chyba wszyscy już to widzą. Obiektywnie znaleźliśmy pomiędzy żarnami rosyjskim i niemiecki, z których każde ma swój pomysł na zagospodarowanie polskiej mąki.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

REKLAMA

18 IGRZYSK KRÓLOWEJ ELŻBIETY I POLSKA WODA

18 IGRZYSK KRÓLOWEJ ELŻBIETY I POLSKA WODA

„Ma twarz aniołka - a jest diabłem”. Tak mówią o zwycięzcy ostatniej żużlowej Grand Prix we Wrocławiu Angliku Danielu Bewleyu. Przypomina mi to, co mówiono piłkarzu Manchesteru United Norwegu Gunnarze Solskjaerze: „morderca o twarzy dziecka”. Wiking strzelił decydującego gola w barcelońskim finale Ligi Mistrzów A.D.1999 przeciwko Bayernowi Monachium, gdy MU zadał Niemcom decydujące ciosy w doliczonym czasie gry. Rudzielec ze Sparty Wrocław, który woli jeździć w lidze polskiej, a nie w angielskiej – według nowych przepisów musiał wybierać - wygrał już drugie z rzędu GP i wyszedł na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Na Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska – w ciągu niespełna dwóch dekad remontowanym dwa razy – usłyszeliśmy „God Save Queen”. Bóg rzeczywiście chroni królową Elżbietę, skoro przeżyła już 14 premierów oraz 18 Letnich Igrzysk Olimpijskich (!). Hymn Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej śpiewała mała grupka kibiców z Anglii, ale przed hymnem cały stadion skandował: „WTS”, bo w finale poza zwycięzcą-zawodnikiem WTS Bewleyem jechał jeszcze jeden jeździec z Wrocławia – Maciej Janowski.
Stoczyli bratobójczy pojedynek, którego stawką było też to, który z nich bardziej zbliży się do brązowego, a może i nawet srebrnego medalu GP - IMŚ. Złoto zarezerwowane jest dla Bartosza Zmarzlika.
Na koniec zawodów był pokaz ogni sztucznych, a skrzypaczka grała na dachu budynku znajdującego się przy stadionie. Kultura łączyła się ze sportem. Dobrze, że nie był to koncert fortepianowy, bo wniesienie fortepianu na dach byłoby chyba trudniejsze niż wygranie Grand Prix.
W finale drugie miejsce zajął Duńczyk Leon Madsen, który wszak mieszka w Polsce, na Kaszubach, ma polską narzeczoną i dziecko. Nasza ojczyzna stała się żużlową Mekką, skoro dwóch innych półfinalistów - cudzoziemców też mieszka w Polsce : Duńczyk Mikkel Michelsen pod Rybnikiem, a Brytyjczyk Tai Woffinden pod Wrocławiem. Ci, którzy go dobrze znają twierdzą, że „Tajski”-jak nazywają go polscy kibice- ma po zakończeniu żużlowej kariery zostać w Polsce. Zimą najwyżej skoczy na Antypody…

Jeszcze inny Brytyjczyk, który stanął na najniższym stopniu podium, Robert Lambert, ma z kolei narzeczoną w Toruniu. Wreszcie z „dzika kartą” we Wrocławiu jechał mający polskie obywatelstwo Gleb Czugunow, który urodził się w Rosji, ale jeździ. dla Biało-Czerwonych. Polska jako Mekka ",czarnego sportu" w rzeczy samej!

Nasi lekkoatleci natomiast rewelacyjnie wystąpili w Monachium: trzy hymny, czternaście medali i drugi medalowy wynik w historii startów Biało-Czerwonych w ME w dyscyplinie zwanej „królową sportu”.
Przypominam to, bo trawestując znane powiedzenie: „chłop potęgą jest i basta” można powiedzieć, że w lekkoatletyce: „Polska potęgą jest i basta”. Ale rośniemy też jako potęga, jeśli nie morska i kolonialna, to na pewno „na wodzie”. Świadczą o tym sukcesy naszych kajakarzy i wioślarzy na mistrzostwach kontynentalnych i globu. Za dwa lata  letnie igrzyska w Paryżu:  jest szansa, że sporo tam krążków wyłowimy z wody...

Na GP na Stadionie Olimpijskim byłem osobiście, bo uwielbiam sport w telewizji, ale wolę jednak przeżywać go „na żywo”.
Parę godzin wcześniej, przed zawodami GP odwiedziłem pobliską AWF, gdzie trwał turniej piłki ręcznej dzieciaków w kilku kategoriach wiekowych od lat 11 do 18. Piszę o tym, bo z dala od kamer TV ,bez wielkiej publiczności poza rodzicami i trenerami, nastolatki walczyły jak o życie. I to jest prawdziwa podstawa sportowej piramidy, której wierzchołek oglądamy na IO, MŚ czy ME. Oglądając gwiazdy pamiętajmy, że rodzą się one na takich właśnie turniejach - w cieniu wielkich zawodów.

*tekst ukazał się w „Polska Times” (29.08.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe