"W imię Boże wybaczam Ci wszelkie obelgi, kłamstwa i fałszywe oskarżenia". List abp. Depo ws. ks. Daniela Galusa...

Napięta sytuacja wokół działalności ks. Daniela Galusa i zebranej wokół niego wspólnoty trwa od lat. Ostatnio jednak przybrała na sile poprzez deklaracje nieposłuszeństwa kapłana wobec swojego ordynariusza, a następnie wobec postanowień Stolicy Apostolskiej.
abp Wacław Depo
abp Wacław Depo / wikipedia/CC BY-SA 4.0 fot. Silar

 

W ostatnich tygodniach w sieci pojawiło się kilka nagrań kazań ks. Galusa, w których duchowny deklaruje niezastosowanie się do wytycznych przełożonych, którymi miało być półroczny czas pokuty i modlitwy poza Czatachową. Podczas przemów ks. Galus wysnuwał także daleko idące oskarżenia wobec częstochowskiej kurii i poszczególnych jej członków. Na deklarację nieposłuszeństwa zareagował metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Poniżej publikujemy obszerny list hierarchy w tej sprawie.

List częstochowskiego arcybiskupa publikujemy w całości:

 

SŁOWO TROSKI I ODPOWIEDZIALNOŚCI WOBEC BOGA I KOŚCIOŁA

List Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego do wszystkich wiernych 
w sprawie ks. Daniela Galusa oraz Wspólnoty „Miłość i Miłosierdzie Jezusa”

 

 

Drodzy Bracia i Siostry,

W ostatnich tygodniach, szczególnie od 3 lutego br., jesteśmy świadkami bolesnej sytuacji związanej z ks. Danielem Galusem i zgromadzoną wokół niego Wspólnotą „Miłość i Miłosierdzie Jezusa”. Począwszy od marca 2020 r., czyli mojej reakcji na zamęt, jaki ów kapłan wprowadził nawołując do nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa, poprzez decyzje z listopada 2020 r., potwierdzone ostatecznie przez Stolicę Apostolską w dniu 3 maja 2021 r., a następnie uprawomocnione, ks. Galus okazuje nieposłuszeństwo wobec swego biskupa, a teraz także wobec Ojca Świętego, w którego imieniu działa Kongregacja ds. Duchowieństwa.

W porządku wiary i sukcesji apostolskiej Kościoła każdy kapłan winien jest posłuszeństwo swemu biskupowi, a każdy biskup Ojcu Świętemu. Akolita święcony na diakona, a potem diakon święcony na kapłana przed przyjęciem sakramentu święceń jest pytany przez biskupa: „Czy mnie i moim następcom przyrzekasz cześć i posłuszeństwo?”. Także prezbiter święcony na biskupa jest pytany przez udzielającego mu sakry: „Czy chcesz wiernie okazywać posłuszeństwo następcy świętego Piotra?”. Zobowiązanie do posłuszeństwa, które wówczas się przyrzeka, nie jest tylko służbową i hierarchiczną zależnością, ale wyrazem tego, co buduje Kościół. Kościół lokalny, czyli diecezja, zbudowany jest wszak na fundamencie urzędu biskupa, który jest następcą Apostołów Jezusa Chrystusa. Jego urząd, to nie tylko zwierzchność, ale nade wszystko odpowiedzialność. W Kościele katolickim łączy nas zaś ten sam chrzest, ta sama wiara, te same sakramenty oraz Biskup Rzymu, który jest następcą Św. Piotra oraz widzialną Głową Kościoła. Łączność z biskupem oraz papieżem, która wybrzmiewa także w modlitwie eucharystycznej podczas każdej Mszy świętej, to warunek konieczny, by móc się określić jako wierny Kościoła katolickiego. Zerwanie tej więzi oznacza popadnięcie w schizmę i odpadnięcie od jedności z Kościołem Świętym.

Sytuacja dotycząca ks. Daniela Galusa jest złożona i wielowymiarowa. Sam ks. Daniel usiłuje ją sprowadzić wyłącznie do rzekomego karania go za jego sprzeciw przeciwko zasadom bezpieczeństwa sanitarnego czy wypowiedzi na temat szczepień, choć takie wypowiedzi uważać należy także za nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Przy tej okazji jeszcze mocniej ujawniła się jednak narastająca od dłuższego czasu postawa nieposłuszeństwa, którą coraz bardziej przejawiał w ostatnich latach. Uznałem więc za konieczne, aby sam ks. Galus określił swą sytuację pustelnika i dalsze zamiary. Pismem z dnia 12 kwietnia 2017 r. przyznał bowiem, że nie składał nigdy ślubów pustelniczych, nie jest pustelnikiem i być nim nie zamierza. Podjął także działalność duszpasterską, której nie da się pogodzić z tym, co właściwe dla życia pustelnika. Ks. Daniel powołuje się na domniemane zobowiązania złożone wobec śp. ks. abp. Stanisława Nowaka. Jeśli takowe deklaracje nawet miałyby miejsce, to związane były z zamiarem życia pustelniczego, które – jak wspomniałem wcześniej – ks. Galus porzucił faktycznie jeszcze za życia mojego Czcigodnego Poprzednika. Ponadto takie zobowiązania nie mają żadnych skutków prawnych, gdyż prawo kanoniczne takich nie przewiduje, co zresztą potwierdziła także Stolica Apostolska, a zatem dalsze używanie takiego argumentu należy uznać za manipulację. Kierowana przez ks. Daniela Wspólnota wciąż działa bez uregulowania kościelnego, gdyż przedkładane projekty statutów nie zostały zatwierdzone z powodu istotnych braków, których nie uzupełniano. Oferta pomocy w tej kwestii została odrzucona. Nadto pojawiały się niepokojące informacje o bardzo poważnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu założonych wokół Wspólnoty prywatnych fundacji, łącznie z budową bez mojej zgody, a nawet bez mojej wiedzy, tzw. „Domu Maryi” w pobliżu Pustelni.

W listopadzie 2020 r. poinformowałem ks. Galusa, że ma się udać na półroczne rekolekcje w celu gruntownego przemyślenia swych poczynań i zamiarów. Mogłem to uczynić, ponieważ ks. Daniel jest kapłanem diecezjalnym, inkardynowanym do Archidiecezji Częstochowskiej. Kwestionując moje decyzje ks. Galus złożył odwołanie od moich postanowień do Kongregacji ds. Duchowieństwa, do czego miał pełne prawo. Stolica Apostolska długo, ale bardzo szczegółowo przebadała sprawę wysłuchując obu stron. W obszernej odpowiedzi potwierdzono zgodność moich decyzji z prawem, ich zasadność, a także postawiono ks. Galusowi szereg zarzutów dotyczących naruszenia prawa. Z tego też powodu Kongregacja zaostrzyła moje decyzje. Zgodnie z prawem ks. Danielowi przysługiwało odwołanie się do Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej. Z tej możliwości, mimo bardzo długiego terminu na jej złożenie, ks. Galus nie skorzystał. Wobec tego, po potwierdzeniu stanu sprawy, ks. Daniel został poinformowany, że decyzje się uprawomocniły i podlegają wykonaniu. By utrącić oskarżenia o manipulacje i przekłamania co do treści decyzji i rzekomo niezgodnych z nimi moich działań, zwróciłem się do Stolicy Apostolskiej o zgodę na opublikowanie w całości dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa z dnia 3 maja 2021 r.

Z chwilą ogłoszenia komunikatu dotyczącego tejże sprawy, co było odpowiedzią na kierowane nieustannie do Kurii Metropolitalnej w Częstochowie pytania o sytuację ks. Galusa i Wspólnoty, ja sam oraz moi współpracownicy staliśmy się obiektem ataków ze strony ks. Daniela oraz jego zwolenników: obelżywe sformułowania przekazywane telefonicznie i drogą mailową, a nadto groźby, fałszywe oskarżenia o przestępstwa, zniewagi i ubliżające żarty, które były formułowane nawet w czasie Eucharystii, w kontekście głoszenia homilii, a Słowo Boże było w ich trakcie używane było w sposób bluźnierczy do ataków na innych oraz do ukazywania rzekomego prześladowania ks. Galusa i Wspólnoty. Ja oraz moi współpracownicy zostaliśmy także oskarżeni o to, iż mieliśmy dopuszczać się tuszowania przestępstw popełnianych przez duchownych, m.in. pedofilii. Pragnę tu stanowczo oświadczyć, że wszelkie sygnały o przestępstwach lub nieprawidłowościach spotykają się zawsze ze stosowną reakcją, podejmowane są dochodzenia, a tam, gdzie tego wymaga sytuacja, informowane są państwowe organy ścigania. Oskarżenia, które ks. Galus wystosował wobec mnie i ks. bp. Andrzeja Przybylskiego jeszcze w listopadzie 2020 r., zostały przekazane za pośrednictwem Nuncjatury Apostolskiej w Polsce do Stolicy Apostolskiej, która nie potwierdziła prawdziwości zarzutów. Ponadto na etapie rozpoznawania odwołania od moich decyzji ks. Galus był proszony o dostarczenie Kongregacji wszelkich dowodów na swoje twierdzenia, czego też nie uczynił. Mam zatem nadzieję, że dowody na rzekome zaniedbania lub celowe działania, których miano się dopuścić w Archidiecezji Częstochowskiej, zostaną wkrótce przedstawione stosownym władzom kościelnym oraz państwowym.

Zadaniem biskupa diecezjalnego jest troska o powierzonych mu wiernych. Radością pasterza diecezji jest, gdy pojawiają się nowe dzieła, inicjatywy, wspólnoty, ruchy czy grupy. Pan Bóg ciągle zasiewa nowe idee, Duch Święty wskazuje nowe przestrzenie posługi. Każda taka wspólnota czy inicjatywa potrzebuje jednak troskliwej opieki, nadzoru, a czasem także uporządkowania, wyrugowania nieprawidłowości, bo zło czyha tam, gdzie jest dobro. Wystarczy sięgnąć do Dziejów Apostolskich, do pierwszych wspólnot, które Apostołowie wizytowali, by przekonać się, czy nie wkradają się tam błędy, ale by także docenić to, co dobre. Nie jest niczyim zamiarem, wbrew temu, co publicznie głosi ks. Galus, by zlikwidować Wspólnotę „Miłość i Miłosierdzie Jezusa”, ale wymaga ona uregulowania prawnego, właściwego nadzoru i określenia swej tożsamości. Cieszę się z tego, że Bóg działa w swej mocy także w tej Wspólnocie, raduję się z nawróceń i uzdrowień ciała i duszy, ale trzeba też wyraźnie zaznaczyć, że są one dziełem Boga, a nie konkretnego kapłana, który może być tylko narzędziem Boga, ale może także zbłądzić. Jako bezpodstawne i niesprawiedliwe należy zatem uznać oskarżenia o rzekome zamiary zniszczenia Wspólnoty. Widoczne obecnie odrywanie się Wspólnoty od jedności z Kościołem jest chyba wystarczająco poważną przyczyną podjęcia działań, a zniszczyć ją może wyłącznie dalsze trwanie przez ks. Daniela na podjętej przez niego drodze nieposłuszeństwa.

 

Księże Danielu, Bracie w Chrystusowym kapłaństwie,

Tą drogą pragnę zwrócić się także do Ciebie, apelując o zejście z podjętej przez Ciebie drogi nieposłuszeństwa wobec Boga i Kościoła. Wszelkie kroki prawne, jakie będę zmuszony podjąć, jeśli nie zmienisz swego postępowania, dyktowane będą moją odpowiedzialnością wobec Boga, posłuszeństwem prawu Kościoła i dyspozycjom Stolicy Świętej, jak również zgodnie z zamysłem karności kościelnej, czyli dla Twojego nawrócenia.

W imię Boże wybaczam Ci wszelkie obelgi, kłamstwa i fałszywe oskarżenia, które padły i padają wciąż pod moim adresem. Z nieukrywanym bólem i ojcowską troską patrzę jednak na Twoje pogubienie. Nieustannie proszę Boga za Ciebie, by ustrzegł Cię od dalszego kroczenia drogą zerwania jedności z Kościołem, i tym samym ludzi, którzy Ci zaufali. Jako Pasterz Kościoła Częstochowskiego czekam na Twój powrót i podjęcie tego, co służyć ma naprawdę Twojemu dobru i zbawieniu.

Nawet, jeśli moje słowa zostaną znów wykpione i zlekceważone, a wyciągnięta do pomocy dłoń odtrącona, będę oczekiwał na dyspozycyjność w posłudze Kościołowi, który Cię zrodził do kapłaństwa. Dopiero wtedy będziesz mógł dalej pełnić swą posługę, ale w porządku posłuszeństwa Ojcu Świętemu i swym przełożonym, co przecież przyrzekałeś Bogu i Kościołowi w chwili swych święceń. W tym Kościele, zbudowanym z woli Chrystusa na Piotrze, jest więź wiary i posłuszeństwa każdorazowemu Następcy Św. Piotra oraz każdorazowym prawowitym biskupom, którzy odbierają wolę czci i posłuszeństwa od przyjmujących sakrament święceń.

 

Drodzy Bracia i Siostry,

Wobec tego wszystkiego, o czym ze szczerym bólem do Was piszę, usilnie proszę Was o modlitwę za naszego brata, ks. Daniela. Pośród zgorszenia, zamętu i medialnej sensacji powstrzymajmy się jednak od ocen, osądów i wyroków. Otoczenie modlitwą jest tym, co najlepszego możemy uczynić w duchu chrześcijańskiej miłości. Tych, którzy mogą to uczynić, proszę także o dar pokuty, postu i umartwienia w jego intencji. Szczególnie kapłanów proszę o modlitewny dar Eucharystii w intencji naszego współbrata w świętej posłudze. Osoby życia konsekrowanego, zwłaszcza ich wspólnoty, proszę o włączenie tej intencji do swych błagań. Chorych i cierpiących pokornie proszę o ofiarowanie w tych intencjach jedności Kościoła bezcennego daru ich cierpienia.

Najświętszej Maryi Pannie Częstochowskiej - Matce Kapłanów, ufnie zawierzam ks. Daniela i ludzi, których przy sobie gromadzi, prosząc Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza, aby uświęcił nas w prawdzie mocą Ducha Świętego.

Dnia 22 lutego Roku Pańskiego 2022, w święto Katedry Świętego Piotra Apostoła.

 

⧾ Wacław DEPO

ARCYBISKUP METROPOLITA
CZĘSTOCHOWSKI

 


 

POLECANE
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

REKLAMA

"W imię Boże wybaczam Ci wszelkie obelgi, kłamstwa i fałszywe oskarżenia". List abp. Depo ws. ks. Daniela Galusa...

Napięta sytuacja wokół działalności ks. Daniela Galusa i zebranej wokół niego wspólnoty trwa od lat. Ostatnio jednak przybrała na sile poprzez deklaracje nieposłuszeństwa kapłana wobec swojego ordynariusza, a następnie wobec postanowień Stolicy Apostolskiej.
abp Wacław Depo
abp Wacław Depo / wikipedia/CC BY-SA 4.0 fot. Silar

 

W ostatnich tygodniach w sieci pojawiło się kilka nagrań kazań ks. Galusa, w których duchowny deklaruje niezastosowanie się do wytycznych przełożonych, którymi miało być półroczny czas pokuty i modlitwy poza Czatachową. Podczas przemów ks. Galus wysnuwał także daleko idące oskarżenia wobec częstochowskiej kurii i poszczególnych jej członków. Na deklarację nieposłuszeństwa zareagował metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Poniżej publikujemy obszerny list hierarchy w tej sprawie.

List częstochowskiego arcybiskupa publikujemy w całości:

 

SŁOWO TROSKI I ODPOWIEDZIALNOŚCI WOBEC BOGA I KOŚCIOŁA

List Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego do wszystkich wiernych 
w sprawie ks. Daniela Galusa oraz Wspólnoty „Miłość i Miłosierdzie Jezusa”

 

 

Drodzy Bracia i Siostry,

W ostatnich tygodniach, szczególnie od 3 lutego br., jesteśmy świadkami bolesnej sytuacji związanej z ks. Danielem Galusem i zgromadzoną wokół niego Wspólnotą „Miłość i Miłosierdzie Jezusa”. Począwszy od marca 2020 r., czyli mojej reakcji na zamęt, jaki ów kapłan wprowadził nawołując do nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa, poprzez decyzje z listopada 2020 r., potwierdzone ostatecznie przez Stolicę Apostolską w dniu 3 maja 2021 r., a następnie uprawomocnione, ks. Galus okazuje nieposłuszeństwo wobec swego biskupa, a teraz także wobec Ojca Świętego, w którego imieniu działa Kongregacja ds. Duchowieństwa.

W porządku wiary i sukcesji apostolskiej Kościoła każdy kapłan winien jest posłuszeństwo swemu biskupowi, a każdy biskup Ojcu Świętemu. Akolita święcony na diakona, a potem diakon święcony na kapłana przed przyjęciem sakramentu święceń jest pytany przez biskupa: „Czy mnie i moim następcom przyrzekasz cześć i posłuszeństwo?”. Także prezbiter święcony na biskupa jest pytany przez udzielającego mu sakry: „Czy chcesz wiernie okazywać posłuszeństwo następcy świętego Piotra?”. Zobowiązanie do posłuszeństwa, które wówczas się przyrzeka, nie jest tylko służbową i hierarchiczną zależnością, ale wyrazem tego, co buduje Kościół. Kościół lokalny, czyli diecezja, zbudowany jest wszak na fundamencie urzędu biskupa, który jest następcą Apostołów Jezusa Chrystusa. Jego urząd, to nie tylko zwierzchność, ale nade wszystko odpowiedzialność. W Kościele katolickim łączy nas zaś ten sam chrzest, ta sama wiara, te same sakramenty oraz Biskup Rzymu, który jest następcą Św. Piotra oraz widzialną Głową Kościoła. Łączność z biskupem oraz papieżem, która wybrzmiewa także w modlitwie eucharystycznej podczas każdej Mszy świętej, to warunek konieczny, by móc się określić jako wierny Kościoła katolickiego. Zerwanie tej więzi oznacza popadnięcie w schizmę i odpadnięcie od jedności z Kościołem Świętym.

Sytuacja dotycząca ks. Daniela Galusa jest złożona i wielowymiarowa. Sam ks. Daniel usiłuje ją sprowadzić wyłącznie do rzekomego karania go za jego sprzeciw przeciwko zasadom bezpieczeństwa sanitarnego czy wypowiedzi na temat szczepień, choć takie wypowiedzi uważać należy także za nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Przy tej okazji jeszcze mocniej ujawniła się jednak narastająca od dłuższego czasu postawa nieposłuszeństwa, którą coraz bardziej przejawiał w ostatnich latach. Uznałem więc za konieczne, aby sam ks. Galus określił swą sytuację pustelnika i dalsze zamiary. Pismem z dnia 12 kwietnia 2017 r. przyznał bowiem, że nie składał nigdy ślubów pustelniczych, nie jest pustelnikiem i być nim nie zamierza. Podjął także działalność duszpasterską, której nie da się pogodzić z tym, co właściwe dla życia pustelnika. Ks. Daniel powołuje się na domniemane zobowiązania złożone wobec śp. ks. abp. Stanisława Nowaka. Jeśli takowe deklaracje nawet miałyby miejsce, to związane były z zamiarem życia pustelniczego, które – jak wspomniałem wcześniej – ks. Galus porzucił faktycznie jeszcze za życia mojego Czcigodnego Poprzednika. Ponadto takie zobowiązania nie mają żadnych skutków prawnych, gdyż prawo kanoniczne takich nie przewiduje, co zresztą potwierdziła także Stolica Apostolska, a zatem dalsze używanie takiego argumentu należy uznać za manipulację. Kierowana przez ks. Daniela Wspólnota wciąż działa bez uregulowania kościelnego, gdyż przedkładane projekty statutów nie zostały zatwierdzone z powodu istotnych braków, których nie uzupełniano. Oferta pomocy w tej kwestii została odrzucona. Nadto pojawiały się niepokojące informacje o bardzo poważnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu założonych wokół Wspólnoty prywatnych fundacji, łącznie z budową bez mojej zgody, a nawet bez mojej wiedzy, tzw. „Domu Maryi” w pobliżu Pustelni.

W listopadzie 2020 r. poinformowałem ks. Galusa, że ma się udać na półroczne rekolekcje w celu gruntownego przemyślenia swych poczynań i zamiarów. Mogłem to uczynić, ponieważ ks. Daniel jest kapłanem diecezjalnym, inkardynowanym do Archidiecezji Częstochowskiej. Kwestionując moje decyzje ks. Galus złożył odwołanie od moich postanowień do Kongregacji ds. Duchowieństwa, do czego miał pełne prawo. Stolica Apostolska długo, ale bardzo szczegółowo przebadała sprawę wysłuchując obu stron. W obszernej odpowiedzi potwierdzono zgodność moich decyzji z prawem, ich zasadność, a także postawiono ks. Galusowi szereg zarzutów dotyczących naruszenia prawa. Z tego też powodu Kongregacja zaostrzyła moje decyzje. Zgodnie z prawem ks. Danielowi przysługiwało odwołanie się do Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej. Z tej możliwości, mimo bardzo długiego terminu na jej złożenie, ks. Galus nie skorzystał. Wobec tego, po potwierdzeniu stanu sprawy, ks. Daniel został poinformowany, że decyzje się uprawomocniły i podlegają wykonaniu. By utrącić oskarżenia o manipulacje i przekłamania co do treści decyzji i rzekomo niezgodnych z nimi moich działań, zwróciłem się do Stolicy Apostolskiej o zgodę na opublikowanie w całości dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa z dnia 3 maja 2021 r.

Z chwilą ogłoszenia komunikatu dotyczącego tejże sprawy, co było odpowiedzią na kierowane nieustannie do Kurii Metropolitalnej w Częstochowie pytania o sytuację ks. Galusa i Wspólnoty, ja sam oraz moi współpracownicy staliśmy się obiektem ataków ze strony ks. Daniela oraz jego zwolenników: obelżywe sformułowania przekazywane telefonicznie i drogą mailową, a nadto groźby, fałszywe oskarżenia o przestępstwa, zniewagi i ubliżające żarty, które były formułowane nawet w czasie Eucharystii, w kontekście głoszenia homilii, a Słowo Boże było w ich trakcie używane było w sposób bluźnierczy do ataków na innych oraz do ukazywania rzekomego prześladowania ks. Galusa i Wspólnoty. Ja oraz moi współpracownicy zostaliśmy także oskarżeni o to, iż mieliśmy dopuszczać się tuszowania przestępstw popełnianych przez duchownych, m.in. pedofilii. Pragnę tu stanowczo oświadczyć, że wszelkie sygnały o przestępstwach lub nieprawidłowościach spotykają się zawsze ze stosowną reakcją, podejmowane są dochodzenia, a tam, gdzie tego wymaga sytuacja, informowane są państwowe organy ścigania. Oskarżenia, które ks. Galus wystosował wobec mnie i ks. bp. Andrzeja Przybylskiego jeszcze w listopadzie 2020 r., zostały przekazane za pośrednictwem Nuncjatury Apostolskiej w Polsce do Stolicy Apostolskiej, która nie potwierdziła prawdziwości zarzutów. Ponadto na etapie rozpoznawania odwołania od moich decyzji ks. Galus był proszony o dostarczenie Kongregacji wszelkich dowodów na swoje twierdzenia, czego też nie uczynił. Mam zatem nadzieję, że dowody na rzekome zaniedbania lub celowe działania, których miano się dopuścić w Archidiecezji Częstochowskiej, zostaną wkrótce przedstawione stosownym władzom kościelnym oraz państwowym.

Zadaniem biskupa diecezjalnego jest troska o powierzonych mu wiernych. Radością pasterza diecezji jest, gdy pojawiają się nowe dzieła, inicjatywy, wspólnoty, ruchy czy grupy. Pan Bóg ciągle zasiewa nowe idee, Duch Święty wskazuje nowe przestrzenie posługi. Każda taka wspólnota czy inicjatywa potrzebuje jednak troskliwej opieki, nadzoru, a czasem także uporządkowania, wyrugowania nieprawidłowości, bo zło czyha tam, gdzie jest dobro. Wystarczy sięgnąć do Dziejów Apostolskich, do pierwszych wspólnot, które Apostołowie wizytowali, by przekonać się, czy nie wkradają się tam błędy, ale by także docenić to, co dobre. Nie jest niczyim zamiarem, wbrew temu, co publicznie głosi ks. Galus, by zlikwidować Wspólnotę „Miłość i Miłosierdzie Jezusa”, ale wymaga ona uregulowania prawnego, właściwego nadzoru i określenia swej tożsamości. Cieszę się z tego, że Bóg działa w swej mocy także w tej Wspólnocie, raduję się z nawróceń i uzdrowień ciała i duszy, ale trzeba też wyraźnie zaznaczyć, że są one dziełem Boga, a nie konkretnego kapłana, który może być tylko narzędziem Boga, ale może także zbłądzić. Jako bezpodstawne i niesprawiedliwe należy zatem uznać oskarżenia o rzekome zamiary zniszczenia Wspólnoty. Widoczne obecnie odrywanie się Wspólnoty od jedności z Kościołem jest chyba wystarczająco poważną przyczyną podjęcia działań, a zniszczyć ją może wyłącznie dalsze trwanie przez ks. Daniela na podjętej przez niego drodze nieposłuszeństwa.

 

Księże Danielu, Bracie w Chrystusowym kapłaństwie,

Tą drogą pragnę zwrócić się także do Ciebie, apelując o zejście z podjętej przez Ciebie drogi nieposłuszeństwa wobec Boga i Kościoła. Wszelkie kroki prawne, jakie będę zmuszony podjąć, jeśli nie zmienisz swego postępowania, dyktowane będą moją odpowiedzialnością wobec Boga, posłuszeństwem prawu Kościoła i dyspozycjom Stolicy Świętej, jak również zgodnie z zamysłem karności kościelnej, czyli dla Twojego nawrócenia.

W imię Boże wybaczam Ci wszelkie obelgi, kłamstwa i fałszywe oskarżenia, które padły i padają wciąż pod moim adresem. Z nieukrywanym bólem i ojcowską troską patrzę jednak na Twoje pogubienie. Nieustannie proszę Boga za Ciebie, by ustrzegł Cię od dalszego kroczenia drogą zerwania jedności z Kościołem, i tym samym ludzi, którzy Ci zaufali. Jako Pasterz Kościoła Częstochowskiego czekam na Twój powrót i podjęcie tego, co służyć ma naprawdę Twojemu dobru i zbawieniu.

Nawet, jeśli moje słowa zostaną znów wykpione i zlekceważone, a wyciągnięta do pomocy dłoń odtrącona, będę oczekiwał na dyspozycyjność w posłudze Kościołowi, który Cię zrodził do kapłaństwa. Dopiero wtedy będziesz mógł dalej pełnić swą posługę, ale w porządku posłuszeństwa Ojcu Świętemu i swym przełożonym, co przecież przyrzekałeś Bogu i Kościołowi w chwili swych święceń. W tym Kościele, zbudowanym z woli Chrystusa na Piotrze, jest więź wiary i posłuszeństwa każdorazowemu Następcy Św. Piotra oraz każdorazowym prawowitym biskupom, którzy odbierają wolę czci i posłuszeństwa od przyjmujących sakrament święceń.

 

Drodzy Bracia i Siostry,

Wobec tego wszystkiego, o czym ze szczerym bólem do Was piszę, usilnie proszę Was o modlitwę za naszego brata, ks. Daniela. Pośród zgorszenia, zamętu i medialnej sensacji powstrzymajmy się jednak od ocen, osądów i wyroków. Otoczenie modlitwą jest tym, co najlepszego możemy uczynić w duchu chrześcijańskiej miłości. Tych, którzy mogą to uczynić, proszę także o dar pokuty, postu i umartwienia w jego intencji. Szczególnie kapłanów proszę o modlitewny dar Eucharystii w intencji naszego współbrata w świętej posłudze. Osoby życia konsekrowanego, zwłaszcza ich wspólnoty, proszę o włączenie tej intencji do swych błagań. Chorych i cierpiących pokornie proszę o ofiarowanie w tych intencjach jedności Kościoła bezcennego daru ich cierpienia.

Najświętszej Maryi Pannie Częstochowskiej - Matce Kapłanów, ufnie zawierzam ks. Daniela i ludzi, których przy sobie gromadzi, prosząc Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza, aby uświęcił nas w prawdzie mocą Ducha Świętego.

Dnia 22 lutego Roku Pańskiego 2022, w święto Katedry Świętego Piotra Apostoła.

 

⧾ Wacław DEPO

ARCYBISKUP METROPOLITA
CZĘSTOCHOWSKI

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe