Ewa Zarzycka dla "TS": Indianie a sprawa polska

Obrazek pierwszyn– A to pewnie jakaś lewaczka – prychnęła znajoma, rzuciwszy okiem na zdjęcie, z którego patrzyła na nas kobieta około czterdziestki, z ognistorudymi włosami modnie wygolonymi z jednej strony głowy, długim kolczykiem w jednym uchu i mnóstwem koralików na szyi. Znajoma zamierzała zabrać swoich zagranicznych gości na wycieczkę po Polsce, a ja pokazywałam jej zdjęcia Lublina, namawiając, by koniecznie odwiedzili to miasto. Owa „lewaczka” była dodatkiem do urokliwej scenerii lubelskiej Starówki, moją daleką kuzynką, okulistką, matką trojga dzieci. Kiedy się spotkałyśmy, właśnie wróciła z pielgrzymki do Częstochowy. Kocha jazz i modę.
 Ewa Zarzycka dla "TS": Indianie a sprawa polska
/ Pixabay.com/CC0
Obrazek drugi
– Nazwał mnie katofaszystką i katotalibem. Był znajomym mojej znajomej, wpadliśmy na siebie w kinie. Zapraszali na wino po seansie, odmówiłam. Był Wielki Post, powiedziałam, że wtedy nie piję. No i miałam na szyi, jak zawsze, medalik z Matką Boską. To mu najwyraźniej wystarczyło – opowiada Magda. Ma niewiele ponad 30 lat, jest otwarta i życzliwa, lubi żartować. Kokietka i dusza towarzystwa. Nie znosi wulgarnych dowcipów i przaśnej satyry.

Plemiona indiańskie zasiedlające Amerykę wymyśliły mowę gestów, bo każde z plemion posługiwało się innym językiem. A chcieli się ze sobą jakoś porozumiewać. Chociażby po to, by wodzowie mogli się dogadać, określić np. granice terytoriów łowieckich. Gesty te umożliwiały normalną „rozmowę”, która mogła trwać wiele godzin. My mamy tylko system odróżniana swoich od wrogów. Czytamy tylko swoją, wewnątrzplemienną prasę, umacniając się w swoich przekonaniach, wierzymy tylko w to, co mówią inni członkowie naszego plemienia. Wszystko, co czynią nasi współplemieńcy, jest słuszne. Wszystko, co robi wraże plemię, jest złe. Nawet, gdy robi to samo co my. A nasi wodzowie ze skóry wychodzą, by nic się nie zmieniło. Plemionom, na które rozpadło się polskie społeczeństwo, porozumiewanie się nie jest potrzebne.

I kto tu jest bardziej cywilizowany?

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (19/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

 

 

POLECANE
Robert Lewandowski rezygnuje z gry w reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Robert Lewandowski rezygnuje z gry w reprezentacji Polski

W niedzielę tuż po godz. 21 PZPN przekazał, że Robert Lewandowski nie będzie już kapitanem reprezentacji Polski. Chwilę potem napastnik poinformował, że rezygnuje z gry w reprezentacji.

Lewandowski traci opaskę kapitana. Szokująca decyzja z ostatniej chwili
Lewandowski traci opaskę kapitana. Szokująca decyzja

Decyzją selekcjonera Michała Probierza nowym kapitanem reprezentacji Polski został Piotr Zieliński – poinformował Polski Związek Piłki Nożnej.

Makabryczne odkrycie w Tarnowie. Trwają działania policji z ostatniej chwili
Makabryczne odkrycie w Tarnowie. Trwają działania policji

W niedzielę po południu w mieszkaniu przy ul. Krzyskiej w Tarnowie odnaleziono zwłoki młodej kobiety.

Wicenaczelna GW: Nawrocki wygrał wybory. Giertych to troll z ostatniej chwili
Wicenaczelna "GW": Nawrocki wygrał wybory. Giertych to troll

– Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie (...) Donald Tusk słusznie tonuje te emocje, dlatego że ma w swoich szeregach trolli internetowych jak np. Roman Giertych, którzy zupełnie niepotrzebnie te emocje podsycają – powiedziała wicenaczelna "Gazety Wyborczej" Aleksandra Sobczak.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Burze, porywisty wiatr i przelotne opady – pogoda w Polsce będzie zmienna. We wtorek zrobi się cieplej, ale deszcz nie odpuści w wielu regionach.

Pałac Buckingham. Pilny komunikat księcia Williama z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilny komunikat księcia Williama

Książę William wzywa światowych liderów do pilnej ochrony oceanów na przededniu szczytu ONZ.

Pomyłka w komisji wyborczej. W poniedziałek posiedzenie PKW z ostatniej chwili
Pomyłka w komisji wyborczej. W poniedziałek posiedzenie PKW

W poniedziałek odbędzie się posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej dot. wpisów błędnych liczb głosów w protokółach niektórych Obwodowych Komisji Wyborczych – poinformował członek PKW Ryszard Kalisz.

Ten hit wraca z drugim sezonem. TVN szuka nowych uczestników Wiadomości
Ten hit wraca z drugim sezonem. TVN szuka nowych uczestników

Nowy teleturniej TVN-u, który zadebiutował na antenie w maju, okazał się strzałem w dziesiątkę. „The Floor” zdobył ogromną popularność już od pierwszych odcinków, a teraz stacja oficjalnie potwierdziła: że powstanie drugi sezon. Ruszył już nabór dla chętnych, którzy chcieliby zmierzyć się z innymi uczestnikami i zawalczyć o 100 tys. złotych.

Brutalny atak nożownika w Niemczech z ostatniej chwili
Brutalny atak nożownika w Niemczech

Jedna osoba została ciężko ranna podczas ataku nożownika w sobotę późnym wieczorem w jednym z supermarketów w Berlinie. Jak poinformowała w niedzielę rano policja, sprawca ataku, 40-letni mężczyzna, został aresztowany.

Tylko tak unikniemy niebezpieczeństwa. Ważny komunikat GOPR Wiadomości
"Tylko tak unikniemy niebezpieczeństwa". Ważny komunikat GOPR

IMGW wydało w niedzielę ostrzeżenie II stopnia przed burzami na południu Podkarpacia, m.in. mogą pojawić się w Bieszczadach. Obserwujmy prognozy i patrzmy w niebo, tylko w ten sposób unikniemy niebezpieczeństwa – powiedział PAP ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR Zdzisław Dębicki.

REKLAMA

Ewa Zarzycka dla "TS": Indianie a sprawa polska

Obrazek pierwszyn– A to pewnie jakaś lewaczka – prychnęła znajoma, rzuciwszy okiem na zdjęcie, z którego patrzyła na nas kobieta około czterdziestki, z ognistorudymi włosami modnie wygolonymi z jednej strony głowy, długim kolczykiem w jednym uchu i mnóstwem koralików na szyi. Znajoma zamierzała zabrać swoich zagranicznych gości na wycieczkę po Polsce, a ja pokazywałam jej zdjęcia Lublina, namawiając, by koniecznie odwiedzili to miasto. Owa „lewaczka” była dodatkiem do urokliwej scenerii lubelskiej Starówki, moją daleką kuzynką, okulistką, matką trojga dzieci. Kiedy się spotkałyśmy, właśnie wróciła z pielgrzymki do Częstochowy. Kocha jazz i modę.
 Ewa Zarzycka dla "TS": Indianie a sprawa polska
/ Pixabay.com/CC0
Obrazek drugi
– Nazwał mnie katofaszystką i katotalibem. Był znajomym mojej znajomej, wpadliśmy na siebie w kinie. Zapraszali na wino po seansie, odmówiłam. Był Wielki Post, powiedziałam, że wtedy nie piję. No i miałam na szyi, jak zawsze, medalik z Matką Boską. To mu najwyraźniej wystarczyło – opowiada Magda. Ma niewiele ponad 30 lat, jest otwarta i życzliwa, lubi żartować. Kokietka i dusza towarzystwa. Nie znosi wulgarnych dowcipów i przaśnej satyry.

Plemiona indiańskie zasiedlające Amerykę wymyśliły mowę gestów, bo każde z plemion posługiwało się innym językiem. A chcieli się ze sobą jakoś porozumiewać. Chociażby po to, by wodzowie mogli się dogadać, określić np. granice terytoriów łowieckich. Gesty te umożliwiały normalną „rozmowę”, która mogła trwać wiele godzin. My mamy tylko system odróżniana swoich od wrogów. Czytamy tylko swoją, wewnątrzplemienną prasę, umacniając się w swoich przekonaniach, wierzymy tylko w to, co mówią inni członkowie naszego plemienia. Wszystko, co czynią nasi współplemieńcy, jest słuszne. Wszystko, co robi wraże plemię, jest złe. Nawet, gdy robi to samo co my. A nasi wodzowie ze skóry wychodzą, by nic się nie zmieniło. Plemionom, na które rozpadło się polskie społeczeństwo, porozumiewanie się nie jest potrzebne.

I kto tu jest bardziej cywilizowany?

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (19/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe