Pomysł Żurka ws. KRS. Posłowie zdumieni, ekspert łapie się za głowę

Co musisz wiedzieć?
- Waldemar Żurek promuje pomysł wygaszenia uchwałą obecnej Krajowej Rady Sądownictwa i przywrócenia składu sprzed 2018 roku, co wzbudziło zdziwienie nawet wśród posłów koalicji.
- Prof. Genowefa Grabowska stanowczo krytykuje ten plan, nazywając go bezprawnym, desperackim i potencjalnie skutkującym odpowiedzialnością konstytucyjną przed Trybunałem Stanu.
- Prof. Grabowska podkreśliła, że uchwała nie jest źródłem prawa, więc nie może legalnie służyć do wygaszania kadencji konstytucyjnego organu.
- Według byłej europoseł nawet część posłów koalicji obawia się konsekwencji prawnych i politycznych takiego działania.
Zdumieni posłowie myślą nad pomysłem Żurka
Jak informowała kilka dni temu ''Rzeczpospolita'', powołując się na nieoficjalne doniesienia uczestnika spotkania Waldemara Żurka z przedstawicielami klubów sejmowych koalicji, posłowie po zapoznaniu się z koncepcją ministra byli, "delikatnie rzecz biorąc, zdumieni". Mieli więc oni przemyśleć pomysł Żurka i, według nieoficjalnych informacji "Rz", wrócić do sprawy w piątek (22 sierpnia). Według tych samych źródeł minister jest już też po rozmowach z niektórymi członkami dawnej KRS, więc jego starania nabierają tempa.
- "Przegryw, któremu się nie udało". Burza w sieci po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców Małopolski
- Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Pierwsze weto Prezydenta. Mariusz Staniszewski: To miała być pułapka na Nawrockiego
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Pilny komunikat: "Nie klikaj w to". Nowy sposób oszustów
- Komunikat IMGW i RCB. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców
- Nie żyje abp Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
- Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS
Prof. Grabowska: To rodzaj desperacji
Co o koncepcji Waldemara Żurka myśli profesor prawa Genowefa Grabowska? Przede wszystkim jest zaskoczona, że obecny minister, doświadczony przecież sędzia, występuje z pomysłem wygaszenia kadencji sędziowskiej części KRS-u.
Zważywszy, że kadencja całej KRS upływa za kilka miesięcy, taki krok to rodzaj desperacji, bo jak inaczej nazwać wygaszanie części organu konstytucyjnego, czyli usunięcie ponad połowy członków KRS-u, tzn. grupy 15 sędziów. To nie tylko niezrozumiałe, ale przede wszystkim bezprawne, skoro minister chce przeprowadzić to wygaszenie wbrew Konstytucji i obowiązującym ustawom, przy pomocy uchwały Sejmu!
– zaznaczyła prof. Grabowska.
"Uchwała nie jest źródłem prawa"
Profesor przypomniała też, że "źródła prawa określa art. 87 Konstytucji RP, wymieniając obok Konstytucji ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia".
Uchwały, także Sejmu RP, nie są więc źródłami obowiązującego prawa i nie można ich używać tak, jak to robi obecny rząd, czyli dla zmiany skutków obowiązujących ustaw! To psucie prawa i delikt konstytucyjny. Obecny rząd zaczął psuć prawo, używając uchwał tam, gdzie nie mógł czegoś przeforsować ustawą, bo albo takowej nie przygotował, albo z uwagi na bezprawność proponowanego rozwiązania – obawiał się weta prezydenta RP
– oceniła prof. Grabowska.
Do czego zmierza minister Żurek?
Byłej senator i europoseł ciężko zrozumieć, ku czemu dokładnie zmierza idea Waldemara Żurka, jednak jak podkreśliła: – Nie ulega wątpliwości, że użycie uchwały Sejmu do wygaszenia kadencji części organu konstytucyjnego to chory pomysł!
Ponadto minister nie ma mocy sprawczej, aby żądać od Sejmu, czy nawet sugerować temu organowi wsparcie tak niekonstytucyjnego działania. Stosowanie uchwał w materii wymagającej regulacji ustawowej jest dotknięte wadą, a więc – z mocy prawa nieskuteczne i nie może wywoływać zamierzonych skutków prawnych
– zaznaczyła profesor i dodała, że jest to nie tylko obejście prawa. – To coś więcej, to jego złamanie i to ze wszystkimi konsekwencjami, a więc odpowiedzialnością konstytucyjną przed Trybunałem Stanu – stwierdziła.
Jak zareagują posłowie koalicji?
Przedstawiciele klubów poselskich, według nieoficjalnych informacji medialnych, nie kryli zdumienia propozycją ministra sprawiedliwości. Zdaniem prof. Grabowskiej Żurkowi ciężko będzie ten pomysł przeforsować w Sejmie nawet wśród koalicyjnych parlamentarzystów.
Niektórzy posłowie uświadomili sobie powagę sytuacji i zaczęli się obawiać skutków tak ewidentnie niekonstytucyjnej działalności. Przecież posłowie mają świadomość, że kiedyś zmieni się większość w Sejmie i za wszystkie przypadki złamania prawa sprawcy poniosą odpowiedzialność. Natomiast przypadki niekonstytucyjnych działań rządzących nie tylko psują prawo, ale także osłabiają aparat państwa, nie mówiąc o negatywnych skutkach dla obywateli
– powiedziała prawnik.
Żurek "przerósł" Bodnara
Prof. Grabowska przypomniała też zjawisko tzw. falandyzacji prawa, znane z lat 90.
Przed laty narzekaliśmy na min. Lecha Falandysza, że ''falandyzuje prawo'', interpretując je w interesie prezydenta RP, którego wówczas reprezentował. Czymże były jego ''niewinne interpretacje'' w porównaniu np. z dzisiejszymi poczynaniami dwóch ostatnich ministrów sprawiedliwości? Można śmiało rzec, że ''uczniowie'' po wielokroć przerośli mistrza i psują prawo zdecydowanie brutalniej
– podsumowała.
Koncepcja wygaszenia uchwałą obecnej KRS i reaktywowanie poprzedniej nie jest nowym pomysłem Waldemara Żurka. Ta koncepcja była przedstawiana również Adamowi Bodnarowi. Jednak ten nie odważył się jej procedować i nawet jej nie skomentował.