Tadeusz Płużański: Mało znani bohaterowie uratowali złoto II RP

W toku dyskusji o konieczności odbudowy armii Rzeczpospolitej, warto przypomnieć dwóch patriotów i żołnierzy, dzięki którym po przegranej wojnie obronnej 1939 r. mogliśmy odtworzyć polskie wojsko na Zachodzie. Właśnie minęła rocznica śmierci jednego z nich.
Sztaby złota. Ilustracja poglądowa Tadeusz Płużański: Mało znani bohaterowie uratowali złoto II RP
Sztaby złota. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

22 marca 1951 r. w Nowym Jorku na wieczną wartę odszedł Henryk Floyar-Rajchman, działacz niepodległościowy, polityk, dyplomata, major Wojska Polskiego, członek rządów Leona Kozłowskiego i Walerego Sławka, współorganizator ewakuacji rezerw złota Banku Polskiego w 1939 r. Szkoda, że zarówno mjr Henryk Floyar-Rajchman, jak i drugi Polak, któremu zawdzięczamy uratowanie polskiego złota – płk Ignacy Matuszewski, do dziś są w Polsce mało znani.

 

Wrócili do Ojczyzny

W 2016 r. trumny ze szczątkami tych dwóch oficerów zostały wystawione na widok publiczny w Nowym Jorku i pożegnane przez środowiska polonijne – te, dla których obaj tak wiele zrobili podczas II wojny światowej. W Instytucie Piłsudskiego, który obaj zakładali, odbyła się konferencja i pokaz filmu „New Poland”, który wspomina o działalności płk. Matuszewskiego w USA.

Do Polski przylecieli okryci mundurami i biało-czerwonymi flagami z asystą wojskową. Przylecieli, bo taka była ich wola. Udało się ją zrealizować dzięki wyrokowi sądu stanowego w Nowym Jorku, poprzedzonemu staraniami prof. Sławomira Cenckiewicza i decyzją szefa MON Antoniego Macierewicza.

 

Ewakuacja złota

Z czego przede wszystkim powinniśmy ich znać? We wrześniu 1939 r. kierowali ewakuacją 75 ton złota z Narodowego Banku Polskiego przez Rumunię, Turcję i Syrię do Francji – gdzie przekazali je rządowi RP.
Ale to nie tylko bohaterowie wojny obronnej 1939 r. Obaj walczyli o odzyskanie przez Polskę niepodległości (Matuszewski został zaocznie skazany na karę śmierci przez bolszewików i Niemców), brali następnie udział w wojnie 1920 r. W II RP Matuszewski (jego ojcem chrzestnym był Bolesław Prus) służył w II Oddziale Naczelnego Dowództwa, był attaché wojskowym w Rzymie, 1928-1929 posłem RP w Budapeszcie i do 1931 r. ministrem skarbu. Przewidywał, że Polska ulegnie dwóm agresorom – Niemcom i ZSRS. Alarmował, że siły wojska polskiego muszą zostać podwojone, jednak inni piłsudczycy nie chcieli go słuchać.

Henryk Floyar-Rajchman w wywalczonej II RP ukończył Wyższą Szkołę Wojenną i w latach 1928-1931 był attaché wojskowym w Tokio. Od 1933 do 1935 r. wiceminister, a potem minister przemysłu i handlu, poseł na Sejm. Po uratowaniu polskiego złota Matuszewski i Rajchman zostali odsunięci od spraw państwowych przez środowisko Władysława Sikorskiego. Wyjechali do Nowego Jorku, gdzie oprócz Instytutu Józefa Piłsudskiego powołali Komitet Narodowy Amerykanów Polskiego Pochodzenia. Matuszewski zmarł tam w 1946 r., Rajchman w 1951 r.

 

Powitanie

Uroczyste państwowe powitanie obu oficerów odbyło się 23 listopada 2016 r. w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na Okęciu. W uroczystym państwowym pogrzebie mogliśmy uczestniczyć 10 grudnia na Powązkach Wojskowych w kwaterze żołnierzy 1920 r. Płk Ignacy Matuszewski i mjr Henryk Floyar-Rajchman dołączyli do innych polskich żołnierzy odprowadzonych w tym samym – 2016 roku przez Rzeczpospolitą na wieczną wartę – Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

W liście skierowanym do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda podkreślił, że „w ogniu wojny obronnej płk Matuszewski i mjr Floyar-Rajchman podjęli się misji wyjątkowej – ocalenia skarbu Banku Polskiego i Funduszu Obrony Narodowej i wypełnili to zadanie doskonale, chociaż ich droga roiła się od niebezpieczeństw. Mieli jednak świadomość, że to, co wywożą z Polski nie jest tylko kosztownym kruszcem. W tym złocie zawierał się bowiem trud milionów rodaków. Skarb, który powierzono ich pieczy, był w istocie właśnie dobrem wspólnym, nie abstrakcyjną ideą, lecz dotykalnym owocem 20 lat starań Polaków. Kapitał uratowany przez nich przed grabieżą najeźdźców pozwolił później działać na uchodźstwie rządowi i polskim siłom zbrojnym”.


 

POLECANE
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach tylko u nas
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach

Najpierw chciał uciszyć twórców podcastu, którzy nazwali go – poprawnie! - mężczyzną. Potem zaczął konkurować w sporcie przeciwko kobietom. Teraz transseksualista z Niemiec domaga się kary dla klubu fitness, który nie pozwolił mu podglądać nagich kobiet pod prysznicem.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury Wiadomości
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury

- Podejrzany o zabójstwo pracownicy UW Mieszko R. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów - poinformował prokurator Piotr Antoni Skiba.

Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej tylko u nas
Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej

Kwestia mieszkania na ulicy Wąwozowej w Warszawie i braku jego wykazania w oświadczeniu majątkowym wzbudziła poruszenie opinii publicznej. Nie powinno to dziwić i zapewne nikogo nie dziwi. Wszak sprawa dotyczy Adama Bodnara człowieka o najwyższym, swego czasu poziomie zaufania co do jego profesjonalizmu, wiedzy, walorów moralnych etc.

Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment

- To moment głęboko poruszający dla wspólnoty Kościoła katolickiego - napisał prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża Leona XIV.

Jest nowy sondaż prezydencki Wiadomości
Jest nowy sondaż prezydencki

W najnowszym sondażu pracowni Atlas Intel na pierwszym miejscu znalazł się kandydat na prezydenta Karol Nawrocki z poparciem 29,1 proc. ankietowanych.

Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża Wiadomości
Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża

- Nie mogę doczekać się spotkania z papieżem Leonem XIV - napisał prezydent USA Donald Trump komentując wybór nowego papieża.

Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO Wiadomości
Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO

Rosja może być gotowa do wojny z NATO w ciągu roku od zakończenia wojny na Ukrainie – ostrzega szef holenderskiego wywiadu wojskowego.

Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża pilne
Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża

Po godz. 18 nad Kaplicą Sykstyńska pojawił się biały dym. To oznacza, że kardynałowie wybrali nowego papieża.

Nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki

Rafał Trzaskowski uzyskałby w wyborach 32,2 proc. głosów, Karol Nawrocki - 22,7 proc., Sławomir Mentzen - 13,5 proc., a Szymon Hołownia - 8,3 proc. głosów - wynika z sondażu Pollster dla "Super Expressu".

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W weekend tramwajarze dokończą asfaltowanie ulicy Belwederskiej pomiędzy Chełmską i Gagarina. Prace będą prowadzone także na skrzyżowaniu z Gagarina. Roboty rozpoczną się w czwartek w nocy.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Mało znani bohaterowie uratowali złoto II RP

W toku dyskusji o konieczności odbudowy armii Rzeczpospolitej, warto przypomnieć dwóch patriotów i żołnierzy, dzięki którym po przegranej wojnie obronnej 1939 r. mogliśmy odtworzyć polskie wojsko na Zachodzie. Właśnie minęła rocznica śmierci jednego z nich.
Sztaby złota. Ilustracja poglądowa Tadeusz Płużański: Mało znani bohaterowie uratowali złoto II RP
Sztaby złota. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

22 marca 1951 r. w Nowym Jorku na wieczną wartę odszedł Henryk Floyar-Rajchman, działacz niepodległościowy, polityk, dyplomata, major Wojska Polskiego, członek rządów Leona Kozłowskiego i Walerego Sławka, współorganizator ewakuacji rezerw złota Banku Polskiego w 1939 r. Szkoda, że zarówno mjr Henryk Floyar-Rajchman, jak i drugi Polak, któremu zawdzięczamy uratowanie polskiego złota – płk Ignacy Matuszewski, do dziś są w Polsce mało znani.

 

Wrócili do Ojczyzny

W 2016 r. trumny ze szczątkami tych dwóch oficerów zostały wystawione na widok publiczny w Nowym Jorku i pożegnane przez środowiska polonijne – te, dla których obaj tak wiele zrobili podczas II wojny światowej. W Instytucie Piłsudskiego, który obaj zakładali, odbyła się konferencja i pokaz filmu „New Poland”, który wspomina o działalności płk. Matuszewskiego w USA.

Do Polski przylecieli okryci mundurami i biało-czerwonymi flagami z asystą wojskową. Przylecieli, bo taka była ich wola. Udało się ją zrealizować dzięki wyrokowi sądu stanowego w Nowym Jorku, poprzedzonemu staraniami prof. Sławomira Cenckiewicza i decyzją szefa MON Antoniego Macierewicza.

 

Ewakuacja złota

Z czego przede wszystkim powinniśmy ich znać? We wrześniu 1939 r. kierowali ewakuacją 75 ton złota z Narodowego Banku Polskiego przez Rumunię, Turcję i Syrię do Francji – gdzie przekazali je rządowi RP.
Ale to nie tylko bohaterowie wojny obronnej 1939 r. Obaj walczyli o odzyskanie przez Polskę niepodległości (Matuszewski został zaocznie skazany na karę śmierci przez bolszewików i Niemców), brali następnie udział w wojnie 1920 r. W II RP Matuszewski (jego ojcem chrzestnym był Bolesław Prus) służył w II Oddziale Naczelnego Dowództwa, był attaché wojskowym w Rzymie, 1928-1929 posłem RP w Budapeszcie i do 1931 r. ministrem skarbu. Przewidywał, że Polska ulegnie dwóm agresorom – Niemcom i ZSRS. Alarmował, że siły wojska polskiego muszą zostać podwojone, jednak inni piłsudczycy nie chcieli go słuchać.

Henryk Floyar-Rajchman w wywalczonej II RP ukończył Wyższą Szkołę Wojenną i w latach 1928-1931 był attaché wojskowym w Tokio. Od 1933 do 1935 r. wiceminister, a potem minister przemysłu i handlu, poseł na Sejm. Po uratowaniu polskiego złota Matuszewski i Rajchman zostali odsunięci od spraw państwowych przez środowisko Władysława Sikorskiego. Wyjechali do Nowego Jorku, gdzie oprócz Instytutu Józefa Piłsudskiego powołali Komitet Narodowy Amerykanów Polskiego Pochodzenia. Matuszewski zmarł tam w 1946 r., Rajchman w 1951 r.

 

Powitanie

Uroczyste państwowe powitanie obu oficerów odbyło się 23 listopada 2016 r. w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na Okęciu. W uroczystym państwowym pogrzebie mogliśmy uczestniczyć 10 grudnia na Powązkach Wojskowych w kwaterze żołnierzy 1920 r. Płk Ignacy Matuszewski i mjr Henryk Floyar-Rajchman dołączyli do innych polskich żołnierzy odprowadzonych w tym samym – 2016 roku przez Rzeczpospolitą na wieczną wartę – Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

W liście skierowanym do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda podkreślił, że „w ogniu wojny obronnej płk Matuszewski i mjr Floyar-Rajchman podjęli się misji wyjątkowej – ocalenia skarbu Banku Polskiego i Funduszu Obrony Narodowej i wypełnili to zadanie doskonale, chociaż ich droga roiła się od niebezpieczeństw. Mieli jednak świadomość, że to, co wywożą z Polski nie jest tylko kosztownym kruszcem. W tym złocie zawierał się bowiem trud milionów rodaków. Skarb, który powierzono ich pieczy, był w istocie właśnie dobrem wspólnym, nie abstrakcyjną ideą, lecz dotykalnym owocem 20 lat starań Polaków. Kapitał uratowany przez nich przed grabieżą najeźdźców pozwolił później działać na uchodźstwie rządowi i polskim siłom zbrojnym”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe