@Fiat Money: Co polscy politycy zrozumieli z kryzysu euro? Nic

Minęło ponad 10 lat od kryzysu euro i widać wyraźnie, że polscy politycy i ekonomiści do dziś nic nie zrozumieli.
Banknoty - zdjęcie poglądowe
Banknoty - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Ostatnim przykładem był wywiad Leszka Balcerowicza na Kanale Zero, w którym po raz tysięczny polityk złowieszczo, acz ogólnikowo, straszył odbiorców długiem i deficytem. Innym przykładem niezrozumienia było grzmienie Sławomira Mentzena z mównicy sejmowej, że dług spowoduje wpadnięcie państwa w zależność od banków i instytucji ponadnarodowych. Pokażemy, że to straszenie nie ma podłoża w nowoczesnej ekonomii.

Głęboko wyjątkowa sytuacja

Pieniądz jest centralny w ekonomii, a państwo, emitent waluty, nijak nie jest podobne do gospodarstwa domowego: państwo jest jedynym emitentem punktów zwanych „PLN”, których każdy w gospodarce używa do płatności i rozliczeń. Gospodarstwo domowe: nie. Państwo emituje zobowiązania, które obiecują… inne instrumenty emitowane przez państwo! To sytuacja głęboko wyjątkowa. Gospodarstwa domowe swoimi długami obiecują zwrot państwowych PLN, których nie emitują. To powoduje, że państwo samo ustala wysokość odsetek, które płaci, co sprawia, że płaci najniższe odsetki, gdy pożycza najwięcej – dokładnie odwrotnie, niż przewiduje ekonomia głównego nurtu. Na danych widać, że odsetki od długu podążają za stopami procentowymi NBP, a nie zależą od wielkości długu i deficytu (jeśli ktoś nie wierzy, proszę sprawdzić!). A NBP w recesjach, gdy deficyt jest największy, stopy te… obniża – i oto rozwiązanie zagadki.

Ale! ktoś powie: Grecja! No właśnie, kraje strefy euro nie emitują własnego pieniądza, odsetek też same nie ustalają – są więc bardziej podobne do gospodarstwa domowego niż do Polski.

CZYTAJ TAKŻE: Większość amerykańskich pracowników uznaje związki zawodowe za klucz do poprawy warunków życia

Krok o potencjalnie katastrofalnych konsekwencjach

Ktoś może spytać, jak to możliwe, że poważne państwa, nie jakieś republiki bananowe, przyjęły system monetarny, który stawia je w hierarchii władzy ekonomicznej nie na pozycji faraona, ale warzywniaka? Odpowiedź jest taka, że ekonomia głównego nurtu nigdy nie zadała sobie trudu stworzenia teorii pieniądza państwowego z prawdziwego zdarzenia, zamiast tego opierając się na analogiach do gospodarstwa domowego właśnie. Dlaczego? Bo uznała, że pieniądz nie jest motorem mechanizmów gospodarczych, tylko takim jakby smarem, jest więc bez znaczenia. Tymczasem w latach 30. zeszłego wieku John Maynard Keynes i Michał Kalecki pokazali, że nie tylko produktywność, instytucje i dostępność surowców mają znaczenie, ale też to, czy firmy mają zamówienia, czy mają klientów z pieniędzmi do wydania. A pieniądze emituje… państwo. Tak więc gdy powstawało euro, tylko nieliczna grupa ekonomistów – zwanych postkeynesistami – ostrzegała, że to krok o potencjalnie katastrofalnych konsekwencjach.

Wracając do Balcerowicza i Mentzena: straszyli Polaków Argentyną, długami Gierka i Grecją – wszystkie te kraje miały długi w walucie, której nie emitowały! Tymczasem Polska w środku pandemii finansowała się, emitując obligacje płacące zero procent odsetek. To był moment, w którym teorie Balcerowicza i Mentzena zostały ośmieszone. Niestety polska elita opiniotwórcza nie zarejestrowała tego kluczowego faktu.

CZYTAJ TAKŻE: Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

@Fiat Money: Co polscy politycy zrozumieli z kryzysu euro? Nic

Minęło ponad 10 lat od kryzysu euro i widać wyraźnie, że polscy politycy i ekonomiści do dziś nic nie zrozumieli.
Banknoty - zdjęcie poglądowe
Banknoty - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Ostatnim przykładem był wywiad Leszka Balcerowicza na Kanale Zero, w którym po raz tysięczny polityk złowieszczo, acz ogólnikowo, straszył odbiorców długiem i deficytem. Innym przykładem niezrozumienia było grzmienie Sławomira Mentzena z mównicy sejmowej, że dług spowoduje wpadnięcie państwa w zależność od banków i instytucji ponadnarodowych. Pokażemy, że to straszenie nie ma podłoża w nowoczesnej ekonomii.

Głęboko wyjątkowa sytuacja

Pieniądz jest centralny w ekonomii, a państwo, emitent waluty, nijak nie jest podobne do gospodarstwa domowego: państwo jest jedynym emitentem punktów zwanych „PLN”, których każdy w gospodarce używa do płatności i rozliczeń. Gospodarstwo domowe: nie. Państwo emituje zobowiązania, które obiecują… inne instrumenty emitowane przez państwo! To sytuacja głęboko wyjątkowa. Gospodarstwa domowe swoimi długami obiecują zwrot państwowych PLN, których nie emitują. To powoduje, że państwo samo ustala wysokość odsetek, które płaci, co sprawia, że płaci najniższe odsetki, gdy pożycza najwięcej – dokładnie odwrotnie, niż przewiduje ekonomia głównego nurtu. Na danych widać, że odsetki od długu podążają za stopami procentowymi NBP, a nie zależą od wielkości długu i deficytu (jeśli ktoś nie wierzy, proszę sprawdzić!). A NBP w recesjach, gdy deficyt jest największy, stopy te… obniża – i oto rozwiązanie zagadki.

Ale! ktoś powie: Grecja! No właśnie, kraje strefy euro nie emitują własnego pieniądza, odsetek też same nie ustalają – są więc bardziej podobne do gospodarstwa domowego niż do Polski.

CZYTAJ TAKŻE: Większość amerykańskich pracowników uznaje związki zawodowe za klucz do poprawy warunków życia

Krok o potencjalnie katastrofalnych konsekwencjach

Ktoś może spytać, jak to możliwe, że poważne państwa, nie jakieś republiki bananowe, przyjęły system monetarny, który stawia je w hierarchii władzy ekonomicznej nie na pozycji faraona, ale warzywniaka? Odpowiedź jest taka, że ekonomia głównego nurtu nigdy nie zadała sobie trudu stworzenia teorii pieniądza państwowego z prawdziwego zdarzenia, zamiast tego opierając się na analogiach do gospodarstwa domowego właśnie. Dlaczego? Bo uznała, że pieniądz nie jest motorem mechanizmów gospodarczych, tylko takim jakby smarem, jest więc bez znaczenia. Tymczasem w latach 30. zeszłego wieku John Maynard Keynes i Michał Kalecki pokazali, że nie tylko produktywność, instytucje i dostępność surowców mają znaczenie, ale też to, czy firmy mają zamówienia, czy mają klientów z pieniędzmi do wydania. A pieniądze emituje… państwo. Tak więc gdy powstawało euro, tylko nieliczna grupa ekonomistów – zwanych postkeynesistami – ostrzegała, że to krok o potencjalnie katastrofalnych konsekwencjach.

Wracając do Balcerowicza i Mentzena: straszyli Polaków Argentyną, długami Gierka i Grecją – wszystkie te kraje miały długi w walucie, której nie emitowały! Tymczasem Polska w środku pandemii finansowała się, emitując obligacje płacące zero procent odsetek. To był moment, w którym teorie Balcerowicza i Mentzena zostały ośmieszone. Niestety polska elita opiniotwórcza nie zarejestrowała tego kluczowego faktu.

CZYTAJ TAKŻE: Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"



 

Polecane