Zwrot ws. Pawła Rubcowa. Sąd Okręgowy zabiera głos

Co musisz wiedzieć:
- Proces Pawła Rubcowa, oskarżonego o szpiegostwo na rzecz rosyjskiego GRU, ma ruszyć na przełomie października i listopada 2025 roku – mimo że przebywa on obecnie poza granicami Polski.
- Rubcow, działający pod nazwiskiem Pablo Gonzalez, miał zbierać informacje dla rosyjskiego wywiadu wojskowego, wykorzystując status dziennikarza i zdobywając zaufanie rosyjskich opozycjonistów.
- Został zatrzymany w 2022 roku i przebywał w polskim areszcie do lipca 2024, kiedy to został objęty wymianą więźniów między Zachodem a Rosją – obecnie jego miejsce pobytu jest nieznane.
- Sąd podejmie decyzję co do dalszego toku postępowania w zależności od tego, czy Rubcow stawi się na rozprawę lub odbierze wezwanie; w przeciwnym razie możliwe jest ponowne zawieszenie sprawy.
Zwolnienie Rubcowa z aresztu
W marcu 2025 r. Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował, że zdecydował o zawieszeniu postępowania karnego dotyczącego oskarżonego o szpiegostwo Pawła Rubcowa, który działał m.in. w Polsce, wykorzystując status dziennikarza do zbierania informacji na Ukrainie dla rosyjskich służb specjalnych. Jego celem było też zdobycie zaufania opozycjonistów rosyjskich. Rubcow został zwolniony z polskiego aresztu w ramach wymiany więźniów między krajami Zachodu a Rosją i w końcu lipca ubiegłego roku wyjechał z Polski.
Zwrot w sprawie
W sobotę poinformowano, że proces ma jednak ruszyć pod koniec tego roku.
Rzecznik prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie Anna Ptaszek poinformowała PAP, że postępowanie będzie prowadził sędzia referent Paweł du Château, który planuje wyznaczenie rozprawy na przełom października i listopada 2025 r. Przekazała, że decyzja o niezawieszaniu postępowania zapadła w lipcu br. przy ponownym rozpoznaniu.
Sędzia Ptaszek zaznaczyła jednocześnie, że Rubcowowi zarzuca się czyn o charakterze zbrodni, zagrożony karą powyżej trzech lat pozbawienia wolności, co wiąże się z pewnymi obostrzeniami dotyczącymi prowadzenia postępowania pod nieobecność oskarżonego.
- Oskarżony powinien być, co do zasady, na rozprawie, przynajmniej na jednym terminie, na którym zostaje mu odczytany akt oskarżenia, a sąd pyta o to, czy przyznaje się do popełnienia tego czynu, czy chce złożyć wyjaśnienia i ewentualnie złożyć wyjaśnienia - powiedziała.
Jak dodała, dalsze decyzje sądu zależą więc od tego, czy np. uda się doręczyć wezwanie Rubcowowi albo czy stawi się on na rozprawę. - W co wątpię - dodała rzecznik prasowa. - Może to być ponowne zawieszenie postępowania, jeżeli okaże się, że zawiadomienie do Rubcowa nie dotarło, albo, być może, będzie poprowadzone postępowanie - wyjaśniła.
Rzecznik zwróciła uwagę, że „krytycy pierwszej decyzji o zawieszeniu postępowania wskazywali, że sąd się pospieszył (...), że może trzeba było spróbować oskarżonego wezwać na rozprawę”. Jak jednak wyjaśniła, z ustaleń sądu wynika, że Rubcowa nie ma na terenie kraju. - Władze polskie wydały go w ręce Rosji i nie mamy informacji, żeby przebywał w Polsce - dodała.
O sprawie jako pierwsza napisała w sobotę „Rzeczpospolita”, która podała, że „jesienią ruszy proces Pawła Rubcowa, Rosjanina z hiszpańskim obywatelstwem, podającego się za hiszpańskiego dziennikarza Pablo Gonzaleza, który miał szpiegować na rzecz rosyjskiego GRU”. Dziennik poinformował, że „sąd na podstawie tajnych materiałów ze służb oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zdecydował, że jego proces może ruszyć w Polsce”.
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił część kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?
- Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego
- "Mówicie same kłamstwa". Burza w sieci po programie TVN
Sprawa Pawła Rubcowa
W sierpniu ub.r. Prokurator z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie skierował przeciwko Rubcowowi akt oskarżenia.
„Pablo G. Y. vel Pavel R. został oskarżony o to, iż od kwietnia 2016 r. do lutego 2022 r. w Przemyślu, Warszawie i w innych miejscach, biorąc udział w obcym wywiadzie (rosyjskim wywiadzie wojskowym), udzielał temu wywiadowi wiadomości, których przekazanie mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, w tym również jako państwu członkowskiemu NATO. Działalność oskarżonego polegała m.in. na zdobywaniu i przekazywaniu informacji, szerzeniu dezinformacji oraz prowadzeniu rozpoznania operacyjnego” - informowała Prokuratura Krajowa.
Przypomniała, że został on zatrzymany 28 lutego 2022 r., a od 2 marca 2022 r. do 31 lipca 2024 r. wobec podejrzanego stosowany był tymczasowy areszt oraz że materiał dowodowy w zakresie pozostałych osób współdziałających (w tym przeciwko podejrzanej Magdalenie Ch.) wyłączono do odrębnego postępowania.
Rubcow urodził się w 1982 r. w Moskwie; ma obywatelstwo hiszpańskie i rosyjskie. Śledztwo prowadzone było wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Oskarżonemu zarzuca się popełnienie przestępstwa z art. 130 § 2 kk w brzmieniu obowiązującym do 1 października 2023 r., tak więc grozi mu kara pozbawiania wolności od 3 do 15 lat” - informowała PK.
Początkowo akt oskakarżenia przeciwko Rubcowowi trafił do Sądu Okręgowego w Przemyślu, ale w październiku ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zdecydował, że rozstrzygał w sprawie będzie Sąd Okręgowy w Warszawie.