Na ostatnim posiedzeniu Sejmu miało miejsce pierwsze czytanie projektu ustawy Polski 2050, który dotyczy ograniczenia prawa pracowników handlu do niedzielnego wypoczynku. Za jego opracowanie oraz prezentację odpowiada poseł Ryszard Petru. Projekt przewiduje powrót do dwóch niedziel handlowych każdego miesiąca oraz zawiera przepis mający gwarantować osobom świadczącym pracę w te dni wynagrodzenie w podwójnej wysokości. Pracodawcy mają zostać również zobowiązani do zapewnienia pracownikom innego dnia wolnego od pracy w okresie 6 dni kalendarzowych poprzedzających lub następujących po takiej niedzieli. Spór wokół wolnych niedziel rodzi pytania o to, czy państwo polskie powinno się opowiadać po stronie pracowników i rodzin czy interesów zagranicznych korporacji.
Belgia: na drodze rozpadu?
Polskie powietrze sprzyja zagranicznym jeźdźcom!
Walka o stołki w Brukseli - etap 1
ODSETKI ZA KOLONIE
55 do 7 i głośne milczenie o Smoleńsku
Dogmatyczni liberałowie chcieliby cofnięcia debaty publicznej o całą dekadę. Projekt Ryszarda Petru o częściowej likwidacji wolnych niedziel został złożony w Sejmie dokładnie w dziesiątą rocznicę niechlubnego odrzucenia pierwszego obywatelskiego projektu ustawy w sprawie wolnych niedziel przez ówczesną większość sejmową: Platformę Obywatelską, Ruch Palikota, Lewicę i część Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wolne niedziele zagwarantowano dopiero w 2018 r. Po 6 latach niedziel co do zasady uwolnionych od handlu widzimy, że nie jest to ustawa doskonała, ale dostrzeżone wady należy naprawić, a luki uszczelnić – nie uchylać natomiast przysługującego polskim pracownikom prawa do niedzielnego wypoczynku. Pamiętajmy, że – zgodnie z preambułą Konstytucji RP – fundamentami naszego ustroju oprócz prawa do wolności są także przyrodzona godność człowieka i obowiązek solidarności z innymi.
Rządy Węgier w UE
Unia strasznie nabroiła
Giorgia Meloni, G-7 i okolice
KRAJ PODWÓJNYCH STANDARDÓW
Duża dawka 2 Ekstraligi ze wspomnieniami w tle
SŁOŃ, ŻYRAFA I PROROK RYSZARD
W zachodnim świecie demokracja nie jest już od dawna uznawana za najlepszy ustrój polityczny. Jest uznawana za jedyny możliwy ustrój. Z tym jednak zastrzeżeniem, że nie każda demokracja a wyłącznie demokracja liberalna, związana z dużym, rosnącym wciąż katalogiem tzw. praw człowieka.
LEKKOATLECI URATUJĄ NAM IGRZYSKA
ZANIK PRZYSTAWEK
Wywiad z Grażyną Maria Ancyparowicz, polską ekonomistką, nauczycielem akademickim, doktor habilitowaną nauk ekonomicznych członkinią Rady Polityki Pieniężnej w kadencji 2016–2022.
PO EUROWYBORACH
Wybory do Parlamentu Europejskiego – i co dalej?
REWOLUCJA HURKACZA, DOMINACJA ŚWIĄTEK, GEST KOZAKIEWICZA PIŁKARZY