Francuski burmistrz skazany za szantażowanie rywala politycznego sekstaśmą
Co musisz wiedzieć:
- Francuski sąd skazał burmistrza na cztery lata więzienia za szantażowanie rywala politycznego potajemnie sfilmowaną sekstaśmą z udziałem prostytutki.
- Sąd skazał również na karę więzienia trzech współoskarżonych, w tym byłego szefa sztabu burmistrza i innego zastępcę, którzy przyznali się do zastawiania pułapki.
- Po wydaniu wyroku Perdriau upierał się, że jest niewinny i obiecał złożyć apelację.
Perdriau został uznany za winnego szantażu, spisku przestępczego i niewłaściwego wykorzystania funduszy publicznych. Zakazano mu sprawowania urzędów publicznych. Francuski sąd skazał burmistrza na cztery lata więzienia za szantażowanie rywala politycznego potajemnie sfilmowaną sekstaśmą z udziałem prostytutki.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy nie pytali Polski o zdanie
- Likwidacja 800 plus oraz 13. i 14. emerytury. Petycja trafiła do Sejmu
- Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- W turbinach wiatrowych wykryto rakotwórczy azbest
- Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat
- Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej
Oskarżony twierdził, że jest niewinny
Gaël Perdriau, który od 2014 r. pełni funkcję burmistrza wschodniego miasta przemysłowego Saint-Etienne, przez cały proces zaprzeczał, jakoby nakazał nagranie filmu z udziałem swojego byłego zastępcy, Gilles'a Artiguesa, katolika, który wypowiadał się przeciwko małżeństwom homoseksualnym.
Sąd orzekł o winie
Jednak sąd we wschodnim Lyonie uznał 53-latka winnym szantażu, spisku przestępczego i przekierowania środków publicznych, skazał go na cztery lata więzienia –a także kolejny w zawieszeniu– i pięcioletni zakaz sprawowania funkcji publicznych ze skutkiem natychmiastowym.
Perdriau był „całkowicie winny" - stwierdziła przewodnicząca sędzia Brigitte Vernay.
„Przycisk nuklearny”
Podczas procesu prokuratorzy argumentowali, że Perdriau zlecił nagranie sekstaśmy w pokoju hotelowym na początku 2015 r., aby zapewnić lojalność Artiguesa, ostrzegając, że udostępni ją, jeśli jego zastępca złamie szeregi.
„To on trzymał palec na przycisku nuklearnym”
– powiedziała sądowi prokurator Audrey Quey, opisując burmistrza jako „decydenta”.
Sąd orzekł o winie trzech innych osób
Sąd skazał również na karę więzienia trzech współoskarżonych, w tym byłego szefa sztabu burmistrza i innego zastępcę, którzy przyznali się do zastawiania pułapki.
Szantaż
Po wydaniu wyroku Perdriau upierał się, że jest niewinny i obiecał złożyć apelację.
Jednak w 2017 r. Artigues potajemnie nagrał rozmowę z Perdriau, podczas której słychać, jak burmistrz mówi mu, że ma „patyk USB" pełen kompromitujących obrazów i grozi ich uwolnieniem.
Artigues powiedział sądowi, że w rezultacie został sparaliżowany na posiedzeniach ratusza.
„Byłem jak marionetka”
– powiedział.
„Umieścili mnie tam i uśmiechnąłem się”
- dodał.
Były zastępca – który zeznał, że miał myśli samobójcze– z zadowoleniem przyjął poniedziałkowy wyrok.
„Myślę, że dziś uda mi się odbudować swoje życie”
– powiedział otoczony członkami rodziny.




